Łajzol: Żądza żądzy (prod. Szczur)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Łajzol: Żądza żądzy (prod. Szczur)
Modlimy się wszyscy do boga
Dragów, golizny o bogactw
Popyt kreuje podaż
A wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda
Przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek
Lub zgniję jak robal
Modlimy się wszyscy do boga
Dragów, golizny o bogactw
Popyt kreuje podaż
A wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda
Przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek
Lub zgniję jak robal
Wchodzę na olimp za sobą mam spartan
Większych patoli niż w waszych freak fightach
Zajmuję stolik, kręcę przy nim blanta
Wódka do coli a syrop do sprite’a
Świątynia to nightclub
Święty sakrament masz w majtkach
Rzucam spojrzenie głębokie jak Bajkał
Łapiesz ten haczyk i klikasz clickbite’a
To nie jest bajka
A ty nie jesteś królewną
Ale jak jestem królem
I muszę mieć pewność, że pójdziesz dziś ze mną
Na zewnątrz czeka już szofer
A przecznicę dalej jest hotel
I chociaż zjeżdżamy w sobotę
To poważnie myśl nad urlopem
Modlimy się wszyscy do boga
Dragów, golizny o bogactw
Popyt kreuje podaż
A wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda
Przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek
Lub zgniję jak robal
Modlimy się wszyscy do boga
Dragów, golizny o bogactw
Popyt kreuje podaż
A wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda
Przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek
Lub zgniję jak robal
Chcę być snobem, szmalorobem
Jeździć super samochodem
Rodem z teledysków
Zawsze najwyższy model
I tylko najdrożej
Jak raper, polityk, czy biskup
Gdy fiskus kładzie łapę na funduszach
To trzeba to kitrać i raczej oszukać
Łapię się na tym jak łapiesz wirusa
Od zawsze uczyli tak hustlerzy z USA
Nie ruszam się z domu bez papy
Piątki amnezji i drogiej szmaty
Jak można zarobić nie stoję jak statyw
Jak wszyscy co chcą mi coś gonić na raty
Znamy się na tym jak żaden gatunek
Nie trafia do nas już żaden argument
Nie widzę trasy a biegnę za tłumem
Zamiast tej kasy potrzebny ratunek
Modlimy się wszyscy do boga
Dragów, golizny o bogactw
Popyt kreuje podaż
A wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda
Przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek
Lub zgniję jak robal
Modlimy się wszyscy do boga
Dragów, golizny o bogactw
Popyt kreuje podaż
A wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda
Przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek
Lub zgniję jak robal
Dragów, golizny o bogactw
Popyt kreuje podaż
A wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda
Przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek
Lub zgniję jak robal
Modlimy się wszyscy do boga
Dragów, golizny o bogactw
Popyt kreuje podaż
A wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda
Przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek
Lub zgniję jak robal
Wchodzę na olimp za sobą mam spartan
Większych patoli niż w waszych freak fightach
Zajmuję stolik, kręcę przy nim blanta
Wódka do coli a syrop do sprite’a
Świątynia to nightclub
Święty sakrament masz w majtkach
Rzucam spojrzenie głębokie jak Bajkał
Łapiesz ten haczyk i klikasz clickbite’a
To nie jest bajka
A ty nie jesteś królewną
Ale jak jestem królem
I muszę mieć pewność, że pójdziesz dziś ze mną
Na zewnątrz czeka już szofer
A przecznicę dalej jest hotel
I chociaż zjeżdżamy w sobotę
To poważnie myśl nad urlopem
Modlimy się wszyscy do boga
Dragów, golizny o bogactw
Popyt kreuje podaż
A wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda
Przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek
Lub zgniję jak robal
Modlimy się wszyscy do boga
Dragów, golizny o bogactw
Popyt kreuje podaż
A wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda
Przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek
Lub zgniję jak robal
Chcę być snobem, szmalorobem
Jeździć super samochodem
Rodem z teledysków
Zawsze najwyższy model
I tylko najdrożej
Jak raper, polityk, czy biskup
Gdy fiskus kładzie łapę na funduszach
To trzeba to kitrać i raczej oszukać
Łapię się na tym jak łapiesz wirusa
Od zawsze uczyli tak hustlerzy z USA
Nie ruszam się z domu bez papy
Piątki amnezji i drogiej szmaty
Jak można zarobić nie stoję jak statyw
Jak wszyscy co chcą mi coś gonić na raty
Znamy się na tym jak żaden gatunek
Nie trafia do nas już żaden argument
Nie widzę trasy a biegnę za tłumem
Zamiast tej kasy potrzebny ratunek
Modlimy się wszyscy do boga
Dragów, golizny o bogactw
Popyt kreuje podaż
A wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda
Przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek
Lub zgniję jak robal
Modlimy się wszyscy do boga
Dragów, golizny o bogactw
Popyt kreuje podaż
A wszystko co czuję i widzę to towar
I choć każda uroda
Przeminie jak moda
To nim to zrozumiem to umrę jak człowiek
Lub zgniję jak robal
Tłumaczenie piosenki
Łajzol: Żądza żądzy (prod. Szczur)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Łajzol: Żądza żądzy (prod. Szczur)
-
WAKE & BAKE (prod. Da Vosk Docta, Dj VaZee)
- Łajzol
-
Każdy swoje (prod. @Atutowy)
- Łajzol
-
Big Idea (feat. Janusz Walczuk, prod. Mati275)
- Łajzol
-
Kurtyna (prod. Falcon1)
- Łajzol
-
Łajzol Serious
- Łajzol
Skomentuj tekst
Łajzol: Żądza żądzy (prod. Szczur)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Latawce
Sylwia Grzeszczak
„Nic mnie dziś nie wzrusza, Wszędzie burza, kapią łzy Bawię się w kałuży, Jestem duża tak jak Ty, Zapomniałeś jak się lata, jak się spełnia sny Tego pamiętnego lata, zdobyliśmy niebo Właśnie w n”
-
Wynalazek Filipa Golarza - feat. sanah
Sobel
„Tak niewiele sam o sobie wiem Tyle jeszcze nieznajomych dróg Niech Twoje oczy poprowadzą mnie, powiedz, gdzie Moje serce wciąż nie potrafi bić I choć chyba czuję coś, to nie wiem Czy tu jestem ki”
-
Ostatni dzień
Dominik Dudek (Redford)
„Dominik Dudek prezentuje piosenkę "Ostatni dzień". Halo, słyszałaś, że podobno dzisiaj spadnie na nas niebo nie zmienię tego, więc dlatego jestem w drodze, czekaj tam jeśli to prawda też się boj”
-
Daddy
Klaudia Zielińska
„W głowie mej tylko daddy, ale nie powiem mommy O tym jak się mną bawi, tańczymy pijani, mam obsession W głowie mej tylko daddy, ale nie powiem mommy O tym jak się mną bawi tańczymy pijani mam obs”
-
Futurama 3
Quebonafide
„Aha, właśnie tak człowieku Jem kanapkę z panadolem na śniadanie Drogie panie mówią do mnie Drogi Panie Z mojej drogi można robić tutoriale Jak się robi tutoriale? Muszę pogadać z Draganem Czy w”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
The Great Impersonator
- Halsey
-
Bigger In Texas
- Megan Thee Stallion
-
Number One Rule
- Megan Thee Stallion
-
Right Now
- Megan Thee Stallion
-
Best Friend
- Megan Thee Stallion
-
Letter to God (1998)
- Halsey
-
Life of the Spider (Draft)
- Halsey
-
Roc Steady (Ft. Flo Milli)
- Megan Thee Stallion
-
Bourbon
- Megan Thee Stallion
-
Hurt Feelings
- Halsey
Reklama
Tekst piosenki Żądza żądzy (prod. Szczur) - Łajzol, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Żądza żądzy (prod. Szczur) - Łajzol. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Łajzol.
Komentarze: 0