BISZ: ULISSES
Tekst piosenki
Tekst piosenki
BISZ: ULISSES
Mówią, że jeśli odmawiasz rządzenia, to będziesz rządzony przez gorszych od siebie
Więc pora z podziemia przejąć dowodzenie, ze specjalnej troski o scenę
Żaden ze mnie Machiavelli, bo u mnie to środki uświęcają cele
A cenię szlachetne wybory, a jeśli kosztują słono, to płacę tę cenę
Od ręki, stać mnie na wszystko, choć nie kieruję się zyskiem, ani ambicją
Kości rzucone, co życie przyniesie? Gwiżdżę - przybiega szybko
Królowie chadzają w przebraniu, Bisz to lis pod postacią owcy
Więc do kurnika wbija Wam dzisiaj i przegryza łakom aorty
Raz, dwa, trzy
Sprawdzam majka, potem sprawdzam ich
Długo mnie nie było, czas dać im
Rap, bo wokół tylko bla, bla, bla
Niе rozpaczaj po mnie, matko, i zanoś prośby najwyżej
Jak mi nie pójdzie - najwyżej, ale muszę mierzyć najwyżej
Przyszłość spisana na straty, kto jak nie ja nową napisze?
Odyseja trwa od dekady, znów na starych śmieciach Ulisses
Mówią, że lepiej nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki
Ale znaczenie tego powiedzenia źródłowo ma sens bardziej płynny
Bo każdą rzekę, o ile jest rzeką, nurt z czasem zmieni
I zmieni człowieka, co do niej wstępował - ja też jestem inny
Kiedy wracam tu po latach, szepczę: Matko Boska…
Kiedy widzą mnie jak wracam, krzyczą: Matko Boska!
Zrobili mi crash test, liczyli na moją porażkę i byli blisko
Lecz miałem zawsze żelazną maskę, dziś wracam jak Monte Christo
Czas gna, próbuję wszystkiego, wyłuskuję ziarna
W szczegółach tkwi diabeł i prawda, podobne do siebie tak, że muszę dwa razy sprawdzać
A rap gra? Jest nie Eurydyką, ale Penelopą od dawna
Chcą mi ją zabrać, dla niej wchodzę drugi raz do tego samego bagna
Umarł król, niech żyje król, wyschnięte źródło znów bije
Zmieni się w nurt, co zwali z nóg glinianych kolosów, płynę
W ostatni kurs, na gardle nóż, choć śmieją się ze mnie od lat
Nadzieja to moja matka, nigdy nie umarła, dziś śmieje się ze mną ostatnia
Raz, dwa, trzy
Sprawdzam majka, potem sprawdzam ich
Długo mnie nie było, czas dać im
Rap, bo wokół tylko bla, bla, bla
Nie rozpaczaj po mnie, matko, i zanoś prośby najwyżej
Jak mi nie pójdzie - najwyżej, ale muszę mierzyć najwyżej
Przyszłość spisana na straty, kto jak nie ja nową napisze?
Odyseja trwa od dekady, znów na starych śmieciach Ulisses
To życie w kawałkach, Bisz to nie rapowa gwiazdka, co chwilę zabłysła
Przespała sprawę i zgasła, to nie kariera, przestań - to walka
Nie wygrasz ze mną, bo nie pasuję nigdy - cisnę do końca
Musisz mnie wygnać, bo nie pasuję nigdzie, tworzę legendę od podstaw
Przez tyle lat chudych, że nigdy nie byłem tak głodny
Przez trudy, co nie dały rady mnie zabić i w końcu musiały mnie wzmocnić
Przez próby, co łamały drugich, przeszedłem samotny
Spłaciłem długi, a wiara w ludzi? Przyszedłem ją zwrócić na chodnik
Więc pora z podziemia przejąć dowodzenie, ze specjalnej troski o scenę
Żaden ze mnie Machiavelli, bo u mnie to środki uświęcają cele
A cenię szlachetne wybory, a jeśli kosztują słono, to płacę tę cenę
Od ręki, stać mnie na wszystko, choć nie kieruję się zyskiem, ani ambicją
Kości rzucone, co życie przyniesie? Gwiżdżę - przybiega szybko
Królowie chadzają w przebraniu, Bisz to lis pod postacią owcy
Więc do kurnika wbija Wam dzisiaj i przegryza łakom aorty
Raz, dwa, trzy
Sprawdzam majka, potem sprawdzam ich
Długo mnie nie było, czas dać im
Rap, bo wokół tylko bla, bla, bla
Niе rozpaczaj po mnie, matko, i zanoś prośby najwyżej
Jak mi nie pójdzie - najwyżej, ale muszę mierzyć najwyżej
Przyszłość spisana na straty, kto jak nie ja nową napisze?
Odyseja trwa od dekady, znów na starych śmieciach Ulisses
Mówią, że lepiej nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki
Ale znaczenie tego powiedzenia źródłowo ma sens bardziej płynny
Bo każdą rzekę, o ile jest rzeką, nurt z czasem zmieni
I zmieni człowieka, co do niej wstępował - ja też jestem inny
Kiedy wracam tu po latach, szepczę: Matko Boska…
Kiedy widzą mnie jak wracam, krzyczą: Matko Boska!
Zrobili mi crash test, liczyli na moją porażkę i byli blisko
Lecz miałem zawsze żelazną maskę, dziś wracam jak Monte Christo
Czas gna, próbuję wszystkiego, wyłuskuję ziarna
W szczegółach tkwi diabeł i prawda, podobne do siebie tak, że muszę dwa razy sprawdzać
A rap gra? Jest nie Eurydyką, ale Penelopą od dawna
Chcą mi ją zabrać, dla niej wchodzę drugi raz do tego samego bagna
Umarł król, niech żyje król, wyschnięte źródło znów bije
Zmieni się w nurt, co zwali z nóg glinianych kolosów, płynę
W ostatni kurs, na gardle nóż, choć śmieją się ze mnie od lat
Nadzieja to moja matka, nigdy nie umarła, dziś śmieje się ze mną ostatnia
Raz, dwa, trzy
Sprawdzam majka, potem sprawdzam ich
Długo mnie nie było, czas dać im
Rap, bo wokół tylko bla, bla, bla
Nie rozpaczaj po mnie, matko, i zanoś prośby najwyżej
Jak mi nie pójdzie - najwyżej, ale muszę mierzyć najwyżej
Przyszłość spisana na straty, kto jak nie ja nową napisze?
Odyseja trwa od dekady, znów na starych śmieciach Ulisses
To życie w kawałkach, Bisz to nie rapowa gwiazdka, co chwilę zabłysła
Przespała sprawę i zgasła, to nie kariera, przestań - to walka
Nie wygrasz ze mną, bo nie pasuję nigdy - cisnę do końca
Musisz mnie wygnać, bo nie pasuję nigdzie, tworzę legendę od podstaw
Przez tyle lat chudych, że nigdy nie byłem tak głodny
Przez trudy, co nie dały rady mnie zabić i w końcu musiały mnie wzmocnić
Przez próby, co łamały drugich, przeszedłem samotny
Spłaciłem długi, a wiara w ludzi? Przyszedłem ją zwrócić na chodnik
Tłumaczenie piosenki
BISZ: ULISSES
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
BISZ: ULISSES
-
BEZ KOŃCA (prod. Sparrowski)
- BISZ
-
PODZIEMIE (prod. Lenzy)
- BISZ
-
Niewiele mogę Ci dać (SzUsty Blend) - x Gibbs
- BISZ
-
Kosmos - feat. Kosa
- BISZ
-
ŚCIEŻKA DŹWIĘKOWA prod. Soulpete (RAPSTAGE TOUR 2024) - feat. WŁODI, VNM, TE-TRIS
- BISZ
Skomentuj tekst
BISZ: ULISSES
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki ULISSES - BISZ, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu ULISSES - BISZ. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - BISZ.
Komentarze: 0