HuczuHucz x Tusz Na Rękach x Sulin: Bezsilność (Voodoo Blend)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
HuczuHucz x Tusz Na Rękach x Sulin: Bezsilność (Voodoo Blend)
Jest tak samo, może tylko trochę smutno
I nie mówisz "dobranoc" i nie mogę przez to usnąć
I może trochę pusto, i znowu jest to rano
I znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają
Bywa różnie, skończę u kolejnej w ramionach
I rok później poleci znów "Rok później" Bonsona, to wiem o nas
Ty pewnie też przeżyłeś to choć raz
A jeśli jeszcze nie, to nie wiem, już zaczynałbym się bać
Bo wszystko przed tobą i wszystko przede mną
A nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz
I nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać
I że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię
I tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
Po co mam ściemniać jak zawsze, rozumiesz?
Bo ja wciąż chyba nie, najwyraźniej, ej w kurwę
Spójrz mi w oczy i powiedz, że jestem dla ciebie coś warty
Że łączy nas coś więcej niż pociąg do anarchii
Że przejdziemy razem przez wzloty i upadki
Nocą gdy obrabiasz zdjęcia a ja zapisuje kartki
Nie śpiąc, myśląc co przyniesie przyszłość
Dziś znów otwieram oczy sam za oknem jest już widno
Wstaję z łóżka zimno, dopada mnie bezsilność
Chcę zrobić śniadanie, ale wszystko mi obrzydło
Tęsknie, a czas płynie w zwolnionym tempie
We mnie, myśl, że przyspieszył bym go chętnie
Oczy krążą błędnie po suficie marzeń
A jak je zamykam, widzę ciebie i plażę
Widzę nas i czas, który zatrzymał się w miejscu
Wokół cisza, bo się porozumiewamy bez słów
Za oknem księżyc żegna słońce, więc znów
Ty siadasz do zdjęć, a ja siadam do tekstów
Narodziny i śmierć, dwa końce, których żaden nie rozumie
Bo start nas cieszy, a meta dołuje
A w życiu każdy chce być na mecie bez startu
Zamiana miejsc czy po prostu żądza fantów i hajsu
A może wydatków lub lansu za hajs rodziców
Do czasu gdy żyją można cieszyć się wszystkim
Nie robiąc tu krzywdy sobie czy bliźnim
Niebo, niebo, jesteśmy zawistni, tak sobie jak przede wszystkim
Dlatego przeciw sobie i przeciw wszystkim
Kocham naturę, więc nie jarają mnie sztuczne cycki
Jeśli twoja wada to rozmiar to sama się krzywdzisz
Miałeś chęć jebnąć wszystkim o ziemię
Ale spójrz w górę, na pewno poczujesz podniebienie
Jego smak - jak dawniej
Jego brak - jak dawniej
Nie ma fikcji, a prócz wyobrażeń wszystko dzieje się naprawdę
I nie mówisz "dobranoc" i nie mogę przez to usnąć
I może trochę pusto, i znowu jest to rano
I znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają
Bywa różnie, skończę u kolejnej w ramionach
I rok później poleci znów "Rok później" Bonsona, to wiem o nas
Ty pewnie też przeżyłeś to choć raz
A jeśli jeszcze nie, to nie wiem, już zaczynałbym się bać
Bo wszystko przed tobą i wszystko przede mną
A nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz
I nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać
I że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię
I tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
Po co mam ściemniać jak zawsze, rozumiesz?
Bo ja wciąż chyba nie, najwyraźniej, ej w kurwę
Spójrz mi w oczy i powiedz, że jestem dla ciebie coś warty
Że łączy nas coś więcej niż pociąg do anarchii
Że przejdziemy razem przez wzloty i upadki
Nocą gdy obrabiasz zdjęcia a ja zapisuje kartki
Nie śpiąc, myśląc co przyniesie przyszłość
Dziś znów otwieram oczy sam za oknem jest już widno
Wstaję z łóżka zimno, dopada mnie bezsilność
Chcę zrobić śniadanie, ale wszystko mi obrzydło
Tęsknie, a czas płynie w zwolnionym tempie
We mnie, myśl, że przyspieszył bym go chętnie
Oczy krążą błędnie po suficie marzeń
A jak je zamykam, widzę ciebie i plażę
Widzę nas i czas, który zatrzymał się w miejscu
Wokół cisza, bo się porozumiewamy bez słów
Za oknem księżyc żegna słońce, więc znów
Ty siadasz do zdjęć, a ja siadam do tekstów
Narodziny i śmierć, dwa końce, których żaden nie rozumie
Bo start nas cieszy, a meta dołuje
A w życiu każdy chce być na mecie bez startu
Zamiana miejsc czy po prostu żądza fantów i hajsu
A może wydatków lub lansu za hajs rodziców
Do czasu gdy żyją można cieszyć się wszystkim
Nie robiąc tu krzywdy sobie czy bliźnim
Niebo, niebo, jesteśmy zawistni, tak sobie jak przede wszystkim
Dlatego przeciw sobie i przeciw wszystkim
Kocham naturę, więc nie jarają mnie sztuczne cycki
Jeśli twoja wada to rozmiar to sama się krzywdzisz
Miałeś chęć jebnąć wszystkim o ziemię
Ale spójrz w górę, na pewno poczujesz podniebienie
Jego smak - jak dawniej
Jego brak - jak dawniej
Nie ma fikcji, a prócz wyobrażeń wszystko dzieje się naprawdę
Tłumaczenie piosenki
HuczuHucz x Tusz Na Rękach x Sulin: Bezsilność (Voodoo Blend)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
HuczuHucz x Tusz Na Rękach x Sulin: Bezsilność (Voodoo Blend)
Skomentuj tekst
HuczuHucz x Tusz Na Rękach x Sulin: Bezsilność (Voodoo Blend)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Santa Cruz (Modelki, Qry, Wersow, Świeży, Mortal, Vłodarski)
EKIPA
„(Qry) Ej, mam luz na bani, parę koła w banku Parę wydamy i zawijamy Jak mam to przeżyć to tylko z wami Ej jutro mnie tu nie zobaczysz Pozdro Polsko zawijamy Ej jutro mnie tu nie zobaczysz Wrzuc”
-
1DAY IN LA
bambi, Oki, francis
„Zwrotka 1: bambi Prosisz mnie żebym już żyła powoli Kupisz mi wszystko, co mnie zadowoli Ja nie umiem zabrać niczego od Ciebie Bo z mojej kieszeni się sypie za wiele Fuckboy'e na backu mnie prosz”
-
Do końca dni - x Majtis, samunowak
FANKA
„Za tobą pójdę, gdzie nie był nikt A zanim usnę, sprawdzę czy śpisz Tobie oddam moje życie, oddam każdą jedną chwilę Jesteś tą melodią, do której moje serce bije I nie muszę szukać już Wiem, że ”
-
Dame Un Grrr - x Kate Linn
Fantomel
„Dame un grr Un qué? Un grr Un qué, un qué? Un grr Un qué? Un grr Un grr (x4) Un qué? I love When you shake it, shake it When I see you go cecererece My body go wake”
-
Nie życzę ci źle
Quebonafide
„Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Może tylko by nietoperz wkręcił ci się w łeb Może żeby ci zamknęli ulubiony sklep By przykleił się jak rzep, pech z tych nie”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- huczuhucz tusz na rekach bezsilnosc ●
- wszystko przed tobą i wszystko przede mną blend●
- huczuhucz x tusz na rękach x sulin - bezsilność●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Great Weight
- The Swell Season
-
The World Under Unsun
- Lunatic Soul
-
Pętliczek - feat. Wiktor Dyduła
- Leon Krześniak
-
Dajesz mi serce
- Mateusz Ciawłowski
-
Rollercoaster
- Aria Martelle
-
Serce kruche
- Kopka
-
BEZ ODBIORU
- WAKSY
-
takie mamy plany
- kukon
-
Slither (prod. spencercarrreed)
- Noah Weiland
-
Hellfire
- Visions Of Atlantis
Reklama
Tekst piosenki Bezsilność (Voodoo Blend) - HuczuHucz x Tusz Na Rękach x Sulin, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Bezsilność (Voodoo Blend) - HuczuHucz x Tusz Na Rękach x Sulin. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - HuczuHucz x Tusz Na Rękach x Sulin.
Komentarze: 0