Gruby Mielzky: Nie słyszysz (feat. Pezet, prod. i cuty The Returners)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Gruby Mielzky: Nie słyszysz (feat. Pezet, prod. i cuty The Returners)
Dzisiejsza wódka wchodzi mi jak Boot Camp Clik.
W sercu pustka, a frustrat chce ukraść mi kilka chwil.
Mówi jak płyta, czemu Szpady, nie ...?
Czemu nie zapyta jak zdrowie?
Woli zapytać znów Matka.
Hasła nie kumasz jeśli nie byłeś ze Mną
Zauważ, że nie jestem z tych, co tylko węszą za pengą.
Tryby machiny nie jednego wciągną na zawsze.
Stojąc z boku pewny jesteś że to wieczne wakacje
Cztery dni w trasie jak postrzegam jako męczarnie.
Ale wybrałem to życie i nie zawsze jest łatwe.
Gdy patrzysz na Mnie mówisz - tyle wygrałeś.
Jak kiedyś wygram to nagram o tym pieprzony kawałek!
Nie mów mi jak zazdrościsz miejsca na którym jestem.
Bo mam dość tych, co mi mówią jak życie mam piękne
Niejednokrotnie chciałem by zakończył je stryczek.
Ty stoisz głuchy nawet nie chcesz słyszeć jak krzyczę dziś.
A Ty ciągle gdzieś, patrzysz przed siebie...
I nie słyszysz, i nie słyszysz... jak krzyczy!
Nie wiem czy jeszcze ludziom ufać mogę
Tylko emocje mówi prawdę, dla mnie
Tu jest problem
Krzyczę, chociaż zmieniasz w cisze każdy mój wers
Przecież nie będę płakać
Zrobisz to jak chcesz
Już nie emocje mówią prawdę
Dla Mnie to nie aktualne
Już nie przespane noce
Dla niej plany, dla niej zmiany za Mną
To kto jest z Nami zawsze wiemy gdy wpadamy bagno
Lecz są też hieny ,które pójdą z Tobą tylko na dno
I dawno, nie jestem chłopcem lecz nie obce mi
Nie na widzieć i kochać i czuć to mocniej niż
Trzymać w ręku ciężko zarobioną forsę
I co gorsze wtedy nie czuć nic
Bo mieć coś dziś nie znaczy mieć pieniądze
Jestem ojcem wiec trzymam życie w garści
I nie mam czasu na to, żeby wypić za to co Cię trapi
Tacy jak Ty co mówią dziś, że się sprzedałem
Są źli, a zarzekali się że życzą mi by się udało
Tak bardzo mało dało to, że wciąż krzyczałem
A Ty gdzie wtedy byłeś?
Co jest kurwa? Nie słyszałeś?
Nic nie zostało i doszedłem tu po zgliszczach
Przez to uśmiecham się na zewnątrz
Płacze tylko w myślach
A Ty ciągle gdzieś, patrzysz przed siebie...
I nie słyszysz, i nie słyszysz... jak krzyczy!
Nie wiem czy jeszcze ludziom ufać mogę
Tylko emocje mówi prawdę, dla mnie
Tu jest problem
Krzyczę, chociaż zmieniasz w cisze każdy mój wers
Przecież nie będę płakać
Zrobisz to jak chcesz
Wczorajsza wódka spływa po mnie jak dzisiejszy deszcz
Siada mi trzustka, a miałem ustać
Ale wiesz jak jest.
Pragnę nie bluzgać, a na ustach ciężko mi o śmiech
Gdzie byłeś gdy na pysku wylądował pierwszy szew
No gdzie?!
W życiu łączyła jedna rzecz nas i była nią krew
Patrzę na zdjęcia, pęka mi serce
Chwil nie cofnę, wiem
Wszystko pamiętam dobrze,
Nie licz, że zapomnę czas
Jak Twarz chowałem w kołdrę
Słysząc ciągle: Lepiej bój się wstać
Kurwa mać podrosłem trochę, umiem spojrzeć w twarz
Tracisz robotę, starzy umarli, u mnie szukasz hajs
A zaklinałeś na Chrystusa, że zadusisz nas
Nie masz tu czego szukać wiec się ucisz
Nie wrócisz do łask.
Wyrosłem sam wśród wilków
Obyś umarł w pizdu,
Brak litości z mojej strony i wiecznego odpoczynku
Gdy każdy z nas między modlitwą już odliczał dni
Ty stałeś, lałeś w pysk chociaż wokół krzyk dziś
A Ty ciągle gdzieś, patrzysz przed siebie...
I nie słyszysz, i nie słyszysz... jak krzyczy!
W sercu pustka, a frustrat chce ukraść mi kilka chwil.
Mówi jak płyta, czemu Szpady, nie ...?
Czemu nie zapyta jak zdrowie?
Woli zapytać znów Matka.
Hasła nie kumasz jeśli nie byłeś ze Mną
Zauważ, że nie jestem z tych, co tylko węszą za pengą.
Tryby machiny nie jednego wciągną na zawsze.
Stojąc z boku pewny jesteś że to wieczne wakacje
Cztery dni w trasie jak postrzegam jako męczarnie.
Ale wybrałem to życie i nie zawsze jest łatwe.
Gdy patrzysz na Mnie mówisz - tyle wygrałeś.
Jak kiedyś wygram to nagram o tym pieprzony kawałek!
Nie mów mi jak zazdrościsz miejsca na którym jestem.
Bo mam dość tych, co mi mówią jak życie mam piękne
Niejednokrotnie chciałem by zakończył je stryczek.
Ty stoisz głuchy nawet nie chcesz słyszeć jak krzyczę dziś.
A Ty ciągle gdzieś, patrzysz przed siebie...
I nie słyszysz, i nie słyszysz... jak krzyczy!
Nie wiem czy jeszcze ludziom ufać mogę
Tylko emocje mówi prawdę, dla mnie
Tu jest problem
Krzyczę, chociaż zmieniasz w cisze każdy mój wers
Przecież nie będę płakać
Zrobisz to jak chcesz
Już nie emocje mówią prawdę
Dla Mnie to nie aktualne
Już nie przespane noce
Dla niej plany, dla niej zmiany za Mną
To kto jest z Nami zawsze wiemy gdy wpadamy bagno
Lecz są też hieny ,które pójdą z Tobą tylko na dno
I dawno, nie jestem chłopcem lecz nie obce mi
Nie na widzieć i kochać i czuć to mocniej niż
Trzymać w ręku ciężko zarobioną forsę
I co gorsze wtedy nie czuć nic
Bo mieć coś dziś nie znaczy mieć pieniądze
Jestem ojcem wiec trzymam życie w garści
I nie mam czasu na to, żeby wypić za to co Cię trapi
Tacy jak Ty co mówią dziś, że się sprzedałem
Są źli, a zarzekali się że życzą mi by się udało
Tak bardzo mało dało to, że wciąż krzyczałem
A Ty gdzie wtedy byłeś?
Co jest kurwa? Nie słyszałeś?
Nic nie zostało i doszedłem tu po zgliszczach
Przez to uśmiecham się na zewnątrz
Płacze tylko w myślach
A Ty ciągle gdzieś, patrzysz przed siebie...
I nie słyszysz, i nie słyszysz... jak krzyczy!
Nie wiem czy jeszcze ludziom ufać mogę
Tylko emocje mówi prawdę, dla mnie
Tu jest problem
Krzyczę, chociaż zmieniasz w cisze każdy mój wers
Przecież nie będę płakać
Zrobisz to jak chcesz
Wczorajsza wódka spływa po mnie jak dzisiejszy deszcz
Siada mi trzustka, a miałem ustać
Ale wiesz jak jest.
Pragnę nie bluzgać, a na ustach ciężko mi o śmiech
Gdzie byłeś gdy na pysku wylądował pierwszy szew
No gdzie?!
W życiu łączyła jedna rzecz nas i była nią krew
Patrzę na zdjęcia, pęka mi serce
Chwil nie cofnę, wiem
Wszystko pamiętam dobrze,
Nie licz, że zapomnę czas
Jak Twarz chowałem w kołdrę
Słysząc ciągle: Lepiej bój się wstać
Kurwa mać podrosłem trochę, umiem spojrzeć w twarz
Tracisz robotę, starzy umarli, u mnie szukasz hajs
A zaklinałeś na Chrystusa, że zadusisz nas
Nie masz tu czego szukać wiec się ucisz
Nie wrócisz do łask.
Wyrosłem sam wśród wilków
Obyś umarł w pizdu,
Brak litości z mojej strony i wiecznego odpoczynku
Gdy każdy z nas między modlitwą już odliczał dni
Ty stałeś, lałeś w pysk chociaż wokół krzyk dziś
A Ty ciągle gdzieś, patrzysz przed siebie...
I nie słyszysz, i nie słyszysz... jak krzyczy!
Tłumaczenie piosenki
Gruby Mielzky: Nie słyszysz (feat. Pezet, prod. i cuty The Returners)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Gruby Mielzky: Nie słyszysz (feat. Pezet, prod. i cuty The Returners)
-
Zbyt Prawdziwy
- Gruby Mielzky
-
Tylko Nutka
- Gruby Mielzky
-
Jak nie dzisiaj
- Gruby Mielzky
-
To jest __
- Gruby Mielzky
-
Za
- Gruby Mielzky
Skomentuj tekst
Gruby Mielzky: Nie słyszysz (feat. Pezet, prod. i cuty The Returners)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Moje 5 minut
EKIPA
„Ekipa prezentuje piosenkę "Moje 5 minut". [Refren: Zbyszek Król, Kuba Jurek, Marta Różańska] (Pięć minut, to jest moje pięć minut) (W ręce as, nie chcę więcej stać z tyłu) (Pięć minut, tojest mo”
-
1DAY IN LA
bambi, Oki, francis
„Zwrotka 1: bambi Prosisz mnie żebym już żyła powoli Kupisz mi wszystko, co mnie zadowoli Ja nie umiem zabrać niczego od Ciebie Bo z mojej kieszeni się sypie za wiele Fuckboy'e na backu mnie prosz”
-
Do końca dni - x Majtis, samunowak
FANKA
„Za tobą pójdę, gdzie nie był nikt A zanim usnę, sprawdzę czy śpisz Tobie oddam moje życie, oddam każdą jedną chwilę Jesteś tą melodią, do której moje serce bije I nie muszę szukać już Wiem, że ”
-
Dame Un Grrr - x Kate Linn
Fantomel
„Dame un grr Un qué? Un grr Un qué, un qué? Un grr Un qué? Un grr Un grr (x4) Un qué? I love When you shake it, shake it When I see you go cecererece My body go wake”
-
Nie życzę ci źle
Quebonafide
„Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Może tylko by nietoperz wkręcił ci się w łeb Może żeby ci zamknęli ulubiony sklep By przykleił się jak rzep, pech z tych nie”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- Tak bardzo mało dało to, że wciąż krzyczałem●
- piosenka jestem gruby i gruby ojciec●
- Gruby Mielzky - Nie słyszysz feat. Pezet (prod. i cuty The Returners)●
- dziś nie emocje mówią prawdę dla mnie to nieaktualne●
- już nie mogę słyszysz●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Nie słyszysz (feat. Pezet, prod. i cuty The Returners) - Gruby Mielzky, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Nie słyszysz (feat. Pezet, prod. i cuty The Returners) - Gruby Mielzky. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Gruby Mielzky.
Komentarze: 1
Sortuj