Johnny Polygon: The Fall

(Hook)
Czasami upadek przychodzi pierwszy
Wstawaj
Wstawaj
(To nie dom który jest nawiedzony, to ty)

(Verse 1)
Umysł nad materią
Nie obchodzi mnie to, ja nie mam znaczenia
Bang, bang, krew się rozlała
Na nowy dywan mojej mamy
Całkiem nowy apartament, odnowiony, odnowiony
Pozdrawiam świat, onieśmielałem suki
Żałuję połowy dziewczyn które penetrowałem, penetrowałem
Słownie i fizycznie, demonstrowałem
Rycerskość nie umarła, po prostu powiedziałaś że jest to spragnione
Najgorszą rzeczą która spotkała twoje życie miłosne to internet
Zatop swój telefon, przeczytaj książkę i załatw sobie zwierzaka
Potrzebujesz nieco r-e-s-p-e-k-t-u, bez urazy
Mogę widzieć przyszłość po jakimś cholerstwie Cleo
Sprawiłem, że te białe laski oszalały po tym cholerstwie PO
Nie jestem tym jedynym, nie jestem Neo
Nikt nie grał w twoją grę
Dlatego nazywają cię Neo-Geo
Mam trochę towaru z Meksyku, mała
Bo jedynie biorę narkotyki z lat 80

(Hook)
Czasami upadek przychodzi pierwszy
Wstawaj!

(Verse 2)
Nie jestem tym, kim jestem, jestem potworem
Ludzie myślą że jestem specjalny lecz ja jestem oszustem
Zabiłem człowieka ponieważ on skrzywdził moją siostrę
Gdzieś tam jest, pewnie za nią nie tęskni
Jebać to! Pójdę do piekła zanim pójdę do więzienia
Spalę most zanim zacznę się przejmować
I kiedy będę na nim stał to wysikam się
Bo jestem poważny jeżeli chodzi o moje szaleństwo
Czy kiedykolwiek w coś wierzyłeś?
Z innego powodu niż od chęci
By zabić tą codzienną normalność
Która wciąż jest obecna, która zabija legendy
Myślę o mojej śmierci z każdym oddechem
Nie jestem pewny co jest dobre, a co pozostało?
Oto jest pytanie, nie odpowiadaj
Życie jest w zielonym a rak w bluntach

(Hook)
Czasami upadek przychodzi pierwszy
Wstawaj!
I każdy jest odpowiedzialny
(To nie dom który jest nawiedzony, to ty)

(Bridge x2)
Umysł nad materią, zgaduję, że nigdy nic dla ciebie nie znaczyłem
Och, umysł nad materią, zgaduję, że nigdy nic dla ciebie nie znaczyłem

(Outro)
Każdy jest tak przewidywalny
Nawet ja, Pan Podły
Czasami upadek przychodzi pierwszy