Guzior: Tajfun92
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Guzior: Tajfun92
Wróciłem do kraju, hop do QueQuality,
Kuba nie chybił przy transferze
Nawdychałem oparów się tej znieczulicy, co stała się moim pancerzem
Mają być pancze, to będą pancze,
Ma być najszczerzej, będzie najszczerzej
Był taki moment, że robiłem w fabryce, na saksach, spałem w obskurnym kamperze
Siema Manchester, chyba idę na przestępcę
Reszta trochę bez perspektyw, nawet te weekendy przestały mi zmieniać percepcję
Na lepsze jutro receptę ogarniam,
Choć parę tych spraw mnie jeszcze spowalnia
I jeszcze ta panna pojebana z wtedy, że powinni mnie wjebać w kaftan
Guzior, niechybnie znów w samo serce
Zarób lub zdechnij, czy swoje odbębnij, umieraj szczęśliwy, nareszcie
Jeden kawałek puszczany jest co trzy miesiące i to chyba kpina
Trochę się opierdalam, w sensie nic nie robię i se wypominam
Nie do końca kumam, czy aby na pewno nie mam na to parcia
Takie minimum, co dawałem z siebie, to śmiało rzec można, że farciarz
Wygrywam se życie i wrzucam na Snapchat
Nie było was kurwy, jak potrzebowałem tu wsparcia,
Nie będzie was, gdy nie potrzebuje wsparcia
Zmiany nadeszły, choć zostałem wciąż na blokach
Widać to na pierwszy rzut oka
Nie wierzyłeś w to - to popatrz
Nie wierzyłeś w to - no to popatrz
/2x
Budzę się grudą nabitą do lufy
Układam T-shirty grafiką do góry
A tego jazgotu nie słucham w ogóle,
Ty odwiedź Kapitol kultury
Błagam, nawet się nie waż kojarzyć z tamtymi mnie
Ja tam siedzę sobie cicho, czekam, aż wpadną karty mi,
Bragga? W sensie, że chcesz wciąż opowiadać żarty mi
Nie, nara!
Bo muszę się zająć sprawami ważnymi
Chciałem tylko podcierać sobie dupę stówami, byłem zadufany
Jak robiłem całkiem dobre gówno, no a sam byłem spłukany
Nie zaprzątam sobie już głowy bzdurami, jak, nie wiem: studiami
Jak, nie wiem: kurwami,
Jak, nie wiem: ciuchami,
Jak, nie wiem, bo wiem, że to i tak chuj da mi
Jak spytasz mnie "Mati, jak życie?", nie mówię, że jakoś idzie
Tylko wychodzę na legal i nawet nie mówię o płycie, życie
I cieszę się w chuj, a starymi błędami brzydzę
I mam taki luz, że nawet się nie martwię, ile płyt sprzedamy w tydzień
Ziomek ze skrętami przyjdzie i na bank się trzeba im przyjrzeć nim ziemia im zadrży,
Gdy zębami zgrzytnę, nie jestem raperem, ja standup'y ćwiczę
Zmiany nadeszły, choć zostałem wciąż na blokach
Widać to na pierwszy rzut oka
Nie wierzyłeś w to - to popatrz
Nie wierzyłeś w to - no to popatrz
/2x
Kuba nie chybił przy transferze
Nawdychałem oparów się tej znieczulicy, co stała się moim pancerzem
Mają być pancze, to będą pancze,
Ma być najszczerzej, będzie najszczerzej
Był taki moment, że robiłem w fabryce, na saksach, spałem w obskurnym kamperze
Siema Manchester, chyba idę na przestępcę
Reszta trochę bez perspektyw, nawet te weekendy przestały mi zmieniać percepcję
Na lepsze jutro receptę ogarniam,
Choć parę tych spraw mnie jeszcze spowalnia
I jeszcze ta panna pojebana z wtedy, że powinni mnie wjebać w kaftan
Guzior, niechybnie znów w samo serce
Zarób lub zdechnij, czy swoje odbębnij, umieraj szczęśliwy, nareszcie
Jeden kawałek puszczany jest co trzy miesiące i to chyba kpina
Trochę się opierdalam, w sensie nic nie robię i se wypominam
Nie do końca kumam, czy aby na pewno nie mam na to parcia
Takie minimum, co dawałem z siebie, to śmiało rzec można, że farciarz
Wygrywam se życie i wrzucam na Snapchat
Nie było was kurwy, jak potrzebowałem tu wsparcia,
Nie będzie was, gdy nie potrzebuje wsparcia
Zmiany nadeszły, choć zostałem wciąż na blokach
Widać to na pierwszy rzut oka
Nie wierzyłeś w to - to popatrz
Nie wierzyłeś w to - no to popatrz
/2x
Budzę się grudą nabitą do lufy
Układam T-shirty grafiką do góry
A tego jazgotu nie słucham w ogóle,
Ty odwiedź Kapitol kultury
Błagam, nawet się nie waż kojarzyć z tamtymi mnie
Ja tam siedzę sobie cicho, czekam, aż wpadną karty mi,
Bragga? W sensie, że chcesz wciąż opowiadać żarty mi
Nie, nara!
Bo muszę się zająć sprawami ważnymi
Chciałem tylko podcierać sobie dupę stówami, byłem zadufany
Jak robiłem całkiem dobre gówno, no a sam byłem spłukany
Nie zaprzątam sobie już głowy bzdurami, jak, nie wiem: studiami
Jak, nie wiem: kurwami,
Jak, nie wiem: ciuchami,
Jak, nie wiem, bo wiem, że to i tak chuj da mi
Jak spytasz mnie "Mati, jak życie?", nie mówię, że jakoś idzie
Tylko wychodzę na legal i nawet nie mówię o płycie, życie
I cieszę się w chuj, a starymi błędami brzydzę
I mam taki luz, że nawet się nie martwię, ile płyt sprzedamy w tydzień
Ziomek ze skrętami przyjdzie i na bank się trzeba im przyjrzeć nim ziemia im zadrży,
Gdy zębami zgrzytnę, nie jestem raperem, ja standup'y ćwiczę
Zmiany nadeszły, choć zostałem wciąż na blokach
Widać to na pierwszy rzut oka
Nie wierzyłeś w to - to popatrz
Nie wierzyłeś w to - no to popatrz
/2x
Tłumaczenie piosenki
Guzior: Tajfun92
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Inne teksty wykonawcy
Guzior: Tajfun92
-
SSJ2 (Same kłopoty)
- Guzior
-
Po staremu (ft. Deys)
- Guzior
-
YuGiOh
- Guzior
-
Karnawał
- Guzior
-
Normalnie żyjąc
- Guzior
Reklama
Skomentuj tekst
Guzior: Tajfun92
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Reklama
Wróciłem do kraju hop do que quality
tam powinno być
Pojebało was z tym tekstem xDDDD
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Fiołkowe Pole
Sobel
„Słodka jak truskawki latem A trzyma w łapie tylko kubek słonych łez Skromna jak pole fiołkowe I to w ponury dzień Ej, chyba dzwoni kurier Tylko szkoda ze tym razem kwiaty wylądują w kuble Dobrze”
-
Bletka
Opał x Gibbs
„Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony Się poruszam po miejscach niezauważony I tak otumaniony, jak większość w tym mieście Rozerwane serce przez emocje targane wiecznie Jak bletką na w”
-
JAK MAKŁOWICZ
RAU PERFORMANCE
„Żyć JAK MAKŁOWICZ Mak, Makłowicz Żyć JAK MAKŁOWICZ Mak, Makłowicz nie McLovin Żyć JAK MAKŁOWICZ Mak, Makłowicz Mnie lubią w Galicji A ciebie w Policji Se płynę delfinem Z delfinem w Afryce”
-
GeForce (feat. Kaz Bałagane, Szpaku)
PRO8L3M
„Pokemon yellow pod ławką Gameboy'a dostałem od stewardesy tamto spotkanie to dzieło przypadku bo z 10 wiosen jeszcze nie polecę dobrze że wtedy nie myślałem na głos bo na dekolcie łapie zawieche ”
-
Prawda o nas
Sylwia Grzeszczak
„witaj w domu w samą porę za oknami sztorm masz ten spokój rollercoaster bierze mnie krzyknij już stop powiedz komu jak nie tobie opowiadać mi robić szum z błahych spraw godzić się słodko t”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- guzior tajfun●
- guzior tajfun 92●
- guzior tajfun tekst●
- guzior tajfun92 tekst●
- tajfun 92●
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Bardzo cicha noc
- Tadeusz Seibert
-
Lewy is the Best - Robert Lewandowski Song
- 442oons
-
Czego Chcą
- ZDR (TPS, Murzyn, Wieszak)
-
Kwarantanna (feat. Ewelina Lisowska)
- KaeN
-
Cudownie miła
- Toledo
-
A to co mam
- Katarzyna Sawczuk
-
Supercalifragilisticexpialidocious
- Netta
-
Astra (feat. Eis)
- Eis
-
MILION
- PALION
-
Przeznaczeni
- Top Girls & BajorekD
Reklama
Reklama
Reklama
zakupy
Tekst piosenki Tajfun92 - Guzior, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Tajfun92 - Guzior. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Guzior.
Komentarze: 3
Sortuj