Fenomen: Z

Tekst piosenki

Brak wideo

Fenomen

Teksty: 44 Tłumaczenia: 0 Wideo: 3

Tekst piosenki

Fenomen: Z

Ref.: x2 Pamiętam wszystkie te sytuacje śmieszne Robienie rapu było śmieszne Dla ciebie teraz patrz gdzie jestem wreszcie Teraz drzesz się na rapowych koncertach Teraz mnie znasz, ja teraz ciebie nie pamiętam [Ekonom] Ciągle pamiętam te złośliwe uśmiechy, ty raper Wielu się śmiało gdy byliśmy na pierwszym etapie Po podwórku krążące nagrania pierwsze Dla siebie, nie dla publiki szerszej Łapiesz co w rezultacie miało miejsce Wtedy długo by o tym mówić (Dyktafon na pufie, nas trzech) To się dało lubić, wiesz To dla młodych ludzi gdzieś pół roku później Marzenie mieć wytwórnie, która wyda ten materiał wspólnie Z nami praca poszła konkret (konkret) Widziałem jak z dnia na dzień Feno znajdował odbiorcę Potem był efekt, pierwsze koncerty w Polsce A jednak to wyszło całkiem dobrze I teraz w szoku są ci, którzy w nas nie wierzyli Co umieli tylko wątpić, to dla was teraz Bo to nie rap kariera tylko szczera prawda w oczy prosto Ty gryziesz się w język, ja stoję na ziemi mocno Ot co nadzieje rosną na to, że me słowa jeszcze Nie są nad i kropką, usłyszycie znowu rap w mieście Rap wreszcie, to jest rap za którym stoję To co już osiągnąłem, a to co jeszcze będzie moje Wiem, że to nie koniec, to nie jest "Sezon Na Leszcza" Słyszysz teraz Fenomen, który wciąż nie może przestać Ref. x2 [Żułf] Nie pamiętam ciebie wtedy, pamiętam to Załóż vansy, lenary i na imprezkę won Rapową, hip-hopową, hahahi Teraz widzisz klip, słyszysz typ zajarany Mówisz mu ty z nami Taki cwany, słyszysz gwizd tak na ciebie chuj wywalamy Poparcie mamy mamy, taty, rap gramy a ty Nagle taki Fenomen fanatyk, nagle taki Zajebiste są te rapy bo co, jesteśmy w mediach Dla ciebie to coś, ty byłeś pewniak Że na twojej drodze leży złoto Że z nami będzie jak z Gołotą sezon Polski rap coraz lepszy, niektórzy wciąż nie wierzą Niejedni pieprzą (widziałem w tym coś) Nie rób z siebie idioty, idź stąd Teraz być mną chciałbyś Na moim miejscu, żeby pożyć tak jak gwiazdy Prawdy nie znasz, nie widzisz, unikasz Wypierdalaj na Oneta klikać Żułf Fenomen nie omieszkasz się podpisać Tak naprawdę to cię nie ma, znikasz Ref. x2
Autor tekstu: nieznany
Data dodania: 2011-02-22

Tłumaczenie piosenki

Fenomen: Z

Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Podoba Ci się tekst piosenki? Oceń tekst piosenki?
0 %
0 %

Inne teksty wykonawcy

Fenomen: Z

Skomentuj tekst

Fenomen: Z

Komentarze: 0

Twój komentarz może być pierwszy

Polecane na dziś

Teksty piosenek

  • Nadprzestrzenie (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka Dawid Podsiadło
    „Masz ten uśmiech, który ja uwielbiam I pływamy sobie w nadprzestrzeniach Nie wiadomo, która to już sfera Myślałam, że tam wyżej to nic nie ma Takich scenariuszy nigdzie nie widzę Znów ci marzną”
  • Nie ma jak pompa - feat. Ralph Kaminski Maryla Rodowicz
    „Nie ma jak pompa, marmury, wielki dzwon, nie ma jak pompa, purpura, góra, tron, nie ma jak pompa, fanfary, czary nie ma, o nie, nie, nie, nie Nie ma jak pompa, doroczny bal u wód, nie ma jak”
  • Daj mi jedno słowo SKOLIM
    „Skolim prezentuje piosenkę "Daj mi jedno słowo" (premiera 20 maja 2025 r.). Daj mi jedno słowo, a ja już będę obok potem zatańcz tylko dla mnie ciemną nocą daj mi jedno słowo, a ja już będę obok ”
  • Muchołapki Wanda i Banda
    „Świdruje noc kamery chciwy wzrok Paniczny strach chwyta za gardło Nie jesteś sam, tu wszędzie taki tłok Ratunku brak - koniec - przepadło! Muchołapki czają się Rejestrują każdy ruch! Muchołapk”
  • cliché MGK
    „Tell me, would you wait for me? Baby, I'm a rolling stone I got a lot of right in me But I don't want to say this wrong Tell me, would you stay with me? Maybe we could make this home You should ”

Użytkownicy poszukiwali

Teksty piosenek

  • ty raper wielu się śmiało
  • teraz drzesz się na rapowych koncertach teraz mnie znasz

Wykonawcy

Lista alfabetyczna

Tekst piosenki Z - Fenomen, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Z - Fenomen. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Fenomen.