ASP & Piotr Bukartyk: Z tylu chmur (z przesłaniem Jurka Owsiaka na zakończenie Przystanku Woodstock 2017)

Nie musisz trzymać mnie za rękę
Straszyć ze bez ciebie zgubie się
Nie musisz mówić mi co piękne
Co zatwierdzone w niebie, a co nie

Choć jedno nad nami niebo
Każdy co innego widzi w nim
I z tylu chmur ponad głową
Czarną ty, a ja różową wybrałbym
Wybrałbym

Ja mam żal
Nie jedne raz
Ze nie jest tak jak byśmy chcieli
Czy nie wystarczy to
Ze tyle różni nas
Czy jeszcze musi dzielić

Choć jedno nad nami niebo
Każdy co innego widzi w nim
I z tylu chmur ponad głową
Czarną ty, a ja różową wybrałbym
Wybrałbym
/2x

Nie nawracaj mnie
Bo słucham tego dzień za dniem
I może nie wiem czego chce
Ale czego nie chce – wiem!
O nie, nawracaj mnie
Bo słucham tego dzień za dniem
I może nie wiem czego chce
Ale tego nie chce – wiem!

Bo choć jedno nad nami niebo
I każdy co innego widzi w nim
I z tylu chmur ponad głową
Czarną ty, a ja różową wybrałbym
Wybrałbym


[Jerzy Owsiak:]
To jest ten moment
który jest momentem smutnym
a z drugiej strony bardzo radosnym
bo wiemy ze zrobiliśmy przepiękny festiwal
ze razem zrobiliśmy
już nie najpiękniejszy
ale naprawdę najlepszy festiwal na świecie
że przez te kilka dni
to co wszyscy podkreślali
było to miejsce w którym to my Polacy
ale nie tylko Polacy
czuliśmy się jak w domu
czuliśmy że mamy do siebie szacunek
ze mamy dla siebie tolerancje
że lubimy się takimi jakimi jesteśmy
jakimi jesteśmy w tym momencie
ze kochamy swoje przebieranie
swoje kolory
że nie razi nas to
ze leżymy na trawie
patrzymy w niebo
te trzy dni
a dla niektórych po prosu więcej
pokazały ze możemy to robić w każdym miejscu na świecie
nie tylko w Polsce, ale w każdym miejscu Polski
tylko pamiętajcie o tym
i nie gubcie żadnej chwili
którą tutaj poczuliśmy
nie gubcie żadnego słowa
które usłyszeliście
nie gubcie tego o czym ludzi śpiewali
nie gubcie tego
o czym rozmawialiście
nie gubcie tego
ze możemy w tak wielkiej grupie ludzi
nie na broić, nie na bałaganić
mało tego – dużo rzeczy zbudować
bo zbudowaliśmy niesamowitą wieź
która pozwał żeby potem wrócić za rok, za pół roku, żeby zagrać w finale
nie politykowaliśmy
nie kłóciliśmy się
nie próbowaliśmy przekonać kogoś do swojej racji
a wręcz przeciwnie:
pokazywaliśmy ze interesuje nas to co inni mówią to o czym inni śpiewaj
te kilka dni ZDARZYŁO SIĘ PO RAZ 20
I TE KILKA Dni NIECH WAS WSPIERA
w tym co przeżywacie codziennie
w sowich radościach
w tym że szukacie pracy
w tym ze macie słabą pracę
w tym ze tej pracy nie macie
albo ze jesteście nieszczęśliwi
to dzielcie się tym szczęściem z kimś innym
pamiętajcie ze stworzyliby najbardziej profesjonalne miejsce na świecie
gdybyśmy mieli stad startować rakiety na księżyc
to wyleciałby punktualnie i wróciłyby punktualnie
mało tego, może by coś po drodze znalazły
bo to jest takie miejsce
gidzie tylu ludzi wpłynęło na to
byśmy mogli coś razem zrobić z tak duża profeską
z tak dużym zawodowstwem
z tak dużym zaangażowaniem
opamiętajcie to jest idea
a idee muszą pociągnąć ludzie
to jest pokojowy patrol
to sa ludzie który razem pracowali
Aby stworzyć Przystanek
Aby się organizować wokół niego
to sa artyści którzy mówią że jada za zwrot kosztów podróży
to sa służby profesjonalne, to jest miasto
to sa także politycy
oni też musza podjąć decyzje
to wszystko się robi
dzięki temu ze ludzi chcą coś zrobić
więc jeśli by ktoś wam mówił
ze nie można mieszać sztuki z polityką
można, spokojnie można, bo właśnie my to robimy
my żeby stworzyć ten Przystanek Woodstock
musimy mieć stempel wojewody
musimy mieć stempel burmistrza
musimy mieć stempel pani marszałek
różnych służb
i to się udaje
dlatego że wszyscy czują co my tu robimy
tracę głos bo te z to przezywam ze musimy już kończyć
Szanowna publiczności, dziękuję wam bardzo


I w zasadzie już wybrałem