EPIS DYM KNF: Hi
Tekst piosenki
Tekst piosenki
EPIS DYM KNF: Hi
Co, gdyby jutro zwinęli ci asfalt
W jaki sposób dojedziesz do miasta
Co, jeśli z Marsa przyjdą nowiny
Że jednak byliśmy tu tymi drugimi
Zrzedną nam miny do granic goryczy
Ja się uśmiechnę z wiadomych nam przyczyn
Praca popłaca, nie zawsze w tym kraju
Lecz lepiej się starać, niż błądzić na haju
Spamuj te fora, oblewaj błotem
Jesteś pomiędzy kowadłem a młotem
Labirynt rozterki, jak tu być sobą
Więc lepiej bez przyczyn obrażać kogoś
Dla innych jak tyran, sam jak niewolnik
Nie sprzątaj mi w życiu, jak sam masz obornik
Czuję się wolny dzięki swej pasji
Więc idę przed siebie bez nawigacji
[Refren]
Jak poczujesz wiatr, rozwiń mordko skrzydła
Ale pamiętaj człowiek, z tornadem się nie igra
Ponura wizja stracić własną kontrolę
I stworzyć miłość z własnym nałogiem
Hi hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano mordko, do zdobycia szczyty
Hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano człowiek, do zdobycia szczyty
[Zwrotka 2]
Są jak wampiry, chcą tylko krwi
Jeśli cię gonią, to maximum speed
Jeśli cię złapią, to już jest hardkor
Maximum armour, maximum armour
Czujesz to bagno, straciłeś zew
Wtedy już tylko maximum strange
Maximum strange, maximum strange
Hi
Wrzuciłem na luz i czuję się dobrze
Bo czasem to tempo zabójcze jak w Forzie
Hej hej, adrenalina
Obyś nie wrócił pusty z kasyna
Obyś docenił, co jest na rzeczy
Nim zobaczysz krew, trzeba się skaleczyć
Męczy życie, a można inaczej
Po prostu mówię, wcale nie straszę
Nie jestem od tego, po prostu jestem
Nim coś postanowisz, pogadaj z swym sercem
Mam już awersję do ciągłych porażek
Apetyt na sukces, więc go wysmażę
Życie na haju od samego rana
Z muzyką do pracy bez narzekania
Z muzyką po pracy mam tylko przystanek
Z którego ruszyłem w podróż w nieznane
[Refren]
Jak poczujesz wiatr, rozwiń mordko skrzydła
Ale pamiętaj człowiek, z tornadem się nie igra
Ponura wizja stracić własną kontrolę
I stworzyć miłość z własnym nałogiem
Hi hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano mordko, do zdobycia szczyty
Hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano człowiek, do zdobycia szczyty
W jaki sposób dojedziesz do miasta
Co, jeśli z Marsa przyjdą nowiny
Że jednak byliśmy tu tymi drugimi
Zrzedną nam miny do granic goryczy
Ja się uśmiechnę z wiadomych nam przyczyn
Praca popłaca, nie zawsze w tym kraju
Lecz lepiej się starać, niż błądzić na haju
Spamuj te fora, oblewaj błotem
Jesteś pomiędzy kowadłem a młotem
Labirynt rozterki, jak tu być sobą
Więc lepiej bez przyczyn obrażać kogoś
Dla innych jak tyran, sam jak niewolnik
Nie sprzątaj mi w życiu, jak sam masz obornik
Czuję się wolny dzięki swej pasji
Więc idę przed siebie bez nawigacji
[Refren]
Jak poczujesz wiatr, rozwiń mordko skrzydła
Ale pamiętaj człowiek, z tornadem się nie igra
Ponura wizja stracić własną kontrolę
I stworzyć miłość z własnym nałogiem
Hi hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano mordko, do zdobycia szczyty
Hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano człowiek, do zdobycia szczyty
[Zwrotka 2]
Są jak wampiry, chcą tylko krwi
Jeśli cię gonią, to maximum speed
Jeśli cię złapią, to już jest hardkor
Maximum armour, maximum armour
Czujesz to bagno, straciłeś zew
Wtedy już tylko maximum strange
Maximum strange, maximum strange
Hi
Wrzuciłem na luz i czuję się dobrze
Bo czasem to tempo zabójcze jak w Forzie
Hej hej, adrenalina
Obyś nie wrócił pusty z kasyna
Obyś docenił, co jest na rzeczy
Nim zobaczysz krew, trzeba się skaleczyć
Męczy życie, a można inaczej
Po prostu mówię, wcale nie straszę
Nie jestem od tego, po prostu jestem
Nim coś postanowisz, pogadaj z swym sercem
Mam już awersję do ciągłych porażek
Apetyt na sukces, więc go wysmażę
Życie na haju od samego rana
Z muzyką do pracy bez narzekania
Z muzyką po pracy mam tylko przystanek
Z którego ruszyłem w podróż w nieznane
[Refren]
Jak poczujesz wiatr, rozwiń mordko skrzydła
Ale pamiętaj człowiek, z tornadem się nie igra
Ponura wizja stracić własną kontrolę
I stworzyć miłość z własnym nałogiem
Hi hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano mordko, do zdobycia szczyty
Hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano człowiek, do zdobycia szczyty
Tłumaczenie piosenki
EPIS DYM KNF: Hi
Co, gdyby jutro zwinęli ci asfalt
W jaki sposób dojedziesz do miasta
Co, jeśli z Marsa przyjdą nowiny
Że jednak byliśmy tu tymi drugimi
Zrzedną nam miny do granic goryczy
Ja się uśmiechnę z wiadomych nam przyczyn
Praca popłaca, nie zawsze w tym kraju
Lecz lepiej się starać, niż błądzić na haju
Spamuj te fora, oblewaj błotem
Jesteś pomiędzy kowadłem a młotem
Labirynt rozterki, jak tu być sobą
Więc lepiej bez przyczyn obrażać kogoś
Dla innych jak tyran, sam jak niewolnik
Nie sprzątaj mi w życiu, jak sam masz obornik
Czuję się wolny dzięki swej pasji
Więc idę przed siebie bez nawigacji
[Refren]
Jak poczujesz wiatr, rozwiń mordko skrzydła
Ale pamiętaj człowiek, z tornadem się nie igra
Ponura wizja stracić własną kontrolę
I stworzyć miłość z własnym nałogiem
Hi hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano mordko, do zdobycia szczyty
Hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano człowiek, do zdobycia szczyty
[Zwrotka 2]
Są jak wampiry, chcą tylko krwi
Jeśli cię gonią, to maximum speed
Jeśli cię złapią, to już jest hardkor
Maximum armour, maximum armour
Czujesz to bagno, straciłeś zew
Wtedy już tylko maximum strange
Maximum strange, maximum strange
Hi
Wrzuciłem na luz i czuję się dobrze
Bo czasem to tempo zabójcze jak w Forzie
Hej hej, adrenalina
Obyś nie wrócił pusty z kasyna
Obyś docenił, co jest na rzeczy
Nim zobaczysz krew, trzeba się skaleczyć
Męczy życie, a można inaczej
Po prostu mówię, wcale nie straszę
Nie jestem od tego, po prostu jestem
Nim coś postanowisz, pogadaj z swym sercem
Mam już awersję do ciągłych porażek
Apetyt na sukces, więc go wysmażę
Życie na haju od samego rana
Z muzyką do pracy bez narzekania
Z muzyką po pracy mam tylko przystanek
Z którego ruszyłem w podróż w nieznane
[Refren]
Jak poczujesz wiatr, rozwiń mordko skrzydła
Ale pamiętaj człowiek, z tornadem się nie igra
Ponura wizja stracić własną kontrolę
I stworzyć miłość z własnym nałogiem
Hi hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano mordko, do zdobycia szczyty
Hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano człowiek, do zdobycia szczyty
W jaki sposób dojedziesz do miasta
Co, jeśli z Marsa przyjdą nowiny
Że jednak byliśmy tu tymi drugimi
Zrzedną nam miny do granic goryczy
Ja się uśmiechnę z wiadomych nam przyczyn
Praca popłaca, nie zawsze w tym kraju
Lecz lepiej się starać, niż błądzić na haju
Spamuj te fora, oblewaj błotem
Jesteś pomiędzy kowadłem a młotem
Labirynt rozterki, jak tu być sobą
Więc lepiej bez przyczyn obrażać kogoś
Dla innych jak tyran, sam jak niewolnik
Nie sprzątaj mi w życiu, jak sam masz obornik
Czuję się wolny dzięki swej pasji
Więc idę przed siebie bez nawigacji
[Refren]
Jak poczujesz wiatr, rozwiń mordko skrzydła
Ale pamiętaj człowiek, z tornadem się nie igra
Ponura wizja stracić własną kontrolę
I stworzyć miłość z własnym nałogiem
Hi hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano mordko, do zdobycia szczyty
Hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano człowiek, do zdobycia szczyty
[Zwrotka 2]
Są jak wampiry, chcą tylko krwi
Jeśli cię gonią, to maximum speed
Jeśli cię złapią, to już jest hardkor
Maximum armour, maximum armour
Czujesz to bagno, straciłeś zew
Wtedy już tylko maximum strange
Maximum strange, maximum strange
Hi
Wrzuciłem na luz i czuję się dobrze
Bo czasem to tempo zabójcze jak w Forzie
Hej hej, adrenalina
Obyś nie wrócił pusty z kasyna
Obyś docenił, co jest na rzeczy
Nim zobaczysz krew, trzeba się skaleczyć
Męczy życie, a można inaczej
Po prostu mówię, wcale nie straszę
Nie jestem od tego, po prostu jestem
Nim coś postanowisz, pogadaj z swym sercem
Mam już awersję do ciągłych porażek
Apetyt na sukces, więc go wysmażę
Życie na haju od samego rana
Z muzyką do pracy bez narzekania
Z muzyką po pracy mam tylko przystanek
Z którego ruszyłem w podróż w nieznane
[Refren]
Jak poczujesz wiatr, rozwiń mordko skrzydła
Ale pamiętaj człowiek, z tornadem się nie igra
Ponura wizja stracić własną kontrolę
I stworzyć miłość z własnym nałogiem
Hi hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano mordko, do zdobycia szczyty
Hi hi, bez żadnych oparów
Hi hi, na muzycznym haju
Hi hi, tym razem pozytyw
Siemano człowiek, do zdobycia szczyty
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
EPIS DYM KNF: Hi
-
Forza
- EPIS DYM KNF
-
PROLOG
- EPIS DYM KNF
-
Sam sobie sterem
- EPIS DYM KNF
-
Ogień na tłoki!
- EPIS DYM KNF
-
Classic
- EPIS DYM KNF
Skomentuj tekst
EPIS DYM KNF: Hi
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- Epis hi●
- epis dym knf hi●
- epis hi tekst●
- episdym hi tekst●
- Epis dym knf tekst hi●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Abrakadabra
- Malik Montana
-
TO MIŁOŚĆ JEST
- Dr. SWAG
-
J*B GO (feat. Modelki)
- TEDE
-
60 Ways To Forget People
- Bush
-
POLSKI SPIDERMAN
- Julia Pośnik
-
dorosłe serce
- WERSOW
-
Sabotażysta ft. Golec uOrkiestra, MartiRenti, Karolina Byrgiel, Góral & Manipulanci
- GIMPSON
-
Headphones On
- Addison Rae
-
Na top (prod. Ramzes) - feat. Tau, Sokołowianie
- Fabijański
-
Iskra
- Kopka
Reklama
Tekst piosenki Hi - EPIS DYM KNF, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Hi - EPIS DYM KNF. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - EPIS DYM KNF.
Komentarze: 0