Arczi $zajka: Skazany na banicję

Ej, ty, patrzysz na mnie
I kogo widzisz, powiedz?
Doświadczony przez życie
Poza tym zwykły człowiek
To już 30 lat tułam się po tym globie
Robię co mogę brat, żeby uciec przed wyrokiem
Skazany na banicje, gdzie bym nie był
Bo szczęście dać rodzinie chcę
Tez wyjść z biedy
Za błędy płace dziś, jednak wyjść musze kiedyś
Nie będę święty w mig, chociaż byś chciał, niestety

To mój świat
Mój los, moje życie
Zrozum
Mam mocny głos
Spokój ducha to sposób
Czasem walczę bez ciosu
Rozum mi podpowiada
Życie dostarcza wniosków
Lepiej po prostu nagrać
Ja czuje się spełniony
A społeczniaków ogarnia uprzedzenie ponad miarę
Te stare baby co za dnia siedzą w oknach
Pisząc donosy
Skazując mnie za życie
A raczej jego niedosyt

Nienawidzą mnie społeczniaki kocha cała reszta
Skazany na banicję
Za miejsce w którym mieszkam
Za własne poglądy
Za wiarę w siebie, ziomek
Za wspólny szacunek
I za rozpalany płomień
Nienawidzą mnie społeczniaki kocha cała reszta
Skazany na banicję przez gnidy, które beszta
Za wiarę w siebie, ziomek
Za wspólny szacunek
I za rozpalany płomień

Chcieli by mnie uciszyć
Z ludzkiej pamięci wymazać
Tak jak fenix z popiołu się odradzam
I powracam na dzielnice
Rejony, bloki, kamienice, getta
Ulice Nowej Huty, ciekawe czy to ziom pamiętasz
Siemano Huta Wita
Tak wiem, to już klasyka
Nie bardzo zmieniłem sie po latach jak banita
Dalej nienawidzą mnie ci których sumienia nie widać
Wciskają ludziom blef
Gdzie tu demokracja, pytam?
A ja systemowi wbrew
Za co wyrok zapadł
Za wielką życia chęć
Ziomek kręć no i zapal
Słuchaj rapa
Tu bez kitu widać zapał
Żeby żyć, unikać syfu
To bez kitu ciężka sprawa
Weź coś napraw, a później patrz na efekt
Zamiast oceniać wciąż, nie robiąc nic - najlepiej
Komentować zło które tu otacza ciebie
Najprościej odwrócić wzrok, no i przejść obojętnie

Nienawidzą mnie społeczniaki kocha cała reszta
Skazany na banicję
Za miejsce w którym mieszkam
Za własne poglądy
Za wiarę w siebie, ziomek
Za wspólny szacunek
I za rozpalany płomień
Nienawidzą mnie społeczniaki kocha cała reszta
Skazany na banicję przez gnidy, które beszta
Za wiarę w siebie, ziomek
Za wspólny szacunek
I za rozpalany płomień