Z.I.P. Squad: Uszanuj
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Z.I.P. Squad: Uszanuj
Uszanuj to ty nie szczypiący się wcale to reale
Nie wywyższający tylko do czegoś dążący
Coś nie tylko dla siebie robiący
A ty haruj haruj kitraj hajs w ściany upychaj
Nie wydaj zbieraj uważaj
Trud sobie zadaj
Coś od siebie daj
... to bardzo dużo
Jednak nie wszystko pycha drażni
Tam gdzie twoje przyjazne ognisko
Zgarniasz po całości
Nie liczą się dla ciebie inne wartości
Myślisz że mówię z zazdrości nie dość ci
Grupa przyjaciół odbiła na dobre słowo zapracuj
W biedzie ratuj o sobie tylko myślisz hajs liczysz
Ziomków nie masz chyba się wstydzisz
Przyjaźni dobra praw inności nie widzisz
A widzisz a widzisz
Koniec narzekania chcesz to bierz
Powszedniego chleba jak "300 mil do nieba"
Zarobiony bo potrzeba
Myśli czarne jak heban
Na chwile jakby zapomniany
Tak się nie da
Bo co to że teraz cię stać
Los jak brać musisz coś dać żeby brać
To nie nowość
Ważne że wciąż hardcore'owo
Widzę rzeczywistość bardzo obrazowo
Punkt widzenia się zmienia
Zależnie od stanu w kieszeniach
Materialny ocean pójdziesz śladem kamienia
Czy dopłyniesz a może cel swój ominiesz
Bo zapomnisz po drodze po jaki chuj to robiłeś
Proste że chce przykolędować
Krystalicznie czysta woda
Opalone sztunie topless
Ale wciąż non stop orient
Na ulicy wiszą glorie
Bo ile ona nauczyła mnie
Jeden Bóg wie jeden jeden Bóg wie
Ref. 2x
To co robię uszanuj nie czaruj
Jeszcze ci hajsu mało - haruj
Przestań robić z siebie męczennika
Dajesz sobie rade albo zostaw to i znikaj
Zostaw to i znikaj
Za wysoki szczyl dla ciebie zbyt
Za wysoki dbasz tylko o swój byt
Ta metoda smutny bil
Założyłeś w oknach na parterze stalowe kraty
Twój świat pieprzony dla mnie nie kumaty
W domu kolekcjonujesz eksponaty
Ku pamięci ostatniej krucjaty
Bananowe towarzystwo ogląda gabloty
Obca waluta wypisane wydania kwoty daty
Dziwny szmal jak pernanckie baty
Że przejebane na ścianach głowy zwierząt wypchane
Co jest grane to ludzie są dzicy
Wyhodowane chipy w mózgownicy
W tajemnicy wynajęci najemnicy
Zarażam chciwością
Diabła wysłannicy wykańczając człowieka bez granicy
Czy nadejdzie koniec wątpień to jest chora jazda
To jest aspekt to jest tekst
Słabniesz wobec nas marny twój pretekst
Nastawiony na konsumpcje by pełnić swą funkcje
W podskokach uncja złota jako despota
W oczach idiota ma walutę tylko flota
Bo grosz Borutę to istota grosz pazerny
Flaki wyprute za grosz
Jemu jesteś wierny to proś
Nie przyjąć nie wypada wziąć
By była pełna szuflada kolejny grosz
Zwariowana forsa gra ta to chciwość
Tego typa którego psychika
Przez pieniądz została zdobyta
Nie dałeś rady to zostaw to i znikaj
Jak masz obawy czy schwytać więcej w swe łapy
Obawiaj się klapy
Nie marudź daruj sobie nie czaruj
Haruj jak chcesz szanuj to co robię jak pacierz
Wiesz że przez hajs w pełni szczęścia nie poznasz
Wraz z groszami zamykasz się
Dbasz o wykaz z indeksu
Znasz świat z teletekstu i co masz życie bez sensu
Nie czaruj sobie żartuj z gęby cholewę robisz
To problem twój Sokół Pono Fu swój
Zrozum uszanuj kawałek na odmusie
Spełniony sen powtórne ZIP
Czujnie wywiązywać z obowiązku by wieść dumnie
Pozornie pozostać w tłumie
Obserwuje zdarzenia jak filmu opartego na faktach widz
3d wymiar sam w tym uczestniczę
A kto jeszcze nie wyliczę tylko przemilczę
Kolejny etap zaliczę dobry przekaz na to liczę
Dla innych niepojętny
Sam mam jak u Achillesa punkt napięty
Pozostaje zawzięty iść do przodu ale którędy
Swoją drogą ci prawie mi pomogę zawsze
Pożyjemy zobaczymy jakie będą działania dalsze
Będę nawijał nieraz przypominał
Powtarzać bo to musi trafiać bo to musi trafiać
Ref. 4x
To co robię uszanuj nie czaruj
Jeszcze ci hajsu mało - haruj
Przestań robić z siebie męczennika
Dajesz sobie rade albo zostaw to i znikaj
Zostaw to i znikaj
Nie wywyższający tylko do czegoś dążący
Coś nie tylko dla siebie robiący
A ty haruj haruj kitraj hajs w ściany upychaj
Nie wydaj zbieraj uważaj
Trud sobie zadaj
Coś od siebie daj
... to bardzo dużo
Jednak nie wszystko pycha drażni
Tam gdzie twoje przyjazne ognisko
Zgarniasz po całości
Nie liczą się dla ciebie inne wartości
Myślisz że mówię z zazdrości nie dość ci
Grupa przyjaciół odbiła na dobre słowo zapracuj
W biedzie ratuj o sobie tylko myślisz hajs liczysz
Ziomków nie masz chyba się wstydzisz
Przyjaźni dobra praw inności nie widzisz
A widzisz a widzisz
Koniec narzekania chcesz to bierz
Powszedniego chleba jak "300 mil do nieba"
Zarobiony bo potrzeba
Myśli czarne jak heban
Na chwile jakby zapomniany
Tak się nie da
Bo co to że teraz cię stać
Los jak brać musisz coś dać żeby brać
To nie nowość
Ważne że wciąż hardcore'owo
Widzę rzeczywistość bardzo obrazowo
Punkt widzenia się zmienia
Zależnie od stanu w kieszeniach
Materialny ocean pójdziesz śladem kamienia
Czy dopłyniesz a może cel swój ominiesz
Bo zapomnisz po drodze po jaki chuj to robiłeś
Proste że chce przykolędować
Krystalicznie czysta woda
Opalone sztunie topless
Ale wciąż non stop orient
Na ulicy wiszą glorie
Bo ile ona nauczyła mnie
Jeden Bóg wie jeden jeden Bóg wie
Ref. 2x
To co robię uszanuj nie czaruj
Jeszcze ci hajsu mało - haruj
Przestań robić z siebie męczennika
Dajesz sobie rade albo zostaw to i znikaj
Zostaw to i znikaj
Za wysoki szczyl dla ciebie zbyt
Za wysoki dbasz tylko o swój byt
Ta metoda smutny bil
Założyłeś w oknach na parterze stalowe kraty
Twój świat pieprzony dla mnie nie kumaty
W domu kolekcjonujesz eksponaty
Ku pamięci ostatniej krucjaty
Bananowe towarzystwo ogląda gabloty
Obca waluta wypisane wydania kwoty daty
Dziwny szmal jak pernanckie baty
Że przejebane na ścianach głowy zwierząt wypchane
Co jest grane to ludzie są dzicy
Wyhodowane chipy w mózgownicy
W tajemnicy wynajęci najemnicy
Zarażam chciwością
Diabła wysłannicy wykańczając człowieka bez granicy
Czy nadejdzie koniec wątpień to jest chora jazda
To jest aspekt to jest tekst
Słabniesz wobec nas marny twój pretekst
Nastawiony na konsumpcje by pełnić swą funkcje
W podskokach uncja złota jako despota
W oczach idiota ma walutę tylko flota
Bo grosz Borutę to istota grosz pazerny
Flaki wyprute za grosz
Jemu jesteś wierny to proś
Nie przyjąć nie wypada wziąć
By była pełna szuflada kolejny grosz
Zwariowana forsa gra ta to chciwość
Tego typa którego psychika
Przez pieniądz została zdobyta
Nie dałeś rady to zostaw to i znikaj
Jak masz obawy czy schwytać więcej w swe łapy
Obawiaj się klapy
Nie marudź daruj sobie nie czaruj
Haruj jak chcesz szanuj to co robię jak pacierz
Wiesz że przez hajs w pełni szczęścia nie poznasz
Wraz z groszami zamykasz się
Dbasz o wykaz z indeksu
Znasz świat z teletekstu i co masz życie bez sensu
Nie czaruj sobie żartuj z gęby cholewę robisz
To problem twój Sokół Pono Fu swój
Zrozum uszanuj kawałek na odmusie
Spełniony sen powtórne ZIP
Czujnie wywiązywać z obowiązku by wieść dumnie
Pozornie pozostać w tłumie
Obserwuje zdarzenia jak filmu opartego na faktach widz
3d wymiar sam w tym uczestniczę
A kto jeszcze nie wyliczę tylko przemilczę
Kolejny etap zaliczę dobry przekaz na to liczę
Dla innych niepojętny
Sam mam jak u Achillesa punkt napięty
Pozostaje zawzięty iść do przodu ale którędy
Swoją drogą ci prawie mi pomogę zawsze
Pożyjemy zobaczymy jakie będą działania dalsze
Będę nawijał nieraz przypominał
Powtarzać bo to musi trafiać bo to musi trafiać
Ref. 4x
To co robię uszanuj nie czaruj
Jeszcze ci hajsu mało - haruj
Przestań robić z siebie męczennika
Dajesz sobie rade albo zostaw to i znikaj
Zostaw to i znikaj
Tłumaczenie piosenki
Z.I.P. Squad: Uszanuj
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Z.I.P. Squad: Uszanuj
-
Jest jak jest
- Z.I.P. Squad
-
By
- Z.I.P. Squad
-
Ka
- Z.I.P. Squad
-
Noc
- Z.I.P. Squad
-
Bez refrenu
- Z.I.P. Squad
Skomentuj tekst
Z.I.P. Squad: Uszanuj
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- koniec narzekania chcesz to bierz●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
27 - uratuj mnie. (ft. PETITO)
- 27.FUCKDEMONS
-
Może gdzieś indziej
- K3msi & Venaaris
-
John Wayne - feat. Alison Mosshart
- Billy Idol
-
Marmalade
- System Of A Down
-
Marzenia
- Verba
-
PIOSENKA O SENYSZYN | CZERWONE KORALE | JOANNA SENYSZYN | NASZA PIĘKNA GWIAZDA
- Beleczka TV
-
Mrs Thomas
- Conchita Wurst
-
Unfolding [feat. Rachel Platten]
- Lindsey Stirling
-
Unsung Hero (She'll Never Tell)
- Candice Night
-
Baby
- WonerS
Reklama
Tekst piosenki Uszanuj - Z.I.P. Squad, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Uszanuj - Z.I.P. Squad. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Z.I.P. Squad.
Komentarze: 0