Bla Bla: Leniwe popo
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Bla Bla: Leniwe popo
Jedno oko otwarte,drugie zamknięte.
Leniwe popołudnie ziewać, ziewają wszędzie,
a czas powoli ucieka z tarczy zegara,
spowolnione tempo powoli słońce jara.
To taki dzień nawet umierać powoli trzeba,
powoli życie się toczy końca szybkiego nie ma
i wokół to samo leniwe spojrzenie,
czekam na czas kiedy przyjdzie orzeźwienie.
Ciągnie się nudnie - to popołudnie,
leże na grzbiecie oglądam twarze w pudle,
pilota guziki przyciskam nagminnie
i tak jak na wiejskiej czas leci bezczynnie.
Kanapa to drzewo, a ja to leniwiec
wisze na tej kanapie, wszystko gdzieś mam uczciwie.
Może jednak z koleżkami coś z baletu spić?
Ale nie chce mi się dzwonić, w sumie nie chce nic.
Niebo płonie jak wersal, w gniewie tonie jak zeus,
no i ona gdzieś też tam rozpalona jak wenus.
Zimna woda powoli nawilża konciki jej ust,
wraca na olimp, gdy w połowie drogi jest już.
stoje w płomieniach, Koszalin tonie w cierpieniach
po drugiej stronie w oddali dwie dłonie poszukują cienia
cos jak czerwień rubinu, płoną kolejne godziny
patrzymy przez denko ginu i nic nie robimy.
termometr krzyczy heretycy, o litość błaga,
śmiertelnicy biada temperatura nie spada, nie pada
Paryż płonie, Praga, Kalisz, Kopenhaga
i Ty się palisz leniwie od rana.
REF. x2
Mam leniwe popołudnie między lipcem a sierpniem,
nic nie robie i wychodzi mi to świetnie,
odkładam wszystko na bok jutro będzie znów to samo
tak zaprogramowano pogode popołudnie, wieczór, rano.
Mam przed sobą kartke, kartke pomysł i ołówek,
ołówek chcem to jakoś zacząć, zacząć brakuje mi słówek,
wszystko mnie dziś drażni, myśli wciąż się plączą,
skupić się nie mogę i słowa się nie łączą,
tne to z jednej strony, potem z drugiej wstawiam,
boli mnie już głowa co ja dziś wyprawiam,
nie dam sobie rady, jezu jak gorąco,
zamykam powieki i sikam na siedząco,
kręce się po domu, czas mnie goni słońce,
miałem mieć gotowe, mijają miesiące,
prosze mnie nie winić, nazywam to chorobą
leniwe popołudnie ciągnie się za tobą.
Raz jest, raz jej nie ma, jest wena, jaka wena?
nie ma bo mam lenia, mówie dowidzenia
wszystkim co pukają dziś,do mych drzwi litości
panie panowie, co wy jesteście w zmowie?
Przestańcie pukać coś wam powiem,
na drzwiach z afiszem nieprzeszkadzać proszę,
na dniach napisze od dawna z tym się noszę
a nic to mam w nosie. Nad pustą doniczką widzę osę
o mam pomysł jaki? Weź pomyśl
jasne puszcze jej bąka do towarzystwa.
Mmm o coś nie idzie to pewnie z lenistwa
REF. x4
Mam leniwe popołudnie między lipcem a sierpniem,
nic nie robie i wychodzi mi to świetnie,
odkładam wszystko na bok jutro będzie znów to samo
tak zaprogramowano pogode popołudnie, wieczór, rano.
Leniwe popołudnie ziewać, ziewają wszędzie,
a czas powoli ucieka z tarczy zegara,
spowolnione tempo powoli słońce jara.
To taki dzień nawet umierać powoli trzeba,
powoli życie się toczy końca szybkiego nie ma
i wokół to samo leniwe spojrzenie,
czekam na czas kiedy przyjdzie orzeźwienie.
Ciągnie się nudnie - to popołudnie,
leże na grzbiecie oglądam twarze w pudle,
pilota guziki przyciskam nagminnie
i tak jak na wiejskiej czas leci bezczynnie.
Kanapa to drzewo, a ja to leniwiec
wisze na tej kanapie, wszystko gdzieś mam uczciwie.
Może jednak z koleżkami coś z baletu spić?
Ale nie chce mi się dzwonić, w sumie nie chce nic.
Niebo płonie jak wersal, w gniewie tonie jak zeus,
no i ona gdzieś też tam rozpalona jak wenus.
Zimna woda powoli nawilża konciki jej ust,
wraca na olimp, gdy w połowie drogi jest już.
stoje w płomieniach, Koszalin tonie w cierpieniach
po drugiej stronie w oddali dwie dłonie poszukują cienia
cos jak czerwień rubinu, płoną kolejne godziny
patrzymy przez denko ginu i nic nie robimy.
termometr krzyczy heretycy, o litość błaga,
śmiertelnicy biada temperatura nie spada, nie pada
Paryż płonie, Praga, Kalisz, Kopenhaga
i Ty się palisz leniwie od rana.
REF. x2
Mam leniwe popołudnie między lipcem a sierpniem,
nic nie robie i wychodzi mi to świetnie,
odkładam wszystko na bok jutro będzie znów to samo
tak zaprogramowano pogode popołudnie, wieczór, rano.
Mam przed sobą kartke, kartke pomysł i ołówek,
ołówek chcem to jakoś zacząć, zacząć brakuje mi słówek,
wszystko mnie dziś drażni, myśli wciąż się plączą,
skupić się nie mogę i słowa się nie łączą,
tne to z jednej strony, potem z drugiej wstawiam,
boli mnie już głowa co ja dziś wyprawiam,
nie dam sobie rady, jezu jak gorąco,
zamykam powieki i sikam na siedząco,
kręce się po domu, czas mnie goni słońce,
miałem mieć gotowe, mijają miesiące,
prosze mnie nie winić, nazywam to chorobą
leniwe popołudnie ciągnie się za tobą.
Raz jest, raz jej nie ma, jest wena, jaka wena?
nie ma bo mam lenia, mówie dowidzenia
wszystkim co pukają dziś,do mych drzwi litości
panie panowie, co wy jesteście w zmowie?
Przestańcie pukać coś wam powiem,
na drzwiach z afiszem nieprzeszkadzać proszę,
na dniach napisze od dawna z tym się noszę
a nic to mam w nosie. Nad pustą doniczką widzę osę
o mam pomysł jaki? Weź pomyśl
jasne puszcze jej bąka do towarzystwa.
Mmm o coś nie idzie to pewnie z lenistwa
REF. x4
Mam leniwe popołudnie między lipcem a sierpniem,
nic nie robie i wychodzi mi to świetnie,
odkładam wszystko na bok jutro będzie znów to samo
tak zaprogramowano pogode popołudnie, wieczór, rano.
Tłumaczenie piosenki
Bla Bla: Leniwe popo
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Bla Bla: Leniwe popo
-
Opowie
- Bla Bla
-
Drogi s
- Bla Bla
-
Mokra robota
- Bla Bla
-
Gdy zapada zmrok
- Bla Bla
-
Innego ko
- Bla Bla
Skomentuj tekst
Bla Bla: Leniwe popo
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Let the Nightmare Come
- Lords of Black
-
MF Diamond
- Chinchilla
-
LEAVE IT ALL BEHIND - x BODYSLAM x BABYMETAL
- F.HERO
-
Tumblr Girls ft. Christoph Andersson
- G-Eazy
-
4 Paredes - feat. Yami Safdie
- Vanesa Martín
-
I Smoked Away My Brain (I'm God x Demons Mashup) (feat. Imogen Heap & Clams Casino)
- A$AP Rocky (ASAP Rocky)
-
Wiara - i Przyjaciele
- IRA
-
No Fear
- Dej Loaf
-
What The Hell
- jxdn
-
Time :: Fate :: Karma :: God
- Nothing But Thieves
Reklama
Tekst piosenki Leniwe popo - Bla Bla, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Leniwe popo - Bla Bla. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Bla Bla.
Komentarze: 0