Intruz: Jestem sam (prod. Phono CoZaBit)

Zatańcz ze mną, jestem sam przede mną milion sal
Za mną tylko beton, stal, jeden parkiet, jeden dar

Pod nogami niebo, jedna droga w siną dal
Jedna para to nie kwartet, w każdej sali milion par

Zatańcz ze mną, jestem sam, przede mną milion sal
Bardzo dużo pragnień, tylko jeden mini bar

Pragnę wiatru pragnę fal nawet jakby w oczy wiał
Taką samą nicią będę pajęczynę tkał

Milion szklanek jeden kran, jeden Bartek milion ran
Uczucia mieszanie, którą salę wybrać mam
Może tam gdzie tamta pani, może tam gdzie tamten pan
Znajdę cię na sali jak już kroki będę znał

Pardon Madam, choćby los w nieznane pchał
Jak chłopiec, który z czyjegoś sadu owoce rwał
Zatańcz ze mną, jestem sam przede mną milion sal
Jaki żołnierz, taki hetman, jaka ręka, taki strzał
Jaki książę, taki bal, może zatańczysz ze mną
Jaki idol taki fan, ty i ja to jeden neon
Jaki powód taki szał, w tańcu anioł i demon
Jakie oczy, taki żar, milion Rzymian, jeden Gal

Zatańcz ze mną, jestem sam, przede mną milion sal
Ja to Stitch a ty bądź Lilo bardzo ważny każdy cal
Kiedy mam nożyce, a ty pokazałeś kamień
Jak powiedział Tomasz, wiara gwarancją wygranej

Ja wcale się nie wstydzę, jak ty tak samo to pokaż
Czy pokonasz granicę i będziesz podążał dalej
Dla jednych się starasz a o innych zapominasz
Ja proszę nie wszyscy na raz, co ty kurwa gadasz
A ty kiedy latasz to kominów nie omijasz
Tak wiele guzików, a jeden kominiarz
Jednym pokazujesz, a przed drugimi ukrywasz
Przed jednym się kłaniasz, przed drugim wypinasz

Zatańcz ze mną, jestem sam, przede mną milion sal
Nie jak ojciec, który byle jaki trunek w siebie wlał
Oby zapał nie umarł, radość starzeje się pierwsza
A im bliżej źródła, tym woda jaśniejsza

Zatańcz ze mną, jestem sam
Za mną tylko beton, stal
Jeden parkiet, jeden dar
Pragnę wiatru pragnę fal

Zatańcz ze mną, jestem sam
Za mną tylko beton, stal
Jeden parkiet, jeden dar
Pragnę wiatru pragnę fal

Zatańcz ze mną, jestem sam
Za mną tylko beton, stal
Jeden parkiet, jeden dar
Pragnę wiatru pragnę fal