Jan-rapowanie & NOCNY: Wybory (ft. Szpaku, Guzior)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Jan-rapowanie & NOCNY: Wybory (ft. Szpaku, Guzior)
Dzisiaj mogę chyba, uh
Chuj tam, umrę i tak
Co tam już ci spływa? Heh
Chuj tam, umrzesz i tak
Gdybym tyle nie palił, to bym miał Ferrari
Ale lubię to jak nie wiem, w ogóle się lubię bawić
I piję, i nie śpię, i gubię szalik
I gniję wewnętrznie i czuję się nikim
Jak chleję sam i patrzę w lustro
Albo jak nie odmówiłem i samarę widzę pustą
Chuj w to, umrę młodo, jestem pewien
To moje najlepsze lata, ja i moi przyjaciele
Dzikie czasy kurwa, wyrośniemy albo wyrwą nas
Jestem polską młodzieżą, tylko nie wiem kwiat czy chwast
Widzę upośledzonego chłopaka na wózku
I serce się łamie, on oddałby wszystko by móc tu
Mieć to o co ja nie dbam wcale
Moje życie, moje zdrowie, mój interes co z tym zrobię
Nie martw się o mnie, przestanę za moment
Ja pierdole
Nie jestem zdrowy, to moje wybory
Pełny do połowy, to moje wybory
Wszystko do tej pory to moje wybory
Już odczuwam szkody, ale to moje wybory
Nie jestem zdrowy, to moje wybory
Pełny do połowy, to moje wybory
Wszystko do tej pory to moje wybory
Już odczuwam szkody, ale to moje wybory
Obite głowy, zatrzymane akcje serca
Choć to nie Split, to na końcu czeka bestia
Jestem idolem dla typów co stoją z oczami czarnymi jak smoła
Jak mogę coś zmienić, to nie ćpaj już syfu, zabierz matulę na obiad
Nie zmienię świata, no, co ty, tu kurwy są celebrytkami
I złoto na szyi to metka jakości, coś jak na gównie kryształy
Jak Janek też lubię się bawić, więc podkręć to kurwa na maksa
Nasze osiedlowe zoo, węże, gibony na klatkach
Młody Janek i dwugłowy Mati, bit taki jakbym dyskę robił
On tym dyskiem, kurwa się porobił
Wypadł mu talerz, ale się nie pobił
Ganiały mnie duchy, nie mogłem uciekać stąd
On położył przy mnie nóż, którym ścierał grudy ziom
Młody Mati nie wie czemu biały mus z boku
Jak to pachnie [wąch!] i jest w szoku
Nie jestem zdrowy, to moje wybory
Pełny do połowy, to moje wybory
Wszystko do tej pory to moje wybory
Już odczuwam szkody, ale to moje wybory
Nie jestem zdrowy, to moje wybory
Pełny do połowy, to moje wybory
Wszystko do tej pory to moje wybory
Już odczuwam szkody, ale to moje wybory
Tyle co zjadłem, to mogłoby zabić, czy coś
Tylko złego nie biorą diabli
Jestem jak po chemioterapii, tylko że nie spadł mi włos, co
Gdyby nie dali, to bym nie zapalił (uh)
Nie byłoby "Płuc Zlepionych Topami" (uh)
A my nie bylibyśmy tacy sami (uh)
W sensie tacy samotni, tacy sami (uh)
Przez kilka dni znowu mówiłem tylko do Alexy
Przyznam jakoś rzadziej się ostatnio chce gawędzić
Wszystko okej, tylko dużo ludzi, bo koncerty
Zadymiony hotel, no bo stary mam nuggetsy
I parę nóg, no i nawet wiem, gdzie wyjście
Znowu piszę tekst samemu, nie wychodzę nigdzie, mam w piździe
Uczę się doceniać co mam, życie tak pozmieniało nas
Nie powiem, że nie mamona, ale, ale
Przyniosło tylko trochę wiary więcej
Moi ludzie to prawdziwe szczęście
Oni myślą, że ja znów z nią jestem
Bo wrzuciła zdjęcie, jak wbiła mi na klawisz
Sobie na Instagramik, nawet o tym nie wiedziałem
Mam za miękkie serce, ale, ale
Już mnie tylko bawi, kiedy krwawi
Już mnie tylko bawi, kiedy krwawi
Już mnie tylko bawi, kiedy krwawi, haaa
Już mnie tylko bawi, kiedy krwawi
Jebać, jebać, jebać, jebać, jebać
Chuj tam, umrę i tak
Co tam już ci spływa? Heh
Chuj tam, umrzesz i tak
Gdybym tyle nie palił, to bym miał Ferrari
Ale lubię to jak nie wiem, w ogóle się lubię bawić
I piję, i nie śpię, i gubię szalik
I gniję wewnętrznie i czuję się nikim
Jak chleję sam i patrzę w lustro
Albo jak nie odmówiłem i samarę widzę pustą
Chuj w to, umrę młodo, jestem pewien
To moje najlepsze lata, ja i moi przyjaciele
Dzikie czasy kurwa, wyrośniemy albo wyrwą nas
Jestem polską młodzieżą, tylko nie wiem kwiat czy chwast
Widzę upośledzonego chłopaka na wózku
I serce się łamie, on oddałby wszystko by móc tu
Mieć to o co ja nie dbam wcale
Moje życie, moje zdrowie, mój interes co z tym zrobię
Nie martw się o mnie, przestanę za moment
Ja pierdole
Nie jestem zdrowy, to moje wybory
Pełny do połowy, to moje wybory
Wszystko do tej pory to moje wybory
Już odczuwam szkody, ale to moje wybory
Nie jestem zdrowy, to moje wybory
Pełny do połowy, to moje wybory
Wszystko do tej pory to moje wybory
Już odczuwam szkody, ale to moje wybory
Obite głowy, zatrzymane akcje serca
Choć to nie Split, to na końcu czeka bestia
Jestem idolem dla typów co stoją z oczami czarnymi jak smoła
Jak mogę coś zmienić, to nie ćpaj już syfu, zabierz matulę na obiad
Nie zmienię świata, no, co ty, tu kurwy są celebrytkami
I złoto na szyi to metka jakości, coś jak na gównie kryształy
Jak Janek też lubię się bawić, więc podkręć to kurwa na maksa
Nasze osiedlowe zoo, węże, gibony na klatkach
Młody Janek i dwugłowy Mati, bit taki jakbym dyskę robił
On tym dyskiem, kurwa się porobił
Wypadł mu talerz, ale się nie pobił
Ganiały mnie duchy, nie mogłem uciekać stąd
On położył przy mnie nóż, którym ścierał grudy ziom
Młody Mati nie wie czemu biały mus z boku
Jak to pachnie [wąch!] i jest w szoku
Nie jestem zdrowy, to moje wybory
Pełny do połowy, to moje wybory
Wszystko do tej pory to moje wybory
Już odczuwam szkody, ale to moje wybory
Nie jestem zdrowy, to moje wybory
Pełny do połowy, to moje wybory
Wszystko do tej pory to moje wybory
Już odczuwam szkody, ale to moje wybory
Tyle co zjadłem, to mogłoby zabić, czy coś
Tylko złego nie biorą diabli
Jestem jak po chemioterapii, tylko że nie spadł mi włos, co
Gdyby nie dali, to bym nie zapalił (uh)
Nie byłoby "Płuc Zlepionych Topami" (uh)
A my nie bylibyśmy tacy sami (uh)
W sensie tacy samotni, tacy sami (uh)
Przez kilka dni znowu mówiłem tylko do Alexy
Przyznam jakoś rzadziej się ostatnio chce gawędzić
Wszystko okej, tylko dużo ludzi, bo koncerty
Zadymiony hotel, no bo stary mam nuggetsy
I parę nóg, no i nawet wiem, gdzie wyjście
Znowu piszę tekst samemu, nie wychodzę nigdzie, mam w piździe
Uczę się doceniać co mam, życie tak pozmieniało nas
Nie powiem, że nie mamona, ale, ale
Przyniosło tylko trochę wiary więcej
Moi ludzie to prawdziwe szczęście
Oni myślą, że ja znów z nią jestem
Bo wrzuciła zdjęcie, jak wbiła mi na klawisz
Sobie na Instagramik, nawet o tym nie wiedziałem
Mam za miękkie serce, ale, ale
Już mnie tylko bawi, kiedy krwawi
Już mnie tylko bawi, kiedy krwawi
Już mnie tylko bawi, kiedy krwawi, haaa
Już mnie tylko bawi, kiedy krwawi
Jebać, jebać, jebać, jebać, jebać
Tłumaczenie piosenki
Jan-rapowanie & NOCNY: Wybory (ft. Szpaku, Guzior)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Jan-rapowanie & NOCNY: Wybory (ft. Szpaku, Guzior)
-
Zaczekaj przed drzwiami
- Jan-rapowanie & NOCNY
-
Millenium Sport
- Jan-rapowanie & NOCNY
-
Wszystko OK
- Jan-rapowanie & NOCNY
-
Chemia (skit)
- Jan-rapowanie & NOCNY
-
Słowo na koniec
- Jan-rapowanie & NOCNY
Skomentuj tekst
Jan-rapowanie & NOCNY: Wybory (ft. Szpaku, Guzior)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
co za kurwa cenzuruje przeklenstwa i ma chuja w uszach?
Szpaku to jest miazga
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
The Tower (piosenka na Eurowizja 2024)
Luna
„Luna prezentuje piosenkę "The Tower" - propozycja do Konkursu Piosenki Eurowizji 2024. Premiera 24 stycznia 2024 r. Looking for a miracle Waiting for a sun to catch me I’ve gotta find a way back”
-
Nasz Czas
TEENZ
„TEENZ prezentuje utwór "Nasz Czas". Zaczynamy projekt ja jak zawsze dobrze ubrany kiedyś byłem spięty tak jak struna mojej gitary dziś co by nie było zawsze jestem wyluzowany najważniejsze są”
-
Cała sala śpiewa!
Siostry Grabowskie, sanah
„Uuu, na dancing sama szłam Uuuuu, jak gdyby nigdy nic Uuuuuu, pamięć jak sito mam Uuuu, i to plus na dziś W życiu mym nie same róże A szafa gra Ktoś tam wysoko w górze Chyba o mnie dba Ja c”
-
Co ja robię tu
Lanberry
„Dzisiaj znowu nad Warszawą, wisi parę ciemnych chmur. Myślami zawieszona, ciągle tone w tych ramionach, męczy mnie zepsuty mood. Pora zmierzyć sobie puls, i odpuścić może już. Jesteś ciągle ”
-
Ballada
Lunaria
„Uciekamy jak najdalej od Tego, czego nie chce widzieć świat Gdy wokoło każdy boi się Czy jutro będzie lżej Gdzie to dobro, które było w nas Wszystko poszło w piach Po co była w nas ta złość ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- wybory tekst●
- to moje wybory tekst●
- wybory szpaku●
- moje wybory tekst●
- jan szpaku guzior tekst●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
My Boy Only Breaks His Favorite Toys
- Taylor Swift
-
Fortnight (feat. Post Malone)
- Taylor Swift
-
Mean Streak
- LP
-
Teardrops
- Liam Payne
-
Maktub
- Gary Clark Jr.
-
Electric Energy (From Argylle) - feat. Boy George, Nile Rodgers
- Ariana DeBose
-
The Tortured Poets Department
- Taylor Swift
-
Wiadomo SPZ (Prod.Ślimak)
- MAJOR SPZ
-
So Long, London
- Taylor Swift
-
Down Bad
- Taylor Swift
Reklama
Tekst piosenki Wybory (ft. Szpaku, Guzior) - Jan-rapowanie & NOCNY, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Wybory (ft. Szpaku, Guzior) - Jan-rapowanie & NOCNY. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Jan-rapowanie & NOCNY.
Komentarze: 2
Sortuj