Jan-rapowanie: ParabolA
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Jan-rapowanie: ParabolA
Podnoszę łeb znad kibla, w którym zrzuciłem żółć (tfu)
Patrzę się w lustro i widzę nas dwóch
Nozdrza zlepione prochami, nie odnalazłem tam prawdy
Szukam jej wtedy jak klimat jest serio, a nie jak czas się pobawić
Sądzisz, że czasu nie można kupić?
To mam złą wiadomość, cóż
Jesteś biedny albo głupi i chore projekcje mam w głowie
Czasami się w chuj boję opuścić łóżko, czasem ?, że poświęcam życie by ktoś mógł se potupać nóżką
Ile razy udaję, że moc mnie roznosi i, że wiara mnie nie opuszcza? Kurwa
Wygoogluj se syndrom oszusta
Nie wiesz jak to ryje banie, nosisz nie swoje medale
Gdy wokół Cię klepią po plecach i mówią, że jak nic zasługiwałeś
Ale to jest parabola, kiedy już powstajesz z kolan
Wypierdalasz na chwilę w kosmos (o)
Patrzysz i wołasz, nie rozumiecie mnie kurwa!
Bijcie brawa no haloo, cóż się zdarza wariacie
Rzadko, bo rzadko
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Jeśli wierzyć mam ludziom, to uratowałem już trochę tych istnień
Jeśli mi wierzysz to przyjmij, że złożyłem podpis na niejednej bliźnie
Częściej przepraszam niż muszę wybaczać i w sumie to chyba tak wolę
Czuję, że mówię nie tylko za siebie, gdy drę ryja przed mikrofonem
Czasem ciężko dźwignąć rzeczywistość, kiedy wszystko zamienia się w złoto
Ale nigdy kurwa żaden dzieciak, nie marzył o Intertoto
Oni mówią w Imię Ojca, ja czekam aż sam przemówi
Tam gdzie widzisz jego znaki, ja widzę zwykłe pioruny
Boga nie widziałem nigdy, serio
Nie wiem co po śmierci czeka
A zioła widziałem raz w życiu, na pogrzebie Leha
Ty wkurwiasz się, że masz egzamin lub że ten twój szef to jebany śmieć
Mnie wkurwia, że ludziom rosną paznokcie albo że muszą jeść
Zdarza się, że się siebie boję, nie podam ci ręki dla twojego dobra
Wyczerpują mnie moje nastroje
Bomba, bomba
Będziesz miał to mi oddasz
Nawierzchnia jest chłodna
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Patrzę się w lustro i widzę nas dwóch
Nozdrza zlepione prochami, nie odnalazłem tam prawdy
Szukam jej wtedy jak klimat jest serio, a nie jak czas się pobawić
Sądzisz, że czasu nie można kupić?
To mam złą wiadomość, cóż
Jesteś biedny albo głupi i chore projekcje mam w głowie
Czasami się w chuj boję opuścić łóżko, czasem ?, że poświęcam życie by ktoś mógł se potupać nóżką
Ile razy udaję, że moc mnie roznosi i, że wiara mnie nie opuszcza? Kurwa
Wygoogluj se syndrom oszusta
Nie wiesz jak to ryje banie, nosisz nie swoje medale
Gdy wokół Cię klepią po plecach i mówią, że jak nic zasługiwałeś
Ale to jest parabola, kiedy już powstajesz z kolan
Wypierdalasz na chwilę w kosmos (o)
Patrzysz i wołasz, nie rozumiecie mnie kurwa!
Bijcie brawa no haloo, cóż się zdarza wariacie
Rzadko, bo rzadko
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Jeśli wierzyć mam ludziom, to uratowałem już trochę tych istnień
Jeśli mi wierzysz to przyjmij, że złożyłem podpis na niejednej bliźnie
Częściej przepraszam niż muszę wybaczać i w sumie to chyba tak wolę
Czuję, że mówię nie tylko za siebie, gdy drę ryja przed mikrofonem
Czasem ciężko dźwignąć rzeczywistość, kiedy wszystko zamienia się w złoto
Ale nigdy kurwa żaden dzieciak, nie marzył o Intertoto
Oni mówią w Imię Ojca, ja czekam aż sam przemówi
Tam gdzie widzisz jego znaki, ja widzę zwykłe pioruny
Boga nie widziałem nigdy, serio
Nie wiem co po śmierci czeka
A zioła widziałem raz w życiu, na pogrzebie Leha
Ty wkurwiasz się, że masz egzamin lub że ten twój szef to jebany śmieć
Mnie wkurwia, że ludziom rosną paznokcie albo że muszą jeść
Zdarza się, że się siebie boję, nie podam ci ręki dla twojego dobra
Wyczerpują mnie moje nastroje
Bomba, bomba
Będziesz miał to mi oddasz
Nawierzchnia jest chłodna
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Góra, dół
Umarł król, niech żyje król
Góra, dół
Na pół
Tłumaczenie piosenki
Jan-rapowanie: ParabolA
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Jan-rapowanie: ParabolA
-
Bufor
- Jan-rapowanie
-
LAXJFK (ft. Kinny Zimmer)
- Jan-rapowanie
-
Biznes (ft. Kaz Bałagane, Kękę)
- Jan-rapowanie
-
Ławka z chłopakami
- Jan-rapowanie
-
Jestem stąd
- Jan-rapowanie
Skomentuj tekst
Jan-rapowanie: ParabolA
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Moje 5 minut
EKIPA
„Ekipa prezentuje piosenkę "Moje 5 minut". [Refren: Zbyszek Król, Kuba Jurek, Marta Różańska] (Pięć minut, to jest moje pięć minut) (W ręce as, nie chcę więcej stać z tyłu) (Pięć minut, tojest mo”
-
1DAY IN LA
bambi, Oki, francis
„Zwrotka 1: bambi Prosisz mnie żebym już żyła powoli Kupisz mi wszystko, co mnie zadowoli Ja nie umiem zabrać niczego od Ciebie Bo z mojej kieszeni się sypie za wiele Fuckboy'e na backu mnie prosz”
-
Do końca dni - x Majtis, samunowak
FANKA
„Za tobą pójdę, gdzie nie był nikt A zanim usnę, sprawdzę czy śpisz Tobie oddam moje życie, oddam każdą jedną chwilę Jesteś tą melodią, do której moje serce bije I nie muszę szukać już Wiem, że ”
-
Dame Un Grrr - x Kate Linn
Fantomel
„Dame un grr Un qué? Un grr Un qué, un qué? Un grr Un qué? Un grr Un grr (x4) Un qué? I love When you shake it, shake it When I see you go cecererece My body go wake”
-
Nie życzę ci źle
Quebonafide
„Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Może tylko by nietoperz wkręcił ci się w łeb Może żeby ci zamknęli ulubiony sklep By przykleił się jak rzep, pech z tych nie”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
A ciebie nie ma
- Aga Laura
-
ONA JEST ZE SNU 2k25
- AREK BRAXTON
-
TO CO NAM BYŁO '25 (prod. Sarnula) x Red Lips
- Matlane
-
Chcę ciebie częściej
- Maciej Skiba
-
Sens (feat. pieruun & Sieczko)
- Miszel
-
Dress
- Niall Horan
-
Try
- Hengelo
-
Nowy plan
- Maleo
-
Kuzyni (PROD. DEEMZ)
- KRONKEL DOM
-
Creatures of Chaos
- The Rasmus
Reklama
Tekst piosenki ParabolA - Jan-rapowanie, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu ParabolA - Jan-rapowanie. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Jan-rapowanie.
Komentarze: 0