Intruz: Od pierwszej zwroty po grób
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Intruz: Od pierwszej zwroty po grób
Od pierwszej zwroty po grób, dłużej od przyjaźni
Jak chłopaki za klub, więzień wyobraźni
Kruchy kamień, kruchy lód, koniec mnie nie martwi
Bo żyjemy tylko do ostatniej zapisanej kartki
Od pierwszej zwroty po grób, dłużej od przyjaźni
Jak chłopaki za klub, więzień wyobraźni
Kruchy kamień, kruchy lód, koniec mnie nie martwi
Bo żyjemy tylko do ostatniej zapisanej kartki
Kiedyś chciałem nie żyć, tak bez śladu po mnie
Wiem, że Ty nie wierzysz, to ci udowodnię
Od pierwszej zwroty po grób, kopię jak Andy Hug
Doceń ludzi, którzy złapią ręką za kolczasty drut
Tnij kikut, bardzo cierpię, nie miałem na was wpływu
Street brotherhood od pierwszego rękoczynu
Jak mam dziękować za życie i próbować zabić głód
Zatrzymaj mnie przy sobiе, albo wypierdol na bruk
Najpierw west, potеm wschód, na ogół no paradise
Od pierwszej zwroty po grób, z ulicy po Step House
Zawsze wygrywa nałóg, szkoda mi tylko dzieci
Jak przedmioty idą w ruch, foty robią sąsiedzi
Słychać, że się przekrzykują, próbuję wystukać rytm
Pisałem pierwsze zwroty w tle słuchając waszych płyt
W sen prowadzi mnie Cugowski, budzi Depeche Mode
Spałem przy biurku trzy nocki, nagle odcinają prąd
Przez mrok na was patrzę i tylko domowa Gromda
Tylko zmieniają się twarze, jak w obsadzie Jamesa Bonda
Oho - leci bomba, i chyba pod wąsa jebła
Brat wyjebał ojcu strzałem z ryja ostatniego zęba
Trzeci rok świeczki gaszę, a poezja płynie
Na policzku mam odciski mojego zeszytu w linie
"Czemu Intruz?" pytasz kurwo, pamiętasz mnie na sto procent
Z uśmiechem na twarzy odrzucałeś każdy wniosek
Crazy Frog, Bravo Sport i ściany w plakatach
Już nie mówię o wypłatach, co wy wiecie o dramatach?
Tu szczanie do umywalki, a nie randki na foodtruckach
Stary wysyłał mi z puchy nowe filmy na piratach
Na zawsze Slums Attack, czarnuchy to tylko Eazy
Większość chyba wyjebali z castingów do Eurowizji
Naucz się precyzji, jak zapragniesz być raperem
Od pierwszej zwroty po grób, tu tak samo z Oliverem
Od pierwszej zwroty po grób, dłużej od przyjaźni
Jak chłopaki za klub, więzień wyobraźni
Kruchy kamień, kruchy lód, koniec mnie nie martwi
Bo żyjemy tylko do ostatniej zapisanej kartki
Od pierwszej zwroty po grób, dłużej od przyjaźni
Jak chłopaki za klub, więzień wyobraźni
Kruchy kamień, kruchy lód, koniec mnie nie martwi
Bo żyjemy tylko do ostatniej zapisanej kartki
W domu tupot małych stóp, a nie huk rozbitych szklanek
Sztormu nie kładę na stół, rodzina to mój statek
Rejs po oceanie, a tu fala chłodnych zmarszczek
Sprawy załatwiam jak facet, kiedyś to klasowy błazen
W grupie dziwek, gdzie się liczył tylko dochód
Ja marzyłem w zimę, by mieć toaletę w domu
Tatuś zrobił jej melinę, miała mieć różowy pokój
Kolorowe wizje, zamiast tego sińce wokół
Sytuacje przykre, nie pożegnałem słowem
Dlatego składam linie, jak się pali w piecu ogniem
Życie samo za mnie pisze, suma głupot i przemyśleń
Będę dobrym ojcem, bo nie zdążyłem być synem
Tu dla mnie ważny tytuł, bywało, igrał z losem
Masz oboje rodziców, to proszę, weź to doceń
Tu, gdzie rzadko bywa Bóg, rzadziej brakuje wynaturzeń
Od pierwszej zwroty po grób, mam tak samo tu z Intruzem
Od pierwszej zwroty po grób, dłużej od przyjaźni
Jak chłopaki za klub, więzień wyobraźni
Kruchy kamień, kruchy lód, koniec mnie nie martwi
Bo żyjemy tylko do ostatniej zapisanej kartki
Od pierwszej zwroty po grób, dłużej od przyjaźni
Jak chłopaki za klub, więzień wyobraźni
Kruchy kamień, kruchy lód, koniec mnie nie martwi
Bo żyjemy tylko do ostatniej zapisanej kartki
Jak chłopaki za klub, więzień wyobraźni
Kruchy kamień, kruchy lód, koniec mnie nie martwi
Bo żyjemy tylko do ostatniej zapisanej kartki
Od pierwszej zwroty po grób, dłużej od przyjaźni
Jak chłopaki za klub, więzień wyobraźni
Kruchy kamień, kruchy lód, koniec mnie nie martwi
Bo żyjemy tylko do ostatniej zapisanej kartki
Kiedyś chciałem nie żyć, tak bez śladu po mnie
Wiem, że Ty nie wierzysz, to ci udowodnię
Od pierwszej zwroty po grób, kopię jak Andy Hug
Doceń ludzi, którzy złapią ręką za kolczasty drut
Tnij kikut, bardzo cierpię, nie miałem na was wpływu
Street brotherhood od pierwszego rękoczynu
Jak mam dziękować za życie i próbować zabić głód
Zatrzymaj mnie przy sobiе, albo wypierdol na bruk
Najpierw west, potеm wschód, na ogół no paradise
Od pierwszej zwroty po grób, z ulicy po Step House
Zawsze wygrywa nałóg, szkoda mi tylko dzieci
Jak przedmioty idą w ruch, foty robią sąsiedzi
Słychać, że się przekrzykują, próbuję wystukać rytm
Pisałem pierwsze zwroty w tle słuchając waszych płyt
W sen prowadzi mnie Cugowski, budzi Depeche Mode
Spałem przy biurku trzy nocki, nagle odcinają prąd
Przez mrok na was patrzę i tylko domowa Gromda
Tylko zmieniają się twarze, jak w obsadzie Jamesa Bonda
Oho - leci bomba, i chyba pod wąsa jebła
Brat wyjebał ojcu strzałem z ryja ostatniego zęba
Trzeci rok świeczki gaszę, a poezja płynie
Na policzku mam odciski mojego zeszytu w linie
"Czemu Intruz?" pytasz kurwo, pamiętasz mnie na sto procent
Z uśmiechem na twarzy odrzucałeś każdy wniosek
Crazy Frog, Bravo Sport i ściany w plakatach
Już nie mówię o wypłatach, co wy wiecie o dramatach?
Tu szczanie do umywalki, a nie randki na foodtruckach
Stary wysyłał mi z puchy nowe filmy na piratach
Na zawsze Slums Attack, czarnuchy to tylko Eazy
Większość chyba wyjebali z castingów do Eurowizji
Naucz się precyzji, jak zapragniesz być raperem
Od pierwszej zwroty po grób, tu tak samo z Oliverem
Od pierwszej zwroty po grób, dłużej od przyjaźni
Jak chłopaki za klub, więzień wyobraźni
Kruchy kamień, kruchy lód, koniec mnie nie martwi
Bo żyjemy tylko do ostatniej zapisanej kartki
Od pierwszej zwroty po grób, dłużej od przyjaźni
Jak chłopaki za klub, więzień wyobraźni
Kruchy kamień, kruchy lód, koniec mnie nie martwi
Bo żyjemy tylko do ostatniej zapisanej kartki
W domu tupot małych stóp, a nie huk rozbitych szklanek
Sztormu nie kładę na stół, rodzina to mój statek
Rejs po oceanie, a tu fala chłodnych zmarszczek
Sprawy załatwiam jak facet, kiedyś to klasowy błazen
W grupie dziwek, gdzie się liczył tylko dochód
Ja marzyłem w zimę, by mieć toaletę w domu
Tatuś zrobił jej melinę, miała mieć różowy pokój
Kolorowe wizje, zamiast tego sińce wokół
Sytuacje przykre, nie pożegnałem słowem
Dlatego składam linie, jak się pali w piecu ogniem
Życie samo za mnie pisze, suma głupot i przemyśleń
Będę dobrym ojcem, bo nie zdążyłem być synem
Tu dla mnie ważny tytuł, bywało, igrał z losem
Masz oboje rodziców, to proszę, weź to doceń
Tu, gdzie rzadko bywa Bóg, rzadziej brakuje wynaturzeń
Od pierwszej zwroty po grób, mam tak samo tu z Intruzem
Od pierwszej zwroty po grób, dłużej od przyjaźni
Jak chłopaki za klub, więzień wyobraźni
Kruchy kamień, kruchy lód, koniec mnie nie martwi
Bo żyjemy tylko do ostatniej zapisanej kartki
Od pierwszej zwroty po grób, dłużej od przyjaźni
Jak chłopaki za klub, więzień wyobraźni
Kruchy kamień, kruchy lód, koniec mnie nie martwi
Bo żyjemy tylko do ostatniej zapisanej kartki
Tłumaczenie piosenki
Intruz: Od pierwszej zwroty po grób
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Intruz: Od pierwszej zwroty po grób
-
Przychodzi noc
- Intruz
-
Kwiat zawisł
- Intruz
-
Droga Gwardzisty (hymn KPR Gwardia Opole, prod. Phono CoZaBit)
- Intruz
-
Moje miasto
- Intruz
-
Panie mimie (prod. Pablo)
- Intruz
Skomentuj tekst
Intruz: Od pierwszej zwroty po grób
Pisz jako
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Do Jutra
FRIENDZ
„FRIENDZ prezentuje piosenkę "Do Jutra" (premiera 25 lipca 2025 r.). [Ostry, Czajnik:] Może to prawda, że lubię się bawić Mamy przed sobą jeszcze tyle miejsc Ile minęło, a wciąż tacy sami Jeden ”
-
Dawaj do tańca - x Kotolga (prod. CrackHouse)
SKOLIM
„Hejejejejej Latino Gang Skolim, kotolga Welcome to the Crackhouse Leje się szampan, dawaj do tańca Przejmuję wioski, przejmuję miasta Dawaj do tańca, leje się szampan Mam koleżanki słodkie ja”
-
Americano
Vito Bambino
„Ty nie mówiłaś mi nigdy Ty nie mówiłaś mi wprost Mogłaś próbować na migi Może zrozumiałbym coś Włożyłem dolca za figi Choć go nie miałem za grosz Te nasze stare nawyki By nas zabiły o wł”
-
Good girl
Smolasty
„Nie mów, że to miss click Widzę po twej twarzy Wszystko o czym myślisz Dziś może się zdarzyć Kubki pełne whisky Twarz pełna ekstazy Jesteś trochę risky Tak jak seks na plaży Piękna jak młoda”
-
Jakoś to będzie
Wojtek Szumański
„Wojtek Szumański prezentuje piosenkę "Jakoś to będzie" (premiera 25 lipca 2025 r.). Znów się pogubiła głowa myśli gubią rytm wśród niewydarzonych obaw pękam, że wstyd już scenariusz napisany ”
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
REM - feat. Igor Herbut
- Natalia Szroeder
-
Życie zajebiste
- VIVAT
-
Witam w internecie
- Julia Bielińska
-
Kozacka miłość
- Edyta Jończyk
-
Plecak
- Wojan & Ptyś
-
Ewka Ewka
- AudioMusicPoland
-
Dla ciebie
- Blondi
-
Dla ciebie
- Szymon Jankowski
-
Też będziemy tęsknić
- Dominik Dudek (Redford)
-
Sigma Girl
- Maluba
Tekst piosenki Od pierwszej zwroty po grób - Intruz, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Od pierwszej zwroty po grób - Intruz. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Intruz.
Komentarze: 0