K.M.S: Zmieniłem się (ft. Fenix, Dzakob, KJN)

K.M.S/
To nie tak, że jest kłotliwy ale blizny lubi wypominać ciągle
chociaż nikt inny nie rani słowami jak on na codzień
bitwy prowadzi ze światem być inny chciał mimo wszystko
ale czasem traci wiarę bo nigdy nie nie miał być blisko
chamstwa a poznał je lepiej niż pozytywy i nie na niby
różne wpływy by nim kierowały gdyby nie
umiał postawić się i strawić w sobie głupi lęk a
zostawił wspomnienia których nie da już pozbawić się
mimo to zmieniał się co chwile
bo im więcej przeżyjesz tym częściej nie chcesz być kim byłeś
i im bardziej się starasz tym mniej dostajesz od świata
a każda rana po wspomnieniach ponownie jest rozdrapana
po zmianach ludzie nie chcieli go takiego jakim stał się
a gdy przyszło co do czego zostawiali go na zawsze
więc nie wmawiaj mi że tak jest jak to pozorują nieraz
bo życiem niby kierujesz choć nie zawsze Ty wybierasz

Fenix/
Nie mam zamiaru się tłumaczyć po co i dlaczego
jak krzyczałem szmato wypierdalaj do tamtetego
Twoja Przygoda z Oskarem, dała mi po dupie
potem się odwzajemniałem...myślałem, że to za trudne
dla mnie....Piłem wódkę, i dalej chciałem cię
a potem Burdel kochanie, już nie miałem ci za złe
w kółko kłamałem, od niej nauczyłem się
Brałem co chciałem, w końcu powiedziałem NIE!
Czuje wstyd, pochłonęło mnie to nie wiem kiedy
ile dni musi minąć bym zrozumiał, że nie ty
za miłość bym zabił no i przez nią byłem ślepy
Powiedz mi jak Krwawi, gdy groziłem ci za błędy
sam nie będąc lepszy, dostrzegam to teraz
mimo wszystko gdzieś jesteśmy i żyjemy ale nieraz
myślę jak to wyglądało...Byłem jak przyłóż do rany
Moje serce skamieniało... tego nie da się naprawić

Dzakob/
Na pksie gdzieś miedzy rozkladem, pisalem kawalek.
O tym jak bylem zamkniety, o tym ile zrozumialem.
O tym czy Mi sie poszczesci, skoro wokale nagrane.
Ze mam pieprzyc sentymenty, skoro ciagle zyje dla niej.
Jako dzieciak nie specjalnie rozmawialem z nimi.
Wtedy tez sie czulem fajnie, nie wiedzialem co to limit.
Teraz kazda zagaduje, teraz jestem romantykiem.
Dlatego nie pytaja jak tam zycie.
No bo wiedza ze w numerach, wyzalam sie nie raz.
i ze pisze to co czuje dla wlasnego pokolenia.
Kiedy gonilem marzenia, nie odzywalem sie do ludzi.
Jestem tu i teraz, w sumie nie wiem czy jest luzik.
Troche sie odwalalo, nie wiem czy pogadam.
Zmienilem troche nastawienie, zostawilem bagaz.
I zrozumieli chyba, ze ja to inny czlowiek.
Ze skupiam sie nie tylko na glupiej rozmowie.

KJN/
Tak kocham siedzieć w te jesienne ciężkie noce
wtedy wyobrażam sobie że wszystko ma dziś sens
Ze mimo iż się gubię to odnajdę swoją miłość no i
zwolnię już na zawsze przestane głupio biec
Dużo czasu mi zleciało goję rany
Choć przegrałem w sumie wyścig jednak czuje się wygranym
chodzą za tobą a ty za nim dobrze wiesz
Kocham patrzeć w twoje oczy a szczególnie jak uśmiechasz się
Pragniecie Duszy mam już bilet w jedną stronę
Zapiszę rozdział wyląduję nim pomyślisz że to koniec
Klimat jesiennych nocy dlatego KaJoteN
Nadasz kolor w moim świecie to nie będzie szary sen
Osiem miesięcy mi zleciało słabe chwile
i nie jest dobrze zrozumiałem ze naprawdę zyje
Coś we mnię pękło i nie chciałem nic już więcej
Został rozbity ludzik a z nim tylko puste serce