Andy: Czyje to wersy? (feat. jeleń, prod. HOMAGE)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Andy: Czyje to wersy? (feat. jeleń, prod. HOMAGE)
Znów wjechała z buta jesień i pogoda jest barowa
Nie wiem czy to przeziębienie, czy trzeba resuscytować mnie już
Nie trzeba, wszystko oko
Nie chcesz mówić, nic nie mów
Nie czekam na trzeci lockdown, wiem jak było rok temu
Wciąż w biegu, nie, że hajs chce
Zwyczaj mam, że rzucam wolne kiedy jadę autem
Dzisiaj jakoś czuje się inaczej nie jak zawsze
Dzisiaj jakoś czekam ja, dzisiaj znaczy w czwartek
Dzisiaj czekam ja, nie oni na mnie, jak najbardziej 042
Mam klasę, styl życia, bit otwarty w nowej karcie
Widzę dworzec z okna, ludzi, net zamulił, dobra
U mnie lato, “co jest?” myślę, u mnie wciąż na farcie, spontan
Katuje rap jak Blunt to fakie na kątach
Opluły labele mnie jak chciałem bardziej kontakt
Co to znowu za melodia? Znam ją
Ktoś to musi sprzątać, byle kto
Z wielkich odkryć tylko odkryty tyłek, zło
Czyje to wersy?
Czyje to są wersy jak nawijasz znów o hajsie raper?
Czyje to są wersy i kto jeszcze tego słucha?
Ile razy można katować te same sample?
Czyje to jest życie? Showbiznes, nie chrom na murach
Czyje to są wersy jak nawijasz znów o hajsie raper?
Czyje to są wersy i kto jeszcze tego słucha?
Ile razy można katować te same sample?
Czyje to jest życie? Showbiznes, nie chrom na murach
Co drugi raper niewolnikiem, podporządkowani batom
Zmiksowali tyle dragów, że zdziwił realizator się
Ty przecież dobrze wiesz, że to nieprawda
Jedynym narkotykiem dla nich jest gawiedzi aplauz
Prędzej wody w usta niż za wami murem
Pośród sztucznych uśmiechów i nadpękniętych sumień
Głos rozsądku zdechł jak pies gdzieś w medialnym szumie
Niby ten sam język ale nic nie rozumiem
A tutaj kontent być jednakie jest z groteską
Bo albo kradniesz, albo kłamiesz, że kradniesz
Albo latasz z sam wiesz czym, bo szczęście daje sam wiesz co
Nawet jak nie kreślisz wersów to bo bary w bagnie
Też niosę krzyż, ale boska pomoc jest mi zbędna
A losu mego nie wyczyta z ręki cyganeria
Absolwent katolickiej szkoły, ale z ust leci herezja
Ostatnia rzecz to emerytura na tych brudnych pętlach
Czyje to są wersy jak nawijasz znów o hajsie raper?
Czyje to są wersy i kto jeszcze tego słucha?
Ile razy można katować te same sample?
Czyje to jest życie? Showbiznes, nie chrom na murach
Czyje to są wersy jak nawijasz znów o hajsie raper?
Czyje to są wersy i kto jeszcze tego słucha?
Ile razy można katować te same sample?
Czyje to jest życie? Showbiznes, nie chrom na murach
Nie wiem czy to przeziębienie, czy trzeba resuscytować mnie już
Nie trzeba, wszystko oko
Nie chcesz mówić, nic nie mów
Nie czekam na trzeci lockdown, wiem jak było rok temu
Wciąż w biegu, nie, że hajs chce
Zwyczaj mam, że rzucam wolne kiedy jadę autem
Dzisiaj jakoś czuje się inaczej nie jak zawsze
Dzisiaj jakoś czekam ja, dzisiaj znaczy w czwartek
Dzisiaj czekam ja, nie oni na mnie, jak najbardziej 042
Mam klasę, styl życia, bit otwarty w nowej karcie
Widzę dworzec z okna, ludzi, net zamulił, dobra
U mnie lato, “co jest?” myślę, u mnie wciąż na farcie, spontan
Katuje rap jak Blunt to fakie na kątach
Opluły labele mnie jak chciałem bardziej kontakt
Co to znowu za melodia? Znam ją
Ktoś to musi sprzątać, byle kto
Z wielkich odkryć tylko odkryty tyłek, zło
Czyje to wersy?
Czyje to są wersy jak nawijasz znów o hajsie raper?
Czyje to są wersy i kto jeszcze tego słucha?
Ile razy można katować te same sample?
Czyje to jest życie? Showbiznes, nie chrom na murach
Czyje to są wersy jak nawijasz znów o hajsie raper?
Czyje to są wersy i kto jeszcze tego słucha?
Ile razy można katować te same sample?
Czyje to jest życie? Showbiznes, nie chrom na murach
Co drugi raper niewolnikiem, podporządkowani batom
Zmiksowali tyle dragów, że zdziwił realizator się
Ty przecież dobrze wiesz, że to nieprawda
Jedynym narkotykiem dla nich jest gawiedzi aplauz
Prędzej wody w usta niż za wami murem
Pośród sztucznych uśmiechów i nadpękniętych sumień
Głos rozsądku zdechł jak pies gdzieś w medialnym szumie
Niby ten sam język ale nic nie rozumiem
A tutaj kontent być jednakie jest z groteską
Bo albo kradniesz, albo kłamiesz, że kradniesz
Albo latasz z sam wiesz czym, bo szczęście daje sam wiesz co
Nawet jak nie kreślisz wersów to bo bary w bagnie
Też niosę krzyż, ale boska pomoc jest mi zbędna
A losu mego nie wyczyta z ręki cyganeria
Absolwent katolickiej szkoły, ale z ust leci herezja
Ostatnia rzecz to emerytura na tych brudnych pętlach
Czyje to są wersy jak nawijasz znów o hajsie raper?
Czyje to są wersy i kto jeszcze tego słucha?
Ile razy można katować te same sample?
Czyje to jest życie? Showbiznes, nie chrom na murach
Czyje to są wersy jak nawijasz znów o hajsie raper?
Czyje to są wersy i kto jeszcze tego słucha?
Ile razy można katować te same sample?
Czyje to jest życie? Showbiznes, nie chrom na murach
Tłumaczenie piosenki
Andy: Czyje to wersy? (feat. jeleń, prod. HOMAGE)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Andy: Czyje to wersy? (feat. jeleń, prod. HOMAGE)
-
Kundle (prod.BerviBeats)
- Andy
-
Hotel California
- Andy
-
Mnie ju
- Andy
-
Mocno trzymam Ci
- Andy
-
Nic z tego nie b
- Andy
Skomentuj tekst
Andy: Czyje to wersy? (feat. jeleń, prod. HOMAGE)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Chodźmy do mnie
- Pola Chobot & Adam Baran
-
Jestem - ft. Gibbs
- Indeb
-
Myśli i chmury
- Grzegorz Kupczyk
-
Do ciebie - feat. Piotr Odoszewski
- MENT
-
Forget About Us
- Perrie
-
Polor
- Małach & Rufuz
-
Residue
- Kerry King
-
Pomalowane oczy
- Bajorson
-
Tragic (Never Let Go) x Vanessa Mai
- Tribbs
-
Offwhite
- White 2115
Reklama
Tekst piosenki Czyje to wersy? (feat. jeleń, prod. HOMAGE) - Andy, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Czyje to wersy? (feat. jeleń, prod. HOMAGE) - Andy. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Andy.
Komentarze: 0