Lipa: Nie liczę na cud

Nigdy nie widziałem uczuć na żywo
Nigdy tu nie byłaś kiedy było tak krzywo
Nigdy tu nie byłeś dalej kłamca i piwosz
Dalej farsa i miłość ryju fajka na wylot
Skóra czarna jak oczy i wino zapach Savage
Jest z nim pomieszany mój tani tytoń
Oczy blade są od strachu na wylot
Ręce krwawe ale cóż to jest kino
Kręcę się jak b-boy ram parę na wylot
Mierze do strachów na wróble
Nie odraża mnie to spiłem się jak świnia
Nie tak szybko chyba umrę
Zarobiłem na tej płycie parę tysi
Dla mnie ważne to co umiem dla mnie ważne to co u nas
Ciągle maja nas na muszce

Ja nie liczę na cud dziele na pół
Chce ci dać coś więcej niż ból
Oddaję teren gdy już
Opada kurz, spada twarde serce na bruk
No ja nie liczę na cud dziele na pół
Chce ci dać coś więcej niż ból
Oddaję teren gdy już
Opada kurz, spada twarde serce na bruk

Zdjęcia nie oddadzą chwili na żywo
Łzy nie dają szczęścia, złudne to wszystko
Brudne są oczy i brudne tworzywo
Nie mam czasu, muszę zdobyć horyzont
Muszę dać ci to wszystko, nie uciekać z walizką
Zostać tu nadal blisko, bo gdy nie ma ciebie traci sens wtedy wszystko
Miałem upaść nisko, dzisiaj wizję mam na blisko
Jestem hologramem z brudną myślą, a dla ciebie to jak wręcz zjawisko
Nie mam czasu płacić za uznanie
Zgarniać papier, za doznanie, a nie włazić w dupę tym co myślą, że zasady i lojalność to już dawno prysło (to już dawno prysło)
PS: Kocham, dziękuję za wszystko

Bo ja nie liczę na cud, dziele na pół
Chce ci dać coś więcej niż ból
Oddaję teren gdy już
Opada kurz, spada twarde serce na bruk
No ja nie liczę na cud, dziele na pół
Chce ci dać coś więcej niż ból
Oddaję teren gdy już
Opada kurz, spada twarde serce na bruk


---
Lipa 'Nie liczę na cud' to utwór z albumu rapera zatytułowanego Lipa 'Paranoja'. Premiera wydawnictwa została zaplanowana na 26 marca 2021 roku.