Avi: C'est la vie (feat. Gibbs)

C'est la vie

Raper Avi wydał utwór "C'est la vie" we współpracy z Moya Label. Teledysk miał swoją premierę w serwisie YouTube 31 marca 2023 roku. W ciągu roku od premiery wyświetlono go ponad 4,2 miliona razy. Z kolei na Spotify w tym samym czasie utwór uplasował się na 9 miejscu wśród chętniej odtwarzanych piosenek z artysty, z wynikiem 6,6 milionów odsłuchań.

Zalewski nagrał utwór we współpracy z Gibbsem, czyli Mateuszem Przybylskim, który był również jego producentem. Druid był drugim producentem.

Tytuł "C'est La Vie" oznacza "To jest życie". Język w jakim jest zapisany nawiązuje do tekstu utworu, w którym artysta rozważa gdzie skierowałby swoje kroki w Paryżu, gdyby mógł zostawić wszystko i się tam udać. Muzyk opisuje zawiłości losu, który raz sprzyja, a raz rzuca kłody pod nogi. Jak mówi o nim sam Avi: "Avi: "Bit pierwotnie był przeznaczony dla Louisa. Zapytałem jednak Filipa o ‘możliwość zabrania go', a on na szczęście bez wahania na to przystał. Pierwotnie numer miał nazywać się Cafe de Flore. To nazwa paryskiej kawiarni, w której spotykali się artyści. Po napisaniu zwrotek miałem pomysł, aby w refrenie pojawiły się cuty w języku francuskim. Na szczęście Gibbs, który go wyprodukował, zaproponował, że sam zaśpiewa refren. Jak słychać był to zdecydowanie lepszy pomysł".

Avi

Imię i nazwisko rapera Avi brzmi Kamil Zalewski. Używa on także wydłużonego pseudonimu - Avi Sycylijczyk, który wywodzi się z utworu "Moya", po którym słuchacze zaczęli nazywać go Sycylijczykiem. Jego miłość do Włoch wynika z faktu, że były częstą destynacją jego wspólnych podróży z samotnie wychowującą go matką. Muzyk zajmujący się muzyką hip-hop bardzo strzeże swojej prywatności. Raper nie zdradza swojego wieku, jednak dociekliwym fanom udało się ustalić, że jego data urodzin to 21 sierpnia 1988 roku, artysta jednak tego nie potwierdza. Wiadomo, że pochodzi z Raszyna, miejscowości pod Warszawą.

W młodości Avi toczył walkę z uzależnieniem od kokainy, w następstwie czego zgłosił się na odwyk, po zakończeniu którego powrócił do nagrywania muzyki. Wtedy też stworzył duet z Louisem Villainem. Co roku celebruje rocznicę trzeźwości w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Jego utwory są wolne od moralizowania, ponieważ przez trudne wydarzenia z przeszłości i podejmowanie złych decyzji sam nie czuje się mentorem.