Paweł Tyburski: MAŁY KSIĄŻĘ

Intro:
Jeszcze nie kłade się spać Najpierw dokończe ten list Pamiętam bajek Nie czytał mi nikt
1.Pamiętasz może, ile dzieliło nas od marzeń Ja zasypiałem, manifestowałem swoje plany Na wielkiej scenie tak po prostu odpływałem Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to wkrótce się wydarzy Podarte spodnie, skarpety nieodpary Wtedy byłem wyśmiewany, mały, gorszy oraz słaby Przeszedłem samotnie przy życie, czasem łapie mnie paraliż Kiedy wrócę tam na chwilę myślami i wspomnieniami. Jestes nieudacznkkiem nigdy to mi nic nie wyjdzie, powiedz jakie marzenia wielu stoi tu w kolejce odrabiaj lekcje by więcej nie było wstydu na mieście Bo inni uczą się lepiej, jesteś najgorszy w semestrze Ty powiedz stop, nie jesteś dziwny, wychodzisz za krąg A twój myśli tok, sięga daleko za horyzont Ruszył chłopak w drogę do plecaka, wrzucił jeszcze książkę Pod tytułem mały książę.
Ref.
Jeszcze nie kładę się spać, najpierw dokończę ten list Pamiętam bajek, nie czytał mi.
Odpocznij życie, złap w klicz Nikt nie zabroni nam śnić Ja to wygrałem, a nie miałem nic
2. Mijały kolejne lata, chłopy, prawie juz dorosłe, a po drodze stracił zapał, do tej pory jest samotny. Życie dzielil na kreski, głowe zajeły demony, w tunelu nie widział światła, mineło 10 lat pomyśli i wtedy popadł w używki wieczorem sięgał po browar, miał dobrego nosa, lubił czasem poimprezować. Wtedy zdarzył sie nokaut, wtedy rano odpalił fona, to na nim znalazl notatki którym zapisał za gnoja. Osiągniesz wszystko,tylko nie przestawaj w to wierzyć, za kilka lat podziękujesz jak to wszystko sie spełni, ja chyba całkiem oszalałem, zawiodłem tego dzieciaka, lecz nigdy nie jest za późno, by cokolwiek naprawiać. I zimny prysznic momentami budzi ze snu, obiecuje tobie mały jeszcze wrócimy tu. A pod łózkiem znalazl starą ksiązke pod tytułem Mały Ksiaże.
Ref:
Jeszcze nie kładę się spać, najpierw dokończę ten list Pamiętam bajek, nie czytał mi.
Odpocznij życie, złap w klicz Nikt nie zabroni nam śnić Ja to wygrałem, a nie miałem nic