Koniec Świata: Oranżada
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Koniec Świata: Oranżada
Chciałbym się jeszcze powłóczyć z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Zjechać z Tobą w dół po poręczy,
wspólnie się wyczołgać z nędzy.
Schować szczęście tu pod podłogą,
zanim przyjadą i nas wywiozą.
Zobaczyć razem niebo po burzy,
skoczyć w kałuże, żyć jak najdłużej... jak najdłużej
Chciałbym się jeszcze powłóczyć z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Zjechać z Tobą w dół po poręczy,
wspólnie się wyczołgać z nędzy.
Schować szczęście tu pod podłogą,
zanim przyjadą i nas wywiozą.
Zobaczyć razem niebo po burzy,
skoczyć w kałuże, żyć jak najdłużej...
Siedzę na ławce patrzę na słońce,
chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.
Siedzę na ławce patrzę na słońce,
chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.
Więc… się… nie spieszę…
Chciałbym się jeszcze powłóczyć z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Poznać wszystkie diabły, anioły,
elfy, strzygi i upiory.
Błąkać się w obrazach świętych,
spędzić dwie noce u wiedźm przeklętych.
Spotkać tego, co się boją - Boga ze zrudziałą brodą
Chciałbym się jeszcze powłóczyć z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Poznać wszystkie diabły, anioły,
elfy, strzygi i upiory.
Błąkać się w obrazach świętych,
spędzić dwie noce u wiedźm przeklętych.
Spotkać tego, co się boją - Boga ze zrudziałą brodą.
Siedzę na ławce patrzę na słońce,
chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.
Siedzę na ławce patrzę na słońce,
chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.
Chciałbym się jeszcze powłóczyć z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Złączyć się jednym przyjemnym dreszczem, pochodzić razem nocą po mieście.
Zimnym zachłysnąć się majem, siedzieć i patrzeć na nasze tramwaje.
Wypić z worka oranżadę i wyprowadzić się na stałe.
Siedzę na ławce patrzę na słońce,
chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.
Siedzę na ławce patrzę na słońce,
chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.
Więc się nie śpieszę.
Więc się nie spieszę.
Chciałbym się jeszcze powłóczyć się z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Chciałbym się jeszcze powłóczyć się z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Chciałbym się jeszcze powłóczyć się z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Póki żyjemy i mam Cię obok.
Póki żyjemy i mam Cię obok.
Zjechać z Tobą w dół po poręczy,
wspólnie się wyczołgać z nędzy.
Schować szczęście tu pod podłogą,
zanim przyjadą i nas wywiozą.
Zobaczyć razem niebo po burzy,
skoczyć w kałuże, żyć jak najdłużej... jak najdłużej
Chciałbym się jeszcze powłóczyć z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Zjechać z Tobą w dół po poręczy,
wspólnie się wyczołgać z nędzy.
Schować szczęście tu pod podłogą,
zanim przyjadą i nas wywiozą.
Zobaczyć razem niebo po burzy,
skoczyć w kałuże, żyć jak najdłużej...
Siedzę na ławce patrzę na słońce,
chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.
Siedzę na ławce patrzę na słońce,
chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.
Więc… się… nie spieszę…
Chciałbym się jeszcze powłóczyć z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Poznać wszystkie diabły, anioły,
elfy, strzygi i upiory.
Błąkać się w obrazach świętych,
spędzić dwie noce u wiedźm przeklętych.
Spotkać tego, co się boją - Boga ze zrudziałą brodą
Chciałbym się jeszcze powłóczyć z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Poznać wszystkie diabły, anioły,
elfy, strzygi i upiory.
Błąkać się w obrazach świętych,
spędzić dwie noce u wiedźm przeklętych.
Spotkać tego, co się boją - Boga ze zrudziałą brodą.
Siedzę na ławce patrzę na słońce,
chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.
Siedzę na ławce patrzę na słońce,
chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.
Chciałbym się jeszcze powłóczyć z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Złączyć się jednym przyjemnym dreszczem, pochodzić razem nocą po mieście.
Zimnym zachłysnąć się majem, siedzieć i patrzeć na nasze tramwaje.
Wypić z worka oranżadę i wyprowadzić się na stałe.
Siedzę na ławce patrzę na słońce,
chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.
Siedzę na ławce patrzę na słońce,
chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.
Więc się nie śpieszę.
Więc się nie spieszę.
Chciałbym się jeszcze powłóczyć się z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Chciałbym się jeszcze powłóczyć się z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Chciałbym się jeszcze powłóczyć się z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Póki żyjemy i mam Cię obok.
Póki żyjemy i mam Cię obok.
Tłumaczenie piosenki
Koniec Świata: Oranżada
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Koniec Świata: Oranżada
-
Kiedy ciała mi nie starczy
- Koniec Świata
-
Divadlo
- Koniec Świata
-
Durny
- Koniec Świata
-
1980
- Koniec Świata
-
4 Strony
- Koniec Świata
Skomentuj tekst
Koniec Świata: Oranżada
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- siedziec i patrzec na nasze tramwaje●
- siedzę na ławce patrzę na słońce●
- zjechac z toba w dol popoeczy●
- Oranżada koniec świata●
- zanim tu przyjda i nas wywioza chcialbym sie z toba powloczyc●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Graben
- Rów Babicze
-
BMXXing
- MGK
-
Whoops
- Meghan Trainor
-
Futbolowy bal
- Dorota Gardias
-
Say What You Will
- Myles Kennedy
-
PC People ft. ROUSSO
- Noga Erez
-
All My Life (feat. Jelly Roll)
- Falling In Reverse
-
ZBYT RZADKO SIĘ MODLĘ ft. Polska Wersja
- Opał x Jonatan
-
co ja wam zrobiłem?
- Hubert. x CatchUp
-
Moja droga (Brodka WAWA: Hades, Brodka, 2K88)
- Brodka
Reklama
Tekst piosenki Oranżada - Koniec Świata, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Oranżada - Koniec Świata. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Koniec Świata.
Komentarze: 0