Akash: Spektakl
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Akash: Spektakl
Tak sobie myślę, życie to występ w teatrze lalek.
Lalkarz jest mistrzem, zna doskonale
scenariusz, przez co jest o krok naprzód
niż widownia. Takiego spektaklu
szmat czasu nie widziała, więc nastrój
wydawałoby się, że jest w porządku.
A widzów może plus minus kilkunastu
jest spokojnych od początku seansu.
Reszta siedzi wkurwiona. "To nie średniowiecze!"
krzyczy waszmość jeden z końca sali.
Część już dobrze porobiona, chwyta za miecze.
Stają do walki, jeszcze brakuje tam klamki.
Przemoc - dokąd prowadzi ta ścieżka?
Jest grubo niebezpieczna (zawsze), bywa bezwzględna.
Dzierżąc w ręku broń, spotka cię klęska, ziom,
prędzej czy później, bo to konsekwencja.
Chłop w tym przypadku trafił na puszkę.
Dostał ćwiarę w karmicznym spadku bo miał na spuście
ciężki palec, teraz straszy na zamku.
To ten strach jest przyczyną wspomnianego wypadku.
Choćbyś miał dobre serce i chęci
jeśli dasz się sprowokować to masz, kurwa, lipę.
Później praktykujesz u nauczycielki.
Jesteś wdzięczny, choć karmisz z trudem demony żywe.
Zamieniasz się w czysty nektar miłości.
Gdyby wieść o tej praktyce była powszechna
szybko byśmy wyciągnęli z niej wnioski.
Trauma, jak wiesz, z reguły jest wyzwoleńcza.
Mocno w to wierzę, bo przeżyłem swe traumy.
Jak mawiają staruchy "Stań na swojej historii".
Niech cię nie przerośnie, choć każdy w sobie miałby
dużo skruchy, pokory ujrzawszy ją w całości.
Wciąż idę doliną, nieco inną niż w ''Autopsji"
Idę z misją by młodzi wyrośli
na porządnych ludzi, świadomych swych zdolności.
Niosą je w sobie, sprytnie uśpione w młodości.
Czas je obudzić, strawić cały lęk w brzuchu.
Zrobić miejsce, do pracy druhu.
Zamiast tego robisz miejsce na biurku w korpo.
Ronisz przez to łzy smutku, mordo.
Chodzi o czas jaki sobie poświęcasz,
wyraźnie dostrzegasz potrzeby
jakich wymaga droga przebaczenia.
A gdy nią pójdziesz zostaniesz wyklęty
ze społeczeństwa. Wierz mi, ma swój scenariusz, pewien plan
selekcji. Dożyliśmy tych czasów w których skład
utlenionej formy grafenu,
jej budowa, są znakiem bestii (nie wiedzieć czemu)
Nie żebym świrował, jestem świadom procesów.
Obserwuję działania Boga, jego zastępców.
Symbolika jest kluczem do prawdy,
jest językiem mędrców, wskazówką dla wytrwałych.
Rozejrzyj się ile wokół jest ludzi,
którymi żądzą chciwość i zemsta.
Ilu oświeconych szukało sposobów by obudzić uśpionych.
Światła mrok ich oślepia.
Wszystkie nauki jakie mamy pod ręką
są darem, koleżko, korzystajmy z nich mądrze.
Tyle że większość jest ukryta pod stertą
gównianych treści, dostrzegam je ciągle.
Zresztą, świat rozrywki upadł na mordę.
Brak mi słów by opisać ten twór (niewiarygodne)
Najbardziej karmi się tym młodzież
i jest to w chuj przygnębiające.
Dlatego może
daj odetchnąć, daj spojrzeć na niebo, daj chwilę.
Nawet nie wiem czy żyję
gdy patrzę pod nogi by się nie wjebać na minę.
Jest ciężko, chłopie, bywało gorzej.
Lecz każdy chaos ma swój wyższy porządek.
Czas go przyniesie, ponoć czas nie uśmierca nas,
a sami siebie, bo wierzymy w starzenie.
Głęboka filozofia, więc pytam się ulicy
"Ile stać musicie w miejscu, by w sercu rozliczyć się
ze swoim sumieniem, z bliskim otoczeniem,
wejść na wyższy szczebel, sięgnąć ręką Eden?"
Zamiast tego wielu leży pod niebem,
w cadillacu czekając za apelem.
Inni nie mają lepiej.
Mimo że są na pasterce, to na psach, nie w kościele.
Zarzutów siedem.
Pobicia, kradzieże. Sam robiłem to przecież.
Mimo wszystko nie siedzę
To dawno to było, dziś dbam o higienę.
Honor, ambicje, nie tak jak wcześniej.
Zmieniłem diametralnie podejście.
Stary Akash stał się sprzymierzeńcem.
Prosił tylko o miłość, nic więcej.
Nic więcej (nie tak jak wcześniej)
(Zmieniłem diametralnie podejście)
(Stary Akash stał się sprzymierzeńcem)
(Prosił tylko o miłość, nic więcej)
Lalkarz jest mistrzem, zna doskonale
scenariusz, przez co jest o krok naprzód
niż widownia. Takiego spektaklu
szmat czasu nie widziała, więc nastrój
wydawałoby się, że jest w porządku.
A widzów może plus minus kilkunastu
jest spokojnych od początku seansu.
Reszta siedzi wkurwiona. "To nie średniowiecze!"
krzyczy waszmość jeden z końca sali.
Część już dobrze porobiona, chwyta za miecze.
Stają do walki, jeszcze brakuje tam klamki.
Przemoc - dokąd prowadzi ta ścieżka?
Jest grubo niebezpieczna (zawsze), bywa bezwzględna.
Dzierżąc w ręku broń, spotka cię klęska, ziom,
prędzej czy później, bo to konsekwencja.
Chłop w tym przypadku trafił na puszkę.
Dostał ćwiarę w karmicznym spadku bo miał na spuście
ciężki palec, teraz straszy na zamku.
To ten strach jest przyczyną wspomnianego wypadku.
Choćbyś miał dobre serce i chęci
jeśli dasz się sprowokować to masz, kurwa, lipę.
Później praktykujesz u nauczycielki.
Jesteś wdzięczny, choć karmisz z trudem demony żywe.
Zamieniasz się w czysty nektar miłości.
Gdyby wieść o tej praktyce była powszechna
szybko byśmy wyciągnęli z niej wnioski.
Trauma, jak wiesz, z reguły jest wyzwoleńcza.
Mocno w to wierzę, bo przeżyłem swe traumy.
Jak mawiają staruchy "Stań na swojej historii".
Niech cię nie przerośnie, choć każdy w sobie miałby
dużo skruchy, pokory ujrzawszy ją w całości.
Wciąż idę doliną, nieco inną niż w ''Autopsji"
Idę z misją by młodzi wyrośli
na porządnych ludzi, świadomych swych zdolności.
Niosą je w sobie, sprytnie uśpione w młodości.
Czas je obudzić, strawić cały lęk w brzuchu.
Zrobić miejsce, do pracy druhu.
Zamiast tego robisz miejsce na biurku w korpo.
Ronisz przez to łzy smutku, mordo.
Chodzi o czas jaki sobie poświęcasz,
wyraźnie dostrzegasz potrzeby
jakich wymaga droga przebaczenia.
A gdy nią pójdziesz zostaniesz wyklęty
ze społeczeństwa. Wierz mi, ma swój scenariusz, pewien plan
selekcji. Dożyliśmy tych czasów w których skład
utlenionej formy grafenu,
jej budowa, są znakiem bestii (nie wiedzieć czemu)
Nie żebym świrował, jestem świadom procesów.
Obserwuję działania Boga, jego zastępców.
Symbolika jest kluczem do prawdy,
jest językiem mędrców, wskazówką dla wytrwałych.
Rozejrzyj się ile wokół jest ludzi,
którymi żądzą chciwość i zemsta.
Ilu oświeconych szukało sposobów by obudzić uśpionych.
Światła mrok ich oślepia.
Wszystkie nauki jakie mamy pod ręką
są darem, koleżko, korzystajmy z nich mądrze.
Tyle że większość jest ukryta pod stertą
gównianych treści, dostrzegam je ciągle.
Zresztą, świat rozrywki upadł na mordę.
Brak mi słów by opisać ten twór (niewiarygodne)
Najbardziej karmi się tym młodzież
i jest to w chuj przygnębiające.
Dlatego może
daj odetchnąć, daj spojrzeć na niebo, daj chwilę.
Nawet nie wiem czy żyję
gdy patrzę pod nogi by się nie wjebać na minę.
Jest ciężko, chłopie, bywało gorzej.
Lecz każdy chaos ma swój wyższy porządek.
Czas go przyniesie, ponoć czas nie uśmierca nas,
a sami siebie, bo wierzymy w starzenie.
Głęboka filozofia, więc pytam się ulicy
"Ile stać musicie w miejscu, by w sercu rozliczyć się
ze swoim sumieniem, z bliskim otoczeniem,
wejść na wyższy szczebel, sięgnąć ręką Eden?"
Zamiast tego wielu leży pod niebem,
w cadillacu czekając za apelem.
Inni nie mają lepiej.
Mimo że są na pasterce, to na psach, nie w kościele.
Zarzutów siedem.
Pobicia, kradzieże. Sam robiłem to przecież.
Mimo wszystko nie siedzę
To dawno to było, dziś dbam o higienę.
Honor, ambicje, nie tak jak wcześniej.
Zmieniłem diametralnie podejście.
Stary Akash stał się sprzymierzeńcem.
Prosił tylko o miłość, nic więcej.
Nic więcej (nie tak jak wcześniej)
(Zmieniłem diametralnie podejście)
(Stary Akash stał się sprzymierzeńcem)
(Prosił tylko o miłość, nic więcej)
Tłumaczenie piosenki
Akash: Spektakl
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Akash: Spektakl
Skomentuj tekst
Akash: Spektakl
Pisz jako
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Wasted Love (Austria - piosenka na Eurowizja 2025)
JJ
„I'm an ocean of love And you're scared of water You don't want to go under So you let me go under I reach out my hand But you watch me grow distant Drift out to the sea And far away in an insta”
-
GAJA (Polish Pre-selection Eurovision 2025)
Justyna Steczkowska
„They call me Gaia Ranisz moje serce Ty Który moją miłość masz za nic Naznaczyłeś sobą mnie Obudziłeś samotności krzyk Moje imię Gaja Jestem Bogiem Siłą Moją matką miłość Kiedy płaczę To ”
-
To tylko wiosna - feat. Maryla Rodowicz
Mata
„Mata i Maryla Rodowicz prezentują piosenkę "To tylko wiosna". Wypierdoliłem z klatki jak codziennie rano Na nogach Adidasa klapki, idę do Żabki Nano Obok robotnicy małpki już opierdalają To samo”
-
Do zobaczenia
KUBAŃCZYK
„Kubańczyk prezentuje utwór "Do zobaczenia". Za tych wszystkich, których z nami już tu nie ma nie, nie, przecież mieliśmy jeszcze do obgadania niejeden temat je, chłopaków z ośki, już niektórych o”
-
Gen D
Chivas
„Woah, ej, ej Ale mam piękna buźkę Gdy stoję przed lustrem, w kubku musuje brainbooster Właśnie tak chciałem żyć, wstaję tylko 5:33 Million dollar May routine Kursy BTC na dziś dyktuje mi Chat-GPT”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- Akash spektakl tekst piosenki ●
- Akash spektakl tekst piosenki ●
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Uratowany przez trap (RAMÓWKA SBM)
- Białas
-
Jak dobrze
- Jacek Stachursky
-
No co ty
- Oskar Cyms
-
Red Bull Spiral Freestyle - feat. Joey Bada$$, Ab-Soul
- Big Sean
-
Last Goodbye
- BATTLE BEAST
-
Take Me There
- BroCat
-
The First Time Ever I Saw Your Face - feat. Hozier
- Barbra Streisand
-
Aeroplan
- Igo
-
Sen
- BroCat
-
L'amour fou
- Indochine
Tekst piosenki Spektakl - Akash, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Spektakl - Akash. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Akash.
Komentarze: 0