Intruz: Szczury lądowe (prod. Khronos)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Intruz: Szczury lądowe (prod. Khronos)
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Od zawsze byłeś nikim w środowisku hiphopowym
Dla mnie ku*wa to ty jesteś jedynie szczurem lądowym
W pakiecie standardowym wersy rozpruwają sztruks
Pomyśl o tym, co się stanie jeśli wybierzesz deluxe
Ten, co nigdy niе użył sam najważniejszego mięśnia
Dziwi się, że widząc ku*wе, nie dostrzegam podobieństwa
Nigdy się nie martwię moją liryczną kondycją
Indywidualista nie jest ku*wa egoistą
Do nieprawdy się nie przyznam, nie zamknę rogatki
Bo jakaś pizda prowadzi live dla klientów żabki
Za to, że wolałeś zranić, możesz nabić mi rabat
Z psami nawet nie gadam, jak chcą wystawić mi mandat
Je*ać psa policjanta, każdą sukę i suszarę
I każdego sierżanta, co dźwiga dupsko ulane
Chcą się chować pod pokładem parszywe szczury lądowe
Tu gdzie ku*wa instynkt wytycza szlaki handlowe
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Ładujemy beczki, taki jestem staroświecki
Podaruje ci podróże, a nie róże i merci
Wypływamy w burze, jak morze i niebo nie śpi
I nie Pie*dol mi szczurze o oceanie depresji
Wróżę, że będziemy pierwsi, nie piszę pod wpływem
I chcę, aby nasze dzieci mogły słuchać śpiewu syren
Tu każdy szoruje deski i rozwija żagle
A kiedy śpiewamy pieśni wyciągamy szable
Płynę z Opolskiej Wenecji, na grabież galeonem
Na wyspy Barbados po pełne skrzynie ze złotem
Na stałe w kajucie butla rumu i podudzie
Dzisiaj trochę tego pójdzie, bo piraci to też ludzie
Był jeden pechowiec, co odpłynął po minucie
I ominął lodowiec ale rozbił się na grudzie
Życzenia na grudzień dla was umieszczam w tym liście
Czekam na anioła śmierci za niewinność oczywiście
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Choć kiedy się topiłem, przemierzam lokalne wody
Nieważne gdzie dopłyniesz, nie zatopisz mojej floty
Jak żółta łódź podwodna obiecałem, że pokażę
Chce swój grawer na pucharze, piekielne abordaże
I nie pomyl mnie z korsarzem, bo rozwieję wątpliwości
Pie*dolę okręty wymiaru sprawiedliwości
Szczury się zalęgły i chcą wywęszyć cokolwiek
To jak walić kapucyna na zdjęcie ciężarnych kobiet
Lokalny chłopaczyna, kojarzysz piracką gębę
Przy mnie pachnący szczyt, nielatający Holender
Wiem jak czuje się tonący, Pie*dolę kofiki
Bo wolę dreszczyk emocji, plądrujemy tropiki
To jest to, co lubię jak śpiewa załoga
Płyniemy na rumie i drażnimy Posejdona
Wciąż jestem waszym tematem od ponad półtora roku
A szczury lądowe wezmą tę płytę do grobu
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Od zawsze byłeś nikim w środowisku hiphopowym
Dla mnie ku*wa to ty jesteś jedynie szczurem lądowym
W pakiecie standardowym wersy rozpruwają sztruks
Pomyśl o tym, co się stanie jeśli wybierzesz deluxe
Ten, co nigdy niе użył sam najważniejszego mięśnia
Dziwi się, że widząc ku*wе, nie dostrzegam podobieństwa
Nigdy się nie martwię moją liryczną kondycją
Indywidualista nie jest ku*wa egoistą
Do nieprawdy się nie przyznam, nie zamknę rogatki
Bo jakaś pizda prowadzi live dla klientów żabki
Za to, że wolałeś zranić, możesz nabić mi rabat
Z psami nawet nie gadam, jak chcą wystawić mi mandat
Je*ać psa policjanta, każdą sukę i suszarę
I każdego sierżanta, co dźwiga dupsko ulane
Chcą się chować pod pokładem parszywe szczury lądowe
Tu gdzie ku*wa instynkt wytycza szlaki handlowe
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Ładujemy beczki, taki jestem staroświecki
Podaruje ci podróże, a nie róże i merci
Wypływamy w burze, jak morze i niebo nie śpi
I nie Pie*dol mi szczurze o oceanie depresji
Wróżę, że będziemy pierwsi, nie piszę pod wpływem
I chcę, aby nasze dzieci mogły słuchać śpiewu syren
Tu każdy szoruje deski i rozwija żagle
A kiedy śpiewamy pieśni wyciągamy szable
Płynę z Opolskiej Wenecji, na grabież galeonem
Na wyspy Barbados po pełne skrzynie ze złotem
Na stałe w kajucie butla rumu i podudzie
Dzisiaj trochę tego pójdzie, bo piraci to też ludzie
Był jeden pechowiec, co odpłynął po minucie
I ominął lodowiec ale rozbił się na grudzie
Życzenia na grudzień dla was umieszczam w tym liście
Czekam na anioła śmierci za niewinność oczywiście
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Choć kiedy się topiłem, przemierzam lokalne wody
Nieważne gdzie dopłyniesz, nie zatopisz mojej floty
Jak żółta łódź podwodna obiecałem, że pokażę
Chce swój grawer na pucharze, piekielne abordaże
I nie pomyl mnie z korsarzem, bo rozwieję wątpliwości
Pie*dolę okręty wymiaru sprawiedliwości
Szczury się zalęgły i chcą wywęszyć cokolwiek
To jak walić kapucyna na zdjęcie ciężarnych kobiet
Lokalny chłopaczyna, kojarzysz piracką gębę
Przy mnie pachnący szczyt, nielatający Holender
Wiem jak czuje się tonący, Pie*dolę kofiki
Bo wolę dreszczyk emocji, plądrujemy tropiki
To jest to, co lubię jak śpiewa załoga
Płyniemy na rumie i drażnimy Posejdona
Wciąż jestem waszym tematem od ponad półtora roku
A szczury lądowe wezmą tę płytę do grobu
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Choć ulica się zmienia to dla mnie jest taka sama
I nieważne czy studio czy jeszcze szafa je*ana
Szczur wyPie*dala (hej) - rozkaz kapitana (lej)
Rum dla pirata (hej) – rozkaz kapitana
Tłumaczenie piosenki
Intruz: Szczury lądowe (prod. Khronos)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Intruz: Szczury lądowe (prod. Khronos)
-
Płoną Rafinerie (ft. Dawid Obserwator, Daniel DYM KNF)
- Intruz
-
Kwadrans (feat. Hukos x Cira, prod. 4Money)
- Intruz
-
Lizak i kwiaty (Błękit 2)
- Intruz
-
Gwiazdy (feat. Śliwa x John Mojo, prod. 4Money)
- Intruz
-
Babuszka (prod. Phono CoZaBit)
- Intruz
Skomentuj tekst
Intruz: Szczury lądowe (prod. Khronos)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Szczury lądowe (prod. Khronos) - Intruz, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Szczury lądowe (prod. Khronos) - Intruz. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Intruz.
Komentarze: 0