EPIS DYM KNF: Epis DYM KNF - EPIsOD (prod. Phono CoZaBit)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
EPIS DYM KNF: Epis DYM KNF - EPIsOD (prod. Phono CoZaBit)
Zajebista sprawa być częścią tych wspomnień,
Status niedostępny, i tak napiszesz do niej
Za czerwonym słońcem chowa się z opisem,
Jutro przed angielskim zadanie odpiszesz,
Zajebista sprawa to być częścią tych wspomnień,
Mimo, że swych bliskich czasem też zawiodłem,
Nic nie pękaj ziomek, z kodaka leci fotka,
Patrzą jak na ducha, gdy bujam znów na blokach,
Opowiedz coś o sobie, choć pewnie masz dosyć, jak starsi koledzy zgolili na włosy
Obóz sportowy, chrzest dostałem pasem, tak właśnie się rodził silny charakter,
To wszystko jest faktem, byliśmy młodzi, szukałem samotnie fryzjera w łodzi,
Gdzieś na kaliskiej, dokończy to pani?
Pół głowy na łyso, a pół z włosami,
Szramy miał ziomek od pasa na nerach,
Dla wielu wakacji to nie był ideał,
Opada szczena, lecz było wesoło, paliłem z Oskarem pierwszy raz zioło,
Upiłem też boczka czterema winami, do domu dziewczyny odprowadzały,
Nosiła go Ania, dziś żona Oskara, nim została żoną doszło do rozstania,
Zajebista sprawa być częścią tych wspomnień,
Status niedostępny i tak napiszesz do niej,
Za czerwonym słońcem chowa się z opisem,
Jutro przed angielskim zadanie odpiszesz,
Zajebista sprawa to być częścią tych wspomnień,
Mimo, że swych bliskich czasem też zawiodłem,
Nic nie pękaj ziomek, z kodaka leci fotka,
Patrzą jak na ducha, gdy bujam znów na blokach,
Pamiętam, jak koksy robił osiemnastke,
Najbliższych ziomków zaprosił na flaszke,
Zaczęło się wrzaskiem, leci z Walkerem,
On nie był strażnikiem, bardziej złodziejem,
Noc z raperem, kolegia szklanka, pięć litrów łychy w gratisie huśtawka,
Tak do poranka bez żadnej kontroli waliliśmy z gwinta bez potrzeby coli,
Żeby odmierzyć kaleczyły nogi,
Uplamione buty od leśnej jagody,
Przeszkody tylko są w naszych głowach,
Po weekendzie trening, po weekendzie szkoła,
Dumna frekwencja, bo w tygodniu czysta,
Zaniedbane sprawy w imię kieliszka,
Jakaś modliszka się lepi do ciebie,
Lecimy w ślinę,
Gdzieś tam za drzewem!
Zajebista sprawa być częścią tych wspomnień,
Status niedostępny, i tak napiszesz do niej
Za czerwonym słońcem chowa się z opisem,
Jutro przed angielskim zadanie odpiszesz,
Zajebista sprawa to być częścią tych wspomnień,
Mimo, że swych bliskich czasem też zawiodłem,
Nic nie pękaj ziomek, z kodaka leci fotka,
Patrzą jak na ducha, gdy bujam znów na blokach,
Zawsze najmłodszy latał po browar, a epis szeptał weź tam gorzoła,
Nikt nie żałował nikomu niczego,
Choć każdy w rodzinie miał kilka problemów,
Witam w szeregu nagle bez synów,
Na poligonie szedłem na azymut
Trawsko, warta!
Zgubiłem magazynek, znalazłem go w piasku po równej godzinie,
Ulga na sercu, flaga na ramieniu,
Dziś się nie znalazłem, zawsze ku spełnieniu,
Zawsze bez żelu z daleka od mody,
Osiem lat irokez nie schodzi z głowy,
Mówili szalony, opadła im szczena,
Za balustradą z siódmego piętra,
Nogi w powietrzu, w rękach barierka,
I jeszcze krzyczę,
Ja nie wymiękam!
Zajebista sprawa być częścią tych wspomnień,
Status niedostępny, i tak napiszesz do niej
Za czerwonym słońcem chowa się z opisem,
Jutro przed angielskim zadanie odpiszesz,
Zajebista sprawa to być częścią tych wspomnień,
Mimo, że swych bliskich czasem też zawiodłem,
Nic nie pękaj ziomek, z kodaka leci fotka,
Patrzą jak na ducha, gdy bujam znów na blokach,
Status niedostępny, i tak napiszesz do niej
Za czerwonym słońcem chowa się z opisem,
Jutro przed angielskim zadanie odpiszesz,
Zajebista sprawa to być częścią tych wspomnień,
Mimo, że swych bliskich czasem też zawiodłem,
Nic nie pękaj ziomek, z kodaka leci fotka,
Patrzą jak na ducha, gdy bujam znów na blokach,
Opowiedz coś o sobie, choć pewnie masz dosyć, jak starsi koledzy zgolili na włosy
Obóz sportowy, chrzest dostałem pasem, tak właśnie się rodził silny charakter,
To wszystko jest faktem, byliśmy młodzi, szukałem samotnie fryzjera w łodzi,
Gdzieś na kaliskiej, dokończy to pani?
Pół głowy na łyso, a pół z włosami,
Szramy miał ziomek od pasa na nerach,
Dla wielu wakacji to nie był ideał,
Opada szczena, lecz było wesoło, paliłem z Oskarem pierwszy raz zioło,
Upiłem też boczka czterema winami, do domu dziewczyny odprowadzały,
Nosiła go Ania, dziś żona Oskara, nim została żoną doszło do rozstania,
Zajebista sprawa być częścią tych wspomnień,
Status niedostępny i tak napiszesz do niej,
Za czerwonym słońcem chowa się z opisem,
Jutro przed angielskim zadanie odpiszesz,
Zajebista sprawa to być częścią tych wspomnień,
Mimo, że swych bliskich czasem też zawiodłem,
Nic nie pękaj ziomek, z kodaka leci fotka,
Patrzą jak na ducha, gdy bujam znów na blokach,
Pamiętam, jak koksy robił osiemnastke,
Najbliższych ziomków zaprosił na flaszke,
Zaczęło się wrzaskiem, leci z Walkerem,
On nie był strażnikiem, bardziej złodziejem,
Noc z raperem, kolegia szklanka, pięć litrów łychy w gratisie huśtawka,
Tak do poranka bez żadnej kontroli waliliśmy z gwinta bez potrzeby coli,
Żeby odmierzyć kaleczyły nogi,
Uplamione buty od leśnej jagody,
Przeszkody tylko są w naszych głowach,
Po weekendzie trening, po weekendzie szkoła,
Dumna frekwencja, bo w tygodniu czysta,
Zaniedbane sprawy w imię kieliszka,
Jakaś modliszka się lepi do ciebie,
Lecimy w ślinę,
Gdzieś tam za drzewem!
Zajebista sprawa być częścią tych wspomnień,
Status niedostępny, i tak napiszesz do niej
Za czerwonym słońcem chowa się z opisem,
Jutro przed angielskim zadanie odpiszesz,
Zajebista sprawa to być częścią tych wspomnień,
Mimo, że swych bliskich czasem też zawiodłem,
Nic nie pękaj ziomek, z kodaka leci fotka,
Patrzą jak na ducha, gdy bujam znów na blokach,
Zawsze najmłodszy latał po browar, a epis szeptał weź tam gorzoła,
Nikt nie żałował nikomu niczego,
Choć każdy w rodzinie miał kilka problemów,
Witam w szeregu nagle bez synów,
Na poligonie szedłem na azymut
Trawsko, warta!
Zgubiłem magazynek, znalazłem go w piasku po równej godzinie,
Ulga na sercu, flaga na ramieniu,
Dziś się nie znalazłem, zawsze ku spełnieniu,
Zawsze bez żelu z daleka od mody,
Osiem lat irokez nie schodzi z głowy,
Mówili szalony, opadła im szczena,
Za balustradą z siódmego piętra,
Nogi w powietrzu, w rękach barierka,
I jeszcze krzyczę,
Ja nie wymiękam!
Zajebista sprawa być częścią tych wspomnień,
Status niedostępny, i tak napiszesz do niej
Za czerwonym słońcem chowa się z opisem,
Jutro przed angielskim zadanie odpiszesz,
Zajebista sprawa to być częścią tych wspomnień,
Mimo, że swych bliskich czasem też zawiodłem,
Nic nie pękaj ziomek, z kodaka leci fotka,
Patrzą jak na ducha, gdy bujam znów na blokach,
Tłumaczenie piosenki
EPIS DYM KNF: Epis DYM KNF - EPIsOD (prod. Phono CoZaBit)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
EPIS DYM KNF: Epis DYM KNF - EPIsOD (prod. Phono CoZaBit)
-
Atlas
- EPIS DYM KNF
-
Mulan
- EPIS DYM KNF
-
NGU
- EPIS DYM KNF
-
Bloki
- EPIS DYM KNF
-
Skazany na progres
- EPIS DYM KNF
Skomentuj tekst
EPIS DYM KNF: Epis DYM KNF - EPIsOD (prod. Phono CoZaBit)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Skoki w Bok
Julia Wieniawa
„Hop - skoki w bok Hop - skoki w bok Hop - skoki w bok hop - skoki w bok Mówię sobie „stop”, ale nie potrafię. Daje sobie noc – kończę znów nad ranem. Hop - skoki w bok Hop - skoki w bok Ho”
-
Zabiorę Cię Tam ft. Vito Bambino
Fukaj
„Chcesz, zabiorę cię tam Gdzie sny przychodzą za dnia Weź co mogę ci dać Piękno się zbiera po dach Ona Piękna, (whoop) Ona Mmmm, ona Uuuu, jej strój w szwach pęka Ona musi być z piekła (whoop)”
-
Pokolorowana ft. Szpaku, Mata
Deemz
„Pokolorowana wódka w plastikowych kubkach, tak leci, leci mój life, ya Nawet jak zostanę sam, to byłem sobą cały czas, nie pokona mnie ten świat Pokolorowana wódka w plastikowych kubkach, tak leci, ”
-
Friend7
FRIENDZ
„friendz, friendz friendz friendz friendz friendz friendz friendz miałam być na chwilę, a zostałam tu na stałe Nasza drużyna to nie fikcja, ma mocny fundament robię tu za ojca, a ja robię im za ma”
-
Ten świat należy do nas - Łobuzy, Skolim, Z.Martyniuk, M.Miller, M.Narożna,Topky,Defis,MIG,Sławomir
Roztańczona Reprezentacja
„Ten świat należy do nas! Ten świat należy do nas! Mocna kawa i wrzucam trzeci bieg Jasna sprawa, to będzie dobry dzień Wykładasz karty na stół, widzimy się wieczorem Miasto chyba po mojej stron”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Soda Pop
- Saja Boys
-
Takedown
- HUNTR/X
-
How It's Done
- HUNTR/X
-
Baw Się Dobrze (ZORZA 2025)
- Catz 'n Dogz x Faustyna Maciejczuk
-
Free (feat. Jinu)
- HUNTR/X
-
Wszystko to co mam
- Nadia x Łucznik x Grzegorz Zioła
-
Your Idol
- Saja Boys
-
jestem smutny musze kupić nowy whip
- cheatz
-
What It Sounds Like
- HUNTR/X
-
Golden
- HUNTR/X
Reklama
Tekst piosenki Epis DYM KNF - EPIsOD (prod. Phono CoZaBit) - EPIS DYM KNF, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Epis DYM KNF - EPIsOD (prod. Phono CoZaBit) - EPIS DYM KNF. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - EPIS DYM KNF.
Komentarze: 0