WHITE WIDOW: RIDE WITH MY BOYS (PROD. NOLYRICS)

Ride with my boys, nie zahamuję na chwilę
Suko, I got no choice, moja grupa rośnie w siłę
Jeden pies, drugi wąż, twoi ludzie to debile
Suko, chcesz Vetements, masz w jedną stronę bilet
Ride with my boys, nie zahamuję na chwilę
Suko, I got no choice, moja grupa rośnie w siłę
Jeden pies, drugi wąż, twoi ludzie to debile
Suko, chcesz Vetements, masz w jedną stronę bilet
FTP to jest fuck the police
Ja mam parę sposobów by nie dać się złapać im
Od gnoja mam wpajane to, że z nimi mamy beef
Tu no face no case, na mnie maska to jak scream, yeah
Pojebany algorytm, co week nie jestem trzeźwy
Parę chłopaków z miasta, my to nie Dzieci z Bullerbyn
Nie ma miejsca na spanie, napierdalam bez przerwy
Ja zarzucam ten lek, by koić swoje nerwy
Jumping on the jet jak Pluto bo lot tu co weekend
Ballin out, koniec gry, rzucam za trzy jak Pippen
Ciekawe co robią ci z góry, co jest z ich wynikiem
Monumentalny movement, każdy tu jest zawodnikiem
Ride with my boys, nie zahamuję na chwilę
Suko, I got no choice, moja grupa rośnie w siłę
Jeden pies, drugi wąż, twoi ludzie to debile
Suko, chcesz Vetements, masz w jedną stronę bilet
Ride with my boys, nie zahamuję na chwilę
Suko, I got no choice, moja grupa rośnie w siłę
Jeden pies, drugi wąż, twoi ludzie to debile
Suko chcesz Vetements, masz w jedną stronę bilet (Vetements)
Jeśli trzeba coś załatwić, wiem że mogę jechać z bratem
Powiedz tylko coś nie tak, to zjedziemy cię jak szmatę
Skład nie zmienia się od lat, znamy każdą swoją wadę
Bo lojalność każdy z nas stawia wyżej niż wypłatę (yeah, yeah)
Oni, nie mówię tu o waszych teraz (nie, nie)
Jak bolid robię dash i pierdolą mnie zera (nie, nie)
Jak Sonic w bani spin, nie obchodzi mnie ściera (nie, nie)
Mówię od serducha, uczucia to wena
Ride with my boys i doceniam każdą chwilę
Ride with my boys, nie zahamuję na chwilę
Suko, I got no choice, moja grupa rośnie w siłę
Jeden pies, drugi wąż, twoi ludzie to debile
Suko chcesz Vetements, masz w jedną stronę bilet (Vetements)
Ride with my boys, nie zahamuję na chwilę
Suko, I got no choice, moja grupa rośnie w siłę
Jeden pies, drugi wąż, twoi ludzie to debile
Suko chcesz Vetements, masz w jedną stronę bilet (Vetements)