Łucznik x Xu: Klasycznie

Klasycznie, niezmiennie od lat we własnym stylu
Masz rap, ode mnie w MP3, na żadnym winylu
Weź tym stylem diluj, puść, niech leci w miasto
Łucznik jak wilkołak, znowu nie mogę zasnąć
Ktoś drzwiami trzasnął, zostawił pustkę
ciekaw jestem co widzi, kiedy widzi się przed lustrem
Łapiesz przepustkę to idziesz ze mną
Droga donikąd z tą muzyką mogę lecieć w ciemno
Widział niejedno, zwykły małolat,
klasyczny wjazd, rozpierdol, od przedszkola do opola
hej hola hola, zobacz co robi
Klasycznie się wpierdala, choć ciągle kłody pod nogi
Chuj, że ubogi, ma bogate wnętrze
Człowieka nie szata zdobi, a to jakie ma serce
Skrócone ręce od ciężkiej pracy
Za popełnione błędy nie mogę sobie wybaczyć

Ref x2:
Klasyczny wjazd, klasyczny wjazd Łucznika
Ej siema, siema, co tam wszystkich witam
Klasyczny wjazd, wita zawsze podana
Mogę te zwrotki napierdalać od nocy do rana

Chcecie dobry rap, wiem, że chcecie w rapie ład
Łap zamysłu wiatr, ej klasyczny wjazd
Płynne brzmienie, nie nie, się nie zmienię
Nadal lecę z tym, bo to jest moim pragnieniem
je je, patrzysz na mnie jak utopiec
ja tu płynę po tym bicie, no i jakoś się nie topię
Ja tu jestem zwykły chłopiec
płynę kurwa jeszcze szybciej i kończę rejcem w obieg
Ziarno zarzucam, rozsiewamy płuca
to wszystko wyrzucam, byś miał czego posłuchać
i nie pierdol, że cię bolą uszy
masz po prostu tak zwany ból dupy
Sam wiem dokąd iść, słyszę w głowie pisk
i zaciskam pięść z motywacją by po swoje iść
By pokazać klasyk i że jestem kimś

Ref x2:
Klasyczny wjazd, klasyczny wjazd Łucznika
Ej siema, siema, co tam wszystkich witam
Klasyczny wjazd, wita zawsze podana
Mogę te zwrotki napierdalać od nocy do rana