Karez: Browarek, wódka, gin (WiT_kowski Remix)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Karez: Browarek, wódka, gin (WiT_kowski Remix)
Browarek, wódka, Gin
Znów urwie nam się film
Kręci się całą noc
Czuję euforii wzrost
Alkohol leje się
Dzisiaj się bawić chcę
Szkoda czasu na sen
Łyk – i wszystko ma sens
Browarek, wódka, Gin
Znów urwie nam się film
Kręci się całą noc
Czuję euforii wzrost
Alkohol leje się
Dzisiaj się bawić chcę
Szkoda czasu na sen
Łyk – i wszystko ma sens
Praca już powoli doprowadza mnie do łez
Jak się ludzie bawią wtedy, kiedy pada deszcz?
Sobota nadchodzi, apetyt narasta
Czuję się jak w niebie, Ty to moja gwiazda
Jak z obrazka, oh
Myśli mam brudne, a w gardle mam czystą
Ją łapię za rękę, mówię: chce ze mną prysnąć?
Za chwilę z Tobą mógłbym oddać wszystko
Złapię browara
Na mordzie banan się pojawia
Piję dopóki nie zasnę
To moja pieprzona zasada
Nie gadaj, łykaj to prędko
Machaj tą ręką jakby była wędką
Jak drinki, to tylko z palemką
Jak palić, to tylko wiaderko
Jak dzwonię, to nie tylko w potrzebie
Jak after, to tylko u Ciebie
Browarek, wódka, Gin
Znów urwie nam się film
Kręci się całą noc
Czuję euforii wzrost
Alkohol leje się
Dzisiaj się bawić chcę
Szkoda czasu na sen
Łyk – i wszystko ma sens
Browarek, wódka, Gin
Znów urwie nam się film
Kręci się całą noc
Czuję euforii wzrost
Alkohol leje się
Dzisiaj się bawić chcę
Szkoda czasu na sen
Łyk – i wszystko ma sens
Od ścian się odbijam jak szklanki w toaście
Jak piję, to nie biorę nic na poważnie
Mam bilet kupiony, więc wyruszam w trasę
Robię głupie rzeczy
Jestem ananasem
Też czasem zakaszlę
Zapalę nim zasnę
Z ekipą na zawsze
Dziś piję i tańczę
Biforek, koniecznie ładuję baterie
Zeruję seteczkę i w miasto
Do domu wrócimy nietrzeźwi
Dopiero, gdy na zewnątrz zrobi się jasno
Nogi się plączą jak warkocz
Próbuję milczeć, a nie jest mi łatwo
Czasem pie*dolnę głupotę przed panną
Z myślami walczę, czy było warto
Moralniak mnie rani
Czuję niedosyt, to trzeba poprawić
Alkohol niszczy mi głowę
Siadaj obok mnie
Opowiedz coś mi o sobie
Bo czuję, że z Tobą odpływam
Powoli brak mi paliwa
Co jest? To jeszcze nie koniec
Buja mną w klubie jak ludźmi na promie
Browarek, wódka, Gin
Znów urwie nam się film
Kręci się całą noc
Czuję euforii wzrost
Alkohol leje się
Dzisiaj się bawić chcę
Szkoda czasu na sen
Łyk – i wszystko ma sens
Browarek, wódka, Gin
Znów urwie nam się film
Kręci się całą noc
Czuję euforii wzrost
Alkohol leje się
Dzisiaj się bawić chcę
Szkoda czasu na sen
Łyk – i wszystko ma sens
Znów urwie nam się film
Kręci się całą noc
Czuję euforii wzrost
Alkohol leje się
Dzisiaj się bawić chcę
Szkoda czasu na sen
Łyk – i wszystko ma sens
Browarek, wódka, Gin
Znów urwie nam się film
Kręci się całą noc
Czuję euforii wzrost
Alkohol leje się
Dzisiaj się bawić chcę
Szkoda czasu na sen
Łyk – i wszystko ma sens
Praca już powoli doprowadza mnie do łez
Jak się ludzie bawią wtedy, kiedy pada deszcz?
Sobota nadchodzi, apetyt narasta
Czuję się jak w niebie, Ty to moja gwiazda
Jak z obrazka, oh
Myśli mam brudne, a w gardle mam czystą
Ją łapię za rękę, mówię: chce ze mną prysnąć?
Za chwilę z Tobą mógłbym oddać wszystko
Złapię browara
Na mordzie banan się pojawia
Piję dopóki nie zasnę
To moja pieprzona zasada
Nie gadaj, łykaj to prędko
Machaj tą ręką jakby była wędką
Jak drinki, to tylko z palemką
Jak palić, to tylko wiaderko
Jak dzwonię, to nie tylko w potrzebie
Jak after, to tylko u Ciebie
Browarek, wódka, Gin
Znów urwie nam się film
Kręci się całą noc
Czuję euforii wzrost
Alkohol leje się
Dzisiaj się bawić chcę
Szkoda czasu na sen
Łyk – i wszystko ma sens
Browarek, wódka, Gin
Znów urwie nam się film
Kręci się całą noc
Czuję euforii wzrost
Alkohol leje się
Dzisiaj się bawić chcę
Szkoda czasu na sen
Łyk – i wszystko ma sens
Od ścian się odbijam jak szklanki w toaście
Jak piję, to nie biorę nic na poważnie
Mam bilet kupiony, więc wyruszam w trasę
Robię głupie rzeczy
Jestem ananasem
Też czasem zakaszlę
Zapalę nim zasnę
Z ekipą na zawsze
Dziś piję i tańczę
Biforek, koniecznie ładuję baterie
Zeruję seteczkę i w miasto
Do domu wrócimy nietrzeźwi
Dopiero, gdy na zewnątrz zrobi się jasno
Nogi się plączą jak warkocz
Próbuję milczeć, a nie jest mi łatwo
Czasem pie*dolnę głupotę przed panną
Z myślami walczę, czy było warto
Moralniak mnie rani
Czuję niedosyt, to trzeba poprawić
Alkohol niszczy mi głowę
Siadaj obok mnie
Opowiedz coś mi o sobie
Bo czuję, że z Tobą odpływam
Powoli brak mi paliwa
Co jest? To jeszcze nie koniec
Buja mną w klubie jak ludźmi na promie
Browarek, wódka, Gin
Znów urwie nam się film
Kręci się całą noc
Czuję euforii wzrost
Alkohol leje się
Dzisiaj się bawić chcę
Szkoda czasu na sen
Łyk – i wszystko ma sens
Browarek, wódka, Gin
Znów urwie nam się film
Kręci się całą noc
Czuję euforii wzrost
Alkohol leje się
Dzisiaj się bawić chcę
Szkoda czasu na sen
Łyk – i wszystko ma sens
Tłumaczenie piosenki
Karez: Browarek, wódka, gin (WiT_kowski Remix)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Karez: Browarek, wódka, gin (WiT_kowski Remix)
Skomentuj tekst
Karez: Browarek, wódka, gin (WiT_kowski Remix)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
KONIEC (SAMOTNI JAK NIGDY WCZEŚNIEJ)
- MC Silk
-
Unicorn - Przesłuchania w ciemno | The Voice Kids Poland 7
- Iga Gregor
-
Idziemy do zoo
- Śpiewające Brzdące
-
Wonder Woman
- Honorata Skarbek
-
Love Song
- Szusz
-
Idziemy do zoo - Przesłuchania w ciemno | The Voice Kids Poland 7
- Anastazja Dziedzic
-
Ain't Going Back
- Mick Mars
-
Pokolenie pnX feat. Artur "Soko" Soczewica
- The Bill
-
Time to Say Goodbye - feat Matteo Bocelli (2024 Oscars)
- Andrea Bocelli
-
Mario Bros.
- Majki
Reklama
Tekst piosenki Browarek, wódka, gin (WiT_kowski Remix) - Karez, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Browarek, wódka, gin (WiT_kowski Remix) - Karez. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Karez.
Komentarze: 0