Białas / White 2115: Korzenie w bagnie

Człowiek strzela z zimną krwią
i się niczym nie przejmuje
przecież to nie jego broń
przecież to Bóg nosi kule
Wszystkiemu są winni inni
My skąd, my skąd
Wszystkiemu są winni inni
My skąd, my skąd
Człowiek strzela z zimną krwią
i się niczym nie przejmuje
przecież to nie jego broń
przecież to Bóg nosi kule
Wszystkiemu są winni inni
My skąd, my skąd
Wszystkiemu są winni inni
My skąd, my skąd

Leżałem skopany nie raz
I chu* ze morda obita
Jeżeli kur* jest zachowana twarz
Mam Korzenie w bagnie
Mam i na sumieniu od chu* plam
Bo wtedy praną to ja miałem jedynie bańkę
Kur* nie chodzi o szmal
Jak żyjesz na dnie to wszystko jest czarne
I w ogóle nie masz kontaktu ze światem
Jak otworzysz głowę to promień tam wpadnie
I głowa się stanie diamentowym ziarnem
Jak to tłumaczyłem kolegom
To śmiali się ze mnie jebani mutanci
Dziś chodzą w tych samych bluzach
Tylko ze są dekadę starci
Pamiętaj że lepiej ambicje mieć o wiele za duże
Niż nie mieć w ogóle
Pamiętaj ze zawsze najgłośniej się pruje
Ten co chu* może i umie
To żenada przez całe życie wszystko sobie tłumaczyć
Chujowym startem
Chcesz to ogarniesz, nawet jak korzenie w bagnie

Człowiek strzela z zimną krwią
i się niczym nie przejmuje
przecież to nie jego broń
przecież to Bóg nosi kule
Wszystkiemu są winni inni
My skąd, my skąd
Wszystkiemu są winni inni
My skąd, my skąd
Człowiek strzela z zimną krwią
i się niczym nie przejmuje
przecież to nie jego broń
przecież to Bóg nosi kule
Wszystkiemu są winni inni
My skąd, my skąd
Wszystkiemu są winni inni
My skąd, my skąd

Zanim zacząłem dojrzewać
Kiedy jeszcze byłem gnojem
Widziałem kokę na stole
Noce nie przespane i
Oczy czerwone, jak wujek nad ranem zerka na balkonie
Co to za auto przyjeżdża na dole?
Ja byłem zielony w temacie, tak jak jego dziary na klacie
Spokojny jak reklama na blacie
Ciężko to skumać miał 12 latek
Sodę miałeś w TV, ja na kwadracie
Więc weź się uspokój wariacie
Często słyszałem ze jestem bananem
Co tam przejebane
Wiec dziękuję mamie
Że tak wyglądałem
Bo nie pasowałem do jebanych bagien
Prędzej do lasu
Bo zawsze miałem polane
Nie lubie marnować czasu
Tym bardziej papo,
Więc oddaj zegarek
A potem se szukaj wskazówek
Trap na wieki wieków amen
Czasem lochy, czasem zamek
A potwory poza lasem

Człowiek strzela z zimną krwią
i się niczym nie przejmuje
przecież to nie jego broń
przecież to Bóg nosi kule
Wszystkiemu są winni inni
My skąd, my skąd
Wszystkiemu są winni inni
My skąd, my skąd
Człowiek strzela z zimną krwią
i się niczym nie przejmuje
przecież to nie jego broń
przecież to Bóg nosi kule
Wszystkiemu są winni inni
My skąd, my skąd
Wszystkiemu są winni inni
My skąd, my skąd

--
Produkcja zatytułowana Białas & White 'Korzenie w bagnie' pochodzi z płyty 'Diamentowy Las', którą Białas nagrał z White 2115 jako spontaniczny projekt, utrzymany w konwencji mixtape’u.

"Niesieni absolutnym sukcesem swoich ubiegłorocznych solowych projektów, Białas i White 2115 połączyli siły i nagrali wspólny album 'Diamentowy Las'" - głosi hasło prezentujące wydawnictwo. Data premiery materiału planowana jest na 11.06.2021 roku.