Inkaust: Czego Chcesz (gość SkipProofSkratchers)

Ej kolego,
Co tak podejrzanie kontem oka spoglądasz do talerza nam?
Gdzieś tu halerza mam
Jesteśmy z pokolenia unikającego boga
Mimo że cały świat polskiego papieża znał
Jeden strzał dla konfi
Nie lubię, nie gadam, ty odbij
Jestem dal was poetą z miasta Mysłowic
Dla ziomli mam więcej miejsca jak w kombi
Dal obcych natomiast szaleńca genotyp
Bo mi wolno!
A ty czego byś chciał?
Babilon spłonął, został ci tylko miał
Chędożył byś na okrągło, pił i ćpał
I nad cała globalną wioską postawił V
Ale ochłoń bo
Bez ciebie i tak poziom wody się podnosi
A co ma wisieć jak Janosik, nie utonie
Ja mam w sobie siebie jak Matrioszki
Lecz nie wyjdę go na zewnątrz
Tylko dlatego , ze cię nosi

Nie jesteś w stanie podjąć decyzji
I motasz się szalenie
Zostawiasz innym realizację wizji
Jeśli sam nie wiesz jakie jest twoje życzenie
Czego chcesz?
Czego chcesz?

Nie wiesz, gdzie masz iść, i jak masz żyć
Zmieniasz zdanie, jak na zawołanie
Źle śpisz, i meczą cię sny
A my zadamy ci jedno pytanie:
Czego chcesz?
Czego chcesz?

Niech rzeki staną, niech świat trzęsie posadą
Rozleci się w całość, cokolwiek by się nie działo
To co byś chciał, to tak sarkastyczne guano
Jak rozbić butelkę i spytać czy smakowało
To niedorzeczne, gdy każde życzenie jest sprzeczne
Tym kim jesteś i przyjętym zasadom
Ty byś chciał świetnie, lecz nawet zanim zerkniesz to
Wszytko blednie
Tak jak pytać by ci się chciało
Mistrz ironie, mistrz decyzji, mistrz
Idź ty swoją drogą, ale na Boga milcz
Jak chcesz by droga była na niebie łuna
To patrz w niebo, a nie szukaj jej u nas
Często prawię morały, jak opętany
Lubię schematy, plany, ty nie bierz tego z zasady
Bo to nie przyświeca mi
Ty nie musisz za mną iść
I otwieram drzwi nie mam na plecach Follow me

Nie jesteś w stanie podjąć decyzji
I motasz się szalenie
Zostawiasz innym realizację wizji
Jeśli sam nie wiesz jakie jest twoje życzenie
Czego chcesz?
Czego chcesz?

Nie wiesz, gdzie masz iść, i jak masz żyć
Zmieniasz zdanie, jak na zawołanie
Źle śpisz, i meczą cię sny
A my zadamy ci jedno pytanie:
Czego chcesz?
Czego chcesz?