Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska: Wybór
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska: Wybór
Hej, okrzyki brzmią wesołe,
Wszyscy dyskutują dzielnie,
Bowiem Kazio skończył szkołę
I ma wstąpić na uczelnię!
A któż lepiej mu doradzi
Wybór studiów i zawodu
Od doświadczonego dziadzi,
Który jest nestorem rodu?
Dziadzio rzekł: - Chodź ze mną smyku,
Zamkniemy się obaj skoblem
By w przytulnym saloniku
Rozgryźć ten, tak ważny problem!
Jakoż zaraz razem z dziadkiem
Udał się tam młodzian krewki,
A ze sobą wziął ukradkiem
Litr - a może dwa - nalewki!
Mija kwadrans i godzina,
Noc zapada, wicher duje,
Niecierpliwi się rodzina
I pod drzwiami podsłuchuje...
O czym by tam gadać mogli?
Krążą liczne komentarze...
Może do stomatologii
Go nakłania mądry starzec?
Może do polonistyki?
Może go na chemię pośle?
Wtem z salonu słychać krzyki:
- Nie sprzeciwiaj mi się, ośle!
Potem coś we środku hukło,
Rozległ się odgłosów szereg
Jakby coś się tam potłukło
I znów słychać rozmów szmerek...
Wreszcie, w parę godzin potem,
Czyli za pięć szósta rano,
drzwi otwarły się z łoskotem
Ukazując obu panów...
Kazio trochę mniej pijany
Podtrzymywał czule dziadka
Dziadek zaś na widok Mamy
Bąknął
- C...Co to z...za dzier...latka...?
Stryj Franciszek zagryzł wąsa
I rzekł tonem gburowatym!
Piliście to pies was trącał,
Ale z jakim rezultatem?
Tutaj zamarł świat w napięciu
Bardzo cicho się zrobiło,
Starzec wsparł się na chłopięciu
Czknął, aż wszystkim się odbiło.
Poczem rzucił w martwą ciszę
Słowa:
Nasz kochany Kazio
P...przyrzekł mi, że się zap...pisze...
Do korpusu carskich paziów!!!
Niechaj idzie w moje ślady!!!
I wywrócił się na taras,
A wnuk Kazio dziwnie blady,
Poszedł w jego blady zaraz.
Znów zapadła głucha cisza
I zrobiło się koszmarnie,
Tylko wuj idiota spytał:
Zaocznie czy stacjonarnie???
Wszyscy dyskutują dzielnie,
Bowiem Kazio skończył szkołę
I ma wstąpić na uczelnię!
A któż lepiej mu doradzi
Wybór studiów i zawodu
Od doświadczonego dziadzi,
Który jest nestorem rodu?
Dziadzio rzekł: - Chodź ze mną smyku,
Zamkniemy się obaj skoblem
By w przytulnym saloniku
Rozgryźć ten, tak ważny problem!
Jakoż zaraz razem z dziadkiem
Udał się tam młodzian krewki,
A ze sobą wziął ukradkiem
Litr - a może dwa - nalewki!
Mija kwadrans i godzina,
Noc zapada, wicher duje,
Niecierpliwi się rodzina
I pod drzwiami podsłuchuje...
O czym by tam gadać mogli?
Krążą liczne komentarze...
Może do stomatologii
Go nakłania mądry starzec?
Może do polonistyki?
Może go na chemię pośle?
Wtem z salonu słychać krzyki:
- Nie sprzeciwiaj mi się, ośle!
Potem coś we środku hukło,
Rozległ się odgłosów szereg
Jakby coś się tam potłukło
I znów słychać rozmów szmerek...
Wreszcie, w parę godzin potem,
Czyli za pięć szósta rano,
drzwi otwarły się z łoskotem
Ukazując obu panów...
Kazio trochę mniej pijany
Podtrzymywał czule dziadka
Dziadek zaś na widok Mamy
Bąknął
- C...Co to z...za dzier...latka...?
Stryj Franciszek zagryzł wąsa
I rzekł tonem gburowatym!
Piliście to pies was trącał,
Ale z jakim rezultatem?
Tutaj zamarł świat w napięciu
Bardzo cicho się zrobiło,
Starzec wsparł się na chłopięciu
Czknął, aż wszystkim się odbiło.
Poczem rzucił w martwą ciszę
Słowa:
Nasz kochany Kazio
P...przyrzekł mi, że się zap...pisze...
Do korpusu carskich paziów!!!
Niechaj idzie w moje ślady!!!
I wywrócił się na taras,
A wnuk Kazio dziwnie blady,
Poszedł w jego blady zaraz.
Znów zapadła głucha cisza
I zrobiło się koszmarnie,
Tylko wuj idiota spytał:
Zaocznie czy stacjonarnie???
Tłumaczenie piosenki
Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska: Wybór
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska: Wybór
-
Wyspa
- Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska
-
Zachwycenie (Romantyczna polonistka)
- Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska
-
Doping
- Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska
-
Dyskretny Urok Bur
- Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska
-
Zbroja
- Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska
Skomentuj tekst
Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska: Wybór
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Przybieżeli do Betlejem pasterze
Kolędy
„Przybieżeli do Betlejem pasterze, Grając skocznie Dzieciąteczku na lirze. Chwała na wysokości, chwała na wysokości, a pokój na ziemi. Oddawali swe ukłony w pokorze Tobie z serca ochotneg”
-
Cicha noc
Kolędy
„Cicha noc, święta noc, Pokój niesie ludziom wszem, A u żłóbka Matka Święta Czuwa sama uśmiechnięta Nad dzieciątka snem , Nad dzieciątka snem. Cicha noc, święta noc, Pastuszkowie ”
-
Nie miały aniołki choinki na święta
Kolędy
„1.Nie miały aniołki choinki na święta, o choince dla nich nikt tam nie pamiętał. Popatrzyły się na siebie, wywierciły dziurę w niebie ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho! 2.Złapały za czubek naj”
-
Lulajże Jezuniu
Kolędy
„Lulajże Jezuniu, moja Perełko, Lulaj ulubione me Pieścidełko. Lulajże Jezuniu, lulaj, że lulaj A ty go matulu w płaczu utulaj Zamknijże znużone płaczem powieczki, Utulże zemdlone łkaniem ustecz”
-
Bóg się rodzi, moc truchleje
Kolędy
„Bóg się rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów obnażony; Ogień krzepnie, blask ciemnieje, Ma granice nieskończony. Wzgardzony okryty chwałą, Śmiertelny Król nad wiekami; A Słowo Ciałem się stało ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- grotowski bo nasz kaziu●
- olek grotowski kazio zaocznie●
- do korpusu carskich paziów●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Wybór - Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Wybór - Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska.
Komentarze: 0