KREJZOLE: Żono przysięgam Ci

Co Ty, boisz się żony? Dawaj wchodzimy

Żono przysięgam Ci
Nie będę więcej z kolegami pił
Włożę garnitur, znajdę pracę i
Z mamusią obejrzę film

Nocą wymykam się na miasto
Bo ciebie znowu boli głowa
Wrócę gdy zrobi się już jasno
Do serca przytulisz mnie i powiesz
Draniu ty
Już koniec z tym
Bo będzie dym

Żono przysięgam Ci (żono, żono moja)
Nie będę więcej z kolegami pił (więcej pił, więcej pił)
Włożę garnitur, znajdę pracę i (do pracy rodacy)
Z mamusią obejrzę film
Żono przysięgam Ci (żono, żono moja)
Nie będę więcej z kolegami pił (więcej pił, więcej pił)
Włożę garnitur, znajdę pracę i (do pracy rodacy)
Z mamusią obejrzę film

Choć parzysz czasem jak meduza
To w twym jeziorku lubię pływać
Od dzisiaj już nie szukam guza
Szkoda patelni, bo wiem, że choćbym
Zgubił się
Pod sklepem gdzieś
Ty masz GPS

Żono przysięgam Ci (żono, żono moja)
Nie będę więcej z kolegami pił (więcej pił, więcej pił)
Włożę garnitur, znajdę pracę i (do pracy rodacy)
Z mamusią obejrzę film
Żono przysięgam Ci (żono, żono moja)
Nie będę więcej z kolegami pił (więcej pił, więcej pił)
Włożę garnitur, znajdę pracę i (do pracy rodacy)
Z mamusią obejrzę film

I choćbym, zgubił się
Pod sklepem gdzieś
Ty masz GPS

Żono przysięgam Ci (żono, żono moja)
Nie będę więcej z kolegami pił (więcej pił, więcej pił)
Włożę garnitur, znajdę pracę i (do pracy rodacy)
Z mamusią obejrzę film
Żono przysięgam Ci (żono, żono moja)
Nie będę więcej z kolegami pił (więcej pił, więcej pił)
Włożę garnitur, znajdę pracę i (do pracy rodacy)
Z mamusią obejrzę film