BISZ: BEZ KOŃCA (prod. Sparrowski)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
BISZ: BEZ KOŃCA (prod. Sparrowski)
Yeah, sprawy przybierają swój konieczny obrót
Po dekadzie sztormów z dala od bezpiecznych portów (aha)
Nie podejmę działań jak nie jestem pewny w środku
Żyję tak jakbym wyznawał rzeczy wieczny powrót
Życie podaje mi rytm, wymagać więcej to nietakt
Flow ma wypełniać bit, jak dusza wypełnia człowieka
Kto potrafi kochać, potrafi czekać, bo gdy w piersiach serce zamiera na lata
To gdy jego bicie przyśpiesza, klatka pęka i człowiek zamienia się w… ptaka
No więc mówię tylko “tak” jakbym przysięgał
Nie proszę o nic, wdzięcznym krokiem idę tam, gdzie płonie jutrzenka
Co mogę zrobić? Związany losem, co morzem jest i okrętem
Wciąż dłonie żłobi ta lina życia, co wątpiącym wyrywa ręcе
Czułem więzy, dziś czuję więzi, jest we mniе spokój święty
Łańcuchy ego i konsekwencji owijam wokół pięści
To walka w klatce, zmaganie wieczne o niemożliwą wolność
To nic nie warte, przez to bezcenne, choć skazuje Cię na samotność
(Bez końca)
jest taka cierpienia granica
Za którą się uśmiech pogodny zaczyna
I mija tak człowiek, i już zapomina
O co miał walczyć i po co
Gdzie podziemne życie na przekór się toczy
Gdzie rzeki do morza wciąż toczą swe wody
Gdzie jałowy chodnik znów różę urodzi
Gdzie bierzesz swój kamień i w górę go toczysz… bez końca
Gdzie podziemne życie na przekór się toczy bez słońca
Gdzie rzeki do morza wciąż toczą swe wody bez końca
Gdzie jałowy chodnik znów różę urodzi bez słońca
Gdzie bierzesz swój kamień i w górę go toczysz...
Ciężko nie popadać w paradoksy, gdy piszesz kawałek o całości
To spotkanie równoległych prostych, kiedy łączysz zdarzeń horyzonty
To kim byłem, to kim jestem - konflikt, to kim będę ciągle we mgle wojny
Pcham ten syf, nie stawiam kropki, a kamień się toczy bez końca
Wciąż bardziej niż to czym jest, obchodzi mnie to czym może być człowiek
Wiem, że gdzieś czai się sens, jeżeli nie w świecie, to ma go opowieść
Żeby go odkryć, muszę się odkryć, tym samym na ciosy wystawić
Bo wszyscy już do czegoś doszli, ja znowu dochodzę, ja znowu przechodzę przez ściany
W rysach po paznokciach, lecz choćbym miał zedrzeć ręce do ramion
To nawet gdy w miejscu się kręcę, rozświetlam bezsens, pieprzone dynamo
Też wiecznie chcę więcej i ciągle mi mało, lecz przejdźmy do sedna
Ludzka natura jest płaska? To blef - na sobie to sprawdzam tak jak Magellan
Szedłem długo, żeby dojść do głosu i już nie dam go sobie odebrać
Nie jestem sługą, ofiarą losu, lecz z nieuniknionym się sprzęgam
Ludzka percepcja dzieli na części, marzenia o pełni porzuca
Porażki, szczyty, to tylko fragmenty wycięte ze wstęgi Möbiusa
Bez końca, bez końca, bez końca, bez końca
Gdzie podziemne życie na przekór się toczy bez słońca
Gdzie rzeki do morza wciąż toczą swe wody bez końca
Gdzie jałowy chodnik znów różę urodzi bez słońca
Gdzie bierzesz swój kamień i w górę go toczysz… bez końca
Po dekadzie sztormów z dala od bezpiecznych portów (aha)
Nie podejmę działań jak nie jestem pewny w środku
Żyję tak jakbym wyznawał rzeczy wieczny powrót
Życie podaje mi rytm, wymagać więcej to nietakt
Flow ma wypełniać bit, jak dusza wypełnia człowieka
Kto potrafi kochać, potrafi czekać, bo gdy w piersiach serce zamiera na lata
To gdy jego bicie przyśpiesza, klatka pęka i człowiek zamienia się w… ptaka
No więc mówię tylko “tak” jakbym przysięgał
Nie proszę o nic, wdzięcznym krokiem idę tam, gdzie płonie jutrzenka
Co mogę zrobić? Związany losem, co morzem jest i okrętem
Wciąż dłonie żłobi ta lina życia, co wątpiącym wyrywa ręcе
Czułem więzy, dziś czuję więzi, jest we mniе spokój święty
Łańcuchy ego i konsekwencji owijam wokół pięści
To walka w klatce, zmaganie wieczne o niemożliwą wolność
To nic nie warte, przez to bezcenne, choć skazuje Cię na samotność
(Bez końca)
jest taka cierpienia granica
Za którą się uśmiech pogodny zaczyna
I mija tak człowiek, i już zapomina
O co miał walczyć i po co
Gdzie podziemne życie na przekór się toczy
Gdzie rzeki do morza wciąż toczą swe wody
Gdzie jałowy chodnik znów różę urodzi
Gdzie bierzesz swój kamień i w górę go toczysz… bez końca
Gdzie podziemne życie na przekór się toczy bez słońca
Gdzie rzeki do morza wciąż toczą swe wody bez końca
Gdzie jałowy chodnik znów różę urodzi bez słońca
Gdzie bierzesz swój kamień i w górę go toczysz...
Ciężko nie popadać w paradoksy, gdy piszesz kawałek o całości
To spotkanie równoległych prostych, kiedy łączysz zdarzeń horyzonty
To kim byłem, to kim jestem - konflikt, to kim będę ciągle we mgle wojny
Pcham ten syf, nie stawiam kropki, a kamień się toczy bez końca
Wciąż bardziej niż to czym jest, obchodzi mnie to czym może być człowiek
Wiem, że gdzieś czai się sens, jeżeli nie w świecie, to ma go opowieść
Żeby go odkryć, muszę się odkryć, tym samym na ciosy wystawić
Bo wszyscy już do czegoś doszli, ja znowu dochodzę, ja znowu przechodzę przez ściany
W rysach po paznokciach, lecz choćbym miał zedrzeć ręce do ramion
To nawet gdy w miejscu się kręcę, rozświetlam bezsens, pieprzone dynamo
Też wiecznie chcę więcej i ciągle mi mało, lecz przejdźmy do sedna
Ludzka natura jest płaska? To blef - na sobie to sprawdzam tak jak Magellan
Szedłem długo, żeby dojść do głosu i już nie dam go sobie odebrać
Nie jestem sługą, ofiarą losu, lecz z nieuniknionym się sprzęgam
Ludzka percepcja dzieli na części, marzenia o pełni porzuca
Porażki, szczyty, to tylko fragmenty wycięte ze wstęgi Möbiusa
Bez końca, bez końca, bez końca, bez końca
Gdzie podziemne życie na przekór się toczy bez słońca
Gdzie rzeki do morza wciąż toczą swe wody bez końca
Gdzie jałowy chodnik znów różę urodzi bez słońca
Gdzie bierzesz swój kamień i w górę go toczysz… bez końca
Tłumaczenie piosenki
BISZ: BEZ KOŃCA (prod. Sparrowski)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
BISZ: BEZ KOŃCA (prod. Sparrowski)
-
PODZIEMIE (prod. Lenzy)
- BISZ
-
Niewiele mogę Ci dać (SzUsty Blend) - x Gibbs
- BISZ
-
Kosmos - feat. Kosa
- BISZ
-
ŚCIEŻKA DŹWIĘKOWA prod. Soulpete (RAPSTAGE TOUR 2024) - feat. WŁODI, VNM, TE-TRIS
- BISZ
-
Kręgi / Joker
- BISZ
Skomentuj tekst
BISZ: BEZ KOŃCA (prod. Sparrowski)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Dwoje ludzieńków (B. Leśmian) - feat. Sobel
Sanah
„Często w duszy mi dzwoni pieśń, wyłkana w żałobie, O tych dwojgu ludzieńkach, co kochali się w sobie. Lecz w ogrodzie szept pierwszy miłosnego wyznania Stał się dla nich przymusem do nagłego roz”
-
Balasana
Sobel
„Nie zliczę ile razy dałem się ponieść pokusie Chcę jeździć z Tobą z Wrocka do Gdańska, kurwić się w tourbusie Dobrze wiesz, co tu się, tu się, tu się, tu się dzieje W głowie mam ty-tylko Cię, pusię”
-
Miss Dior
MODELKI
„Patrzę w Twoje oczy jak ocean, zawsze wrócę do Ciebie Jeśli życie ma inny plan, zawsze wrócę do Ciebie I chociaż dzieli nas milion spraw, ja zawsze wybiorę Ciebie Sami pod gołym niebem tańczymy: &q”
-
Pool Party
TEENZ
„Wychodzę w nocy, a światła nam tworzą znowu w głowie nową projekcję dnia Ktoś do mnie dzwoni — nie daję znać To dobry moment, żeby zniknąć i biec pod wiatr Relaks (Ej), słyszę krzyki (Ej) W odda”
-
Dusza
Dżem
„Dżem prezentuje utwór "Dusza" (premiera 15 kwietnia 2025 r.). Od dziecka wiedziałem, że nie będzie łatwo Grało się i śpiewało co do głowy wpadło Nadszedł ten moment, stałeś się muzyką Słuchali C”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Last Christmas
- Kaeyra
-
Somethin' 'Bout A Woman - ft. Teddy Swims
- Thomas Rhett
-
STALOWA WOLA (prod. Phatrax)
- zuziula
-
Domek z kart
- Justyna Steczkowska
-
Król
- Małe TGD
-
Echo
- Phero (Chris Cugowski)
-
Bailarina
- Alexia Evellyn
-
Sto żyć (feat. Pezet)
- Kasia Lins
-
Najbardziej lubię ten moment
- Natalia Grosiak
-
Bezalkoholowe
- Janek Górka
Reklama
Tekst piosenki BEZ KOŃCA (prod. Sparrowski) - BISZ, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu BEZ KOŃCA (prod. Sparrowski) - BISZ. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - BISZ.
Komentarze: 0