Z.I.P. Squad: Czas wtedy staje
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Z.I.P. Squad: Czas wtedy staje
Tu i teraz u Volta premiera
Fundacja odbiorcy nie wybiera
Niechcesz słuchać to słuchaj Norbiego frajera
1998 to fundacji era to jest to co nas wspiera
To jara każdego Zipera
MC mikrofonowy człowiek spędza sen wam z powiek
I tym się jaram i bardzo się staram żeby nie wyszło źle
Nie chcesz tego słuchać to nie
Kiej wie wspiera mnie
Bo po tym dobrze czuje się
Bo tylko kiej wie interesuje mnie
Po którym na nogach słaniam słaniasz się
I czas wtedy staje
Staje w tyle nie zostaje gdy w dłoni mam filisa
W koło znajomi polisa
Wiem że jestem żywym elementem tego tetrisa
To Ursynów ta dzielnica
Wielkie blokowiska
Spotkamy się
Siema co słychać
Kiermaneriska mam sztuk kilka
Sfinksa skręcimy miksa
To nieuniknione jak apokalipsa
Tymczasem trzeba zadbać o finanse
Cierpliwie czekam na dobra passę
Obrałem trase mkne swym torem
THC reflektorem na nie zawsze reflektuje
Dymem delektuje sie
Dobrze czuje
Raz na ławce raz na szkole
Raz za razem nowe czazje
Raz za razem mam okazje stukać oko reprezentować numer 1 Fundacje
Najebka gwarantowana
Jednych jara twardymi wygrzewka ja tam wole palić drzewka
Nie ważne czy posłucha
Czy pamiętnić na palucha
Teraz słuchaj przed wami konspiracja uliczna konsolidacja
Zip Skład to nie tylko F1 TPWC oraz Fu miasto W
Reszta Zipów jest tu
Niezła koligacja umiejętności demonstracja
Dla morałów demoralizacja
Wkurwiających grafomanów deprymacja
Takie czasy taka sytuacja
MSP reakcja
Zip zipero legal fundacja
Czekaj czekaj
Niedługo nielegal pierwsze wydanie
Zip Skład przed mikrofonem stanie
Powie swe zdanie o tym co nieznane
O tym co było i co jest widziane
To prawda jeszcze raz powtarzam
Bo ja stawiam
Jarzysz to co nielegalne
Nawijając indywidualne zawsze łatwy klops do kiermany wpadnie
Próba zielonego i zapowiada się ładnie
Siuwaksu mocnego opromieniowanego
Dlatego dążę wciąż do tego samego
Celu pewnego z dnia wczorajszego
Stanu najebkowego
I OKA nastukanego przy okazji
Z takiego właściwego zjawiska trzymam codziennego
Dobrze mi znanego
Prawdziwego
Przykładu zipskłotowego
Dla innych może nie realnego
I co z tego
Przecież nie będę sprawiał wrażenia jelenia przydulanego
Raczej nie
WARD cztery litery te
Łatwo poznać je
Reprezentuje przede wszystkim siebie
A także oczywiście numer 1 fundacje
Zip Składu racje raczej
Otwieram drzwi i wychodzę z bloku
Widze Zip Skład blok na bloku
Ursynów
Zapamiętaj to synu to nie dzielnica z kolorowych snów
Żyje jak żyje i nie skonam z nędzy
Jak ja żyje każdy mój ziomek
Lordis mistrz świata taki jest mój przydomek
Spukam oko i już kręci się gadka za gadką
Nie jak gamoń ze szmatką
Który co dzień z rana pucuje swoje auto
A lśni jak psu jajco na wiosnę
Jeszcze na szczęście do tego nie dorosłem
Nie zgłupiałem
Wole dzień w dzień z chłopakami pukać faje
I czas wtedy staje w tyle nie zostaje
Wole dzień w dzień z chłopakami smażyć faje
Zip Skład nadaje
Co mam robić innego
Może powiesz mi kolego
Dlatego całkowicie popieram Zip Składu racje
Nasze życie nasze sytuacje
Hip hop nam sprawia zajebistą satysfakcje
Jak na sztukach piękne kreacje
Komputer teleport na libacje
Ale to potrzebny jest grubszej floty git
Chcesz odjebać w mig
Metody na to nie ma
W pogoni z kabza można się zajebać pamiętaj
Nikogo nie sprzedaj potem tylko
Możesz za to kurwa grubo bękać
Czas wtedy staje w tyle nie zostaje
Wole dzień w dzień z chłopakami pukać faje
Zip Skład nadaje x6
Pozdrowienia dla chłopaków
Mokotów Ursynów Śródmieście
Fundacja odbiorcy nie wybiera
Niechcesz słuchać to słuchaj Norbiego frajera
1998 to fundacji era to jest to co nas wspiera
To jara każdego Zipera
MC mikrofonowy człowiek spędza sen wam z powiek
I tym się jaram i bardzo się staram żeby nie wyszło źle
Nie chcesz tego słuchać to nie
Kiej wie wspiera mnie
Bo po tym dobrze czuje się
Bo tylko kiej wie interesuje mnie
Po którym na nogach słaniam słaniasz się
I czas wtedy staje
Staje w tyle nie zostaje gdy w dłoni mam filisa
W koło znajomi polisa
Wiem że jestem żywym elementem tego tetrisa
To Ursynów ta dzielnica
Wielkie blokowiska
Spotkamy się
Siema co słychać
Kiermaneriska mam sztuk kilka
Sfinksa skręcimy miksa
To nieuniknione jak apokalipsa
Tymczasem trzeba zadbać o finanse
Cierpliwie czekam na dobra passę
Obrałem trase mkne swym torem
THC reflektorem na nie zawsze reflektuje
Dymem delektuje sie
Dobrze czuje
Raz na ławce raz na szkole
Raz za razem nowe czazje
Raz za razem mam okazje stukać oko reprezentować numer 1 Fundacje
Najebka gwarantowana
Jednych jara twardymi wygrzewka ja tam wole palić drzewka
Nie ważne czy posłucha
Czy pamiętnić na palucha
Teraz słuchaj przed wami konspiracja uliczna konsolidacja
Zip Skład to nie tylko F1 TPWC oraz Fu miasto W
Reszta Zipów jest tu
Niezła koligacja umiejętności demonstracja
Dla morałów demoralizacja
Wkurwiających grafomanów deprymacja
Takie czasy taka sytuacja
MSP reakcja
Zip zipero legal fundacja
Czekaj czekaj
Niedługo nielegal pierwsze wydanie
Zip Skład przed mikrofonem stanie
Powie swe zdanie o tym co nieznane
O tym co było i co jest widziane
To prawda jeszcze raz powtarzam
Bo ja stawiam
Jarzysz to co nielegalne
Nawijając indywidualne zawsze łatwy klops do kiermany wpadnie
Próba zielonego i zapowiada się ładnie
Siuwaksu mocnego opromieniowanego
Dlatego dążę wciąż do tego samego
Celu pewnego z dnia wczorajszego
Stanu najebkowego
I OKA nastukanego przy okazji
Z takiego właściwego zjawiska trzymam codziennego
Dobrze mi znanego
Prawdziwego
Przykładu zipskłotowego
Dla innych może nie realnego
I co z tego
Przecież nie będę sprawiał wrażenia jelenia przydulanego
Raczej nie
WARD cztery litery te
Łatwo poznać je
Reprezentuje przede wszystkim siebie
A także oczywiście numer 1 fundacje
Zip Składu racje raczej
Otwieram drzwi i wychodzę z bloku
Widze Zip Skład blok na bloku
Ursynów
Zapamiętaj to synu to nie dzielnica z kolorowych snów
Żyje jak żyje i nie skonam z nędzy
Jak ja żyje każdy mój ziomek
Lordis mistrz świata taki jest mój przydomek
Spukam oko i już kręci się gadka za gadką
Nie jak gamoń ze szmatką
Który co dzień z rana pucuje swoje auto
A lśni jak psu jajco na wiosnę
Jeszcze na szczęście do tego nie dorosłem
Nie zgłupiałem
Wole dzień w dzień z chłopakami pukać faje
I czas wtedy staje w tyle nie zostaje
Wole dzień w dzień z chłopakami smażyć faje
Zip Skład nadaje
Co mam robić innego
Może powiesz mi kolego
Dlatego całkowicie popieram Zip Składu racje
Nasze życie nasze sytuacje
Hip hop nam sprawia zajebistą satysfakcje
Jak na sztukach piękne kreacje
Komputer teleport na libacje
Ale to potrzebny jest grubszej floty git
Chcesz odjebać w mig
Metody na to nie ma
W pogoni z kabza można się zajebać pamiętaj
Nikogo nie sprzedaj potem tylko
Możesz za to kurwa grubo bękać
Czas wtedy staje w tyle nie zostaje
Wole dzień w dzień z chłopakami pukać faje
Zip Skład nadaje x6
Pozdrowienia dla chłopaków
Mokotów Ursynów Śródmieście
Tłumaczenie piosenki
Z.I.P. Squad: Czas wtedy staje
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Z.I.P. Squad: Czas wtedy staje
-
Oparta na faktach rymonacja
- Z.I.P. Squad
-
Lepsze
- Z.I.P. Squad
-
N N W N W
- Z.I.P. Squad
-
Prawilni
- Z.I.P. Squad
-
THC beat i rym
- Z.I.P. Squad
Skomentuj tekst
Z.I.P. Squad: Czas wtedy staje
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Santa Cruz (Modelki, Qry, Wersow, Świeży, Mortal, Vłodarski)
EKIPA
„(Qry) Ej, mam luz na bani, parę koła w banku Parę wydamy i zawijamy Jak mam to przeżyć to tylko z wami Ej jutro mnie tu nie zobaczysz Pozdro Polsko zawijamy Ej jutro mnie tu nie zobaczysz Wrzuc”
-
1DAY IN LA
bambi, Oki, francis
„Zwrotka 1: bambi Prosisz mnie żebym już żyła powoli Kupisz mi wszystko, co mnie zadowoli Ja nie umiem zabrać niczego od Ciebie Bo z mojej kieszeni się sypie za wiele Fuckboy'e na backu mnie prosz”
-
Do końca dni - x Majtis, samunowak
FANKA
„Za tobą pójdę, gdzie nie był nikt A zanim usnę, sprawdzę czy śpisz Tobie oddam moje życie, oddam każdą jedną chwilę Jesteś tą melodią, do której moje serce bije I nie muszę szukać już Wiem, że ”
-
Dame Un Grrr - x Kate Linn
Fantomel
„Dame un grr Un qué? Un grr Un qué, un qué? Un grr Un qué? Un grr Un grr (x4) Un qué? I love When you shake it, shake it When I see you go cecererece My body go wake”
-
Nie życzę ci źle
Quebonafide
„Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Może tylko by nietoperz wkręcił ci się w łeb Może żeby ci zamknęli ulubiony sklep By przykleił się jak rzep, pech z tych nie”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- czas wtedy staje - fundacja nr 1●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
NIEPRZESPANE NOCE - FT. KINNY ZIMMER
- KACPERCZYK
-
Opener (prod. CUZCO$, cuty Dj.Frodo)
- Tax Free
-
Idealny
- Daga Zacny
-
To już nie mój dom
- SONIA
-
TRANQUILLO prod. Oil Beatz (cuty DJ Gondek) - feat. Paluch
- Jongmen
-
Dość
- kuba i kuba
-
Styki
- Top Girls
-
Haja (Ojrovisia 2025) - Justyna Steczkowska - Gaja Cover
- Ewelina Wojtak
-
Chcę kogoś poznać
- Verba
-
Deja Vu
- Kali
Reklama
Tekst piosenki Czas wtedy staje - Z.I.P. Squad, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Czas wtedy staje - Z.I.P. Squad. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Z.I.P. Squad.
Komentarze: 0