Galeria Bursztynowa: Bursztynowa Para

Gdy zobaczył ją na otwarciu galerii Bursztynowej
To w ciągu krótkiej chwili dosłownie stracił głowę
Bo uśmiech miała taki piękny i buzię taką słodką
I oczy miała śliczne, miodowo-bursztynowe

Przez długą chwilę na nią patrzył, nie odrywając oczu
Gdy Piersi już na bisy przeboje swe zagrały
Odważył się, by do niej podejść, zapytać o godzinę
A to był spory wyczyn, bo taki był nieśmiały

I też od razu się spodobał ten chłopak sympatyczny
Więc pomyślała w duchu: "A co tam, nic nie tracę"
Obdarowała go uśmiechem, zgadzając się od razu
Gdy drżącym, miłym głosem zaproponował spacer

I tak od zerknięć nieśmiałych i prostego słowa
Zakwitła nowa miłość, cudowna, bursztynowa
I tak bez fanfar, okrzyków, świateł ferii
Zakwitła nowa miłość, w pasażu gdzieś w galerii

Po tym spacerze przyszedł drugi, i trzeci i kolejny
Po ścieżkach ciepłych spojrzeń do siebie się zbliżali
Lecz pamiętali, gdzie los drogi na zawsze ich skrzyżował
I tu, do Bursztynowej nierzadko zaglądali

Lubili wypić kawę w Rialto czy pizzę zjeść w Dominium
Zmierzyć coś w Housie, w Croppie, Mohito czy Big Starze,
W Książnicy Polskiej kupić książkę, w Big Sporcie nowy rower
Wstępując do MyTravel, planując podróż marzeń

Czy podczas weekendowej akcji bądź piękna zimą, wiosną
Poradę dostać albo relaksacyjny masaż
Oryginalny kupić prezent, gdy jarmark przedświąteczny
W bazarek z rękodziełem zamieniał główny pasaż

I tak od zerknięć nieśmiałych i prostego słowa
Zakwitła nowa miłość, cudowna, bursztynowa
I tak bez fanfar, okrzyków, świateł ferii
Zakwitła nowa miłość, w pasażu gdzieś w galerii

Któregoś razu w Cukieterii przepyszne lody jedli,
Na scenie koncert grała, grupa "Nie Oni Jedni"
Śpiewali że tak na tym świecie od dawna jest niestety
Że każdy facet pije na umór przez kobiety

Zebrał się wtedy na odwagę, choć zszedł na zawał prawie
Pierścionek dał kupiony, gdzieś w Briju albo w Clavier
Pytanie jego i odpowiedź zwróciła szczęścia łzami
I wnętrze Bursztynowej rozbrzmiało oklaskami

I dzisiaj podczas tych urodzin oni są także z nami
Możemy zdradzić sekret, że już nie całkiem sami
Bo mają powód za jakieś tygodni kilkanaście
Kupować w Coccodrillo, czy 5.10.15

I tak od zerknięć nieśmiałych i prostego słowa
Zakwitła nowa miłość, cudowna, bursztynowa
I tak bez fanfar, okrzyków, świateł ferii
Zakwitła nowa miłość, w pasażu gdzieś w galerii

I tak od zerknięć nieśmiałych i prostego słowa
Zakwitła nowa miłość, cudowna, bursztynowa
I tak bez fanfar, okrzyków, świateł ferii
Zakwitła nowa miłość
Zakwitła nowa miłość
Zakwitła nowa miłość, w pasażu gdzieś w galerii