LIL SAD: Klawiatura

zwr 1

wszystko mi się kręci jak na tym jebanym rollercoasterze i jednym słowem zjebałaś mi życie, ale nawet tego nie wiedziałaś... raniłaś mnie jak chciałaś, bo byłem ślepo w tobie zakochany i dopiero niedawno się skapnąłem że byłem w tamtym momencie pojebany i na szczęście w twoim życiu jestem niepotrzebny, ale i tak czuję się kwaśny jakbym wpierdolił kilo cytryny

ref

nie raz chciałem kliknąć ESC by się zatrzymać i przemyśleć co robię źle, ale to nie jest tak jak w grach komputerowych tylko to jest życie, które zadaje w chuj dużo ran i po tylu liściach niech całuje mnie w policzek, ale dzisiaj i tak zatonę jak titanic od tych pierdolonych fajek i dzisiaj nawet mi nie pomoże kawałek Sitek-Pomóż mi wstać...kurwa mać

zwr 2

wolę Boga od psychologa choć i tak w niego nie wierzę, bo dla mnie to są brednie i mówienie o fikcji i nie widzę innej opcji jak nie widzę spacji, gdy muszę ją kliknąć tak samo nie wiem czy chcę dalej w to brnąć jak mogę to pominąć lub przejść przez tą ciemną i krętą drogę oraz muszę zebrać tą odwagę żeby zapomnieć o tym co było i się zmyło

ref

nie raz chciałem kliknąć ESC by się zatrzymać i przemyśleć co robię źle, ale to nie jest tak jak w grach komputerowych tylko to jest życie, które zadaje w chuj dużo ran i po tylu liściach niech całuje mnie w policzek, ale dzisiaj i tak zatonę jak titanic od tych pierdolonych fajek i dzisiaj nawet mi nie pomoże kawałek Sitek-Pomóż mi wstać...kurwa mać

zwr 3

dzisiaj czuję się ciężko jakbym miał przywiązany do siebie kamień, który waży tonę i nawet jak klikam spację to nic nie pomaga nawet jak klikam ESC, a chciałbym usunąć niektóre wspomnienia ale backspace nie działa tak jakby mi się klawiatura zjebała i nic mi nie pomaga, oprócz palenia oraz pisania tych tekstów choć i tak już nie mam weny i czuję tylko te rany na sercu jakbym urodził się w nieszczęśliwym marcu... kiedyś chciałem być twym szczęściem, a dzisiaj chciałbym być dla ciebie zmorą i niczym innym...dziękuję Wszystkim za uwagę