Pezet Noon: Biznes

Tekst piosenki

Brak wideo

Pezet Noon

Teksty: 38 Tłumaczenia: 0 Wideo: 1

Tekst piosenki

Pezet Noon: Biznes

Yo
To jest o marzeniach które nigdy się nie ziszczą
Lepiej byśmy wyszli na tym robiąc disco
Być sobą, żyć szybko, żyć z głową, żyć czysto czy pić wszystko
Niby żyć spoko, gnić szybko
Nie miałem nic dotąd, wiesz?
Potem miałem rap, miałem nić złotą i miałem czas
Dotąd wierzyłem w to, wiesz, żyłem tym
Przez to przeżyłem coś, przez chwile byłem kimś, wiesz
Wcześniej całe życie byłem śmieciem
Nie zrozumiesz tego jeśli żyłeś lepiej
Studia poszły gdzieś.. asta la vista
Błędy młodosci wiesz? chętnie zrobiłbym magistra
Na to gówno może jest już za późno
Mam nadzieje, że ten rap robie nie na próżno
Jest nam trudno, teraz własnym sumptem
Chociaż nowe studio, robie to z żadnym skutkiem
Mój wydawca był złodziejem jak tu zyć kurwa
Jeden z nich wypłacał mi hajs, co miesiąc stówa
Jeden z nich, ten pierwszy może był uczciwy
Lecz to było długo przed tym zanim klipy trafiły do vivy
Zanim były plany było hobby
A później w ten sposób chciałem wszystko odbić
Chciałem zrobić coś, być w górze czując
Ale każdy chce zarobić lub umrzeć próbując
Myślisz, że robie wielki hajs?
Hajs, jaki hajs? niemylny z gwiazdą
Raz jest lepiej raz gorzej
Beztroskie życie
To zbyt piękne...
Wśród tych ludzi i tych miejscówek
Ten hajs chyba robią ci co chodza z klamką
Do czego oni dążą?
Kariera w tym przemyśle
To zbyt piękne...
Wiesz, śmierć jest łatwa, życie jest ciężkie
Nie znam już niektórych, wcale nie chce widzieć ich częściej
Znów mam chałtury, trzeba szanować pieniądz
Jak mam tak tulić hajs i rap traktować serio?
Jak widzą z góry nas chcą nas okraść
Traktują z góry rap, robią hajs na hip hopowcach
Ja wśród tych ludzi i tych miejscówek
Ja chce być z tych, którzy duży hajs robią przed ślubem, wiesz
Pieprze już ten stale niski procent
A niunia chce mnie rzucić bo mam w walentynki koncert
Minął już długi czas, pusty portfel
Da się lubic rap, jeśli lubisz kluby, forsę
Wiesz, show biznes porwał nas
Dziś dają mi żyć tylko, stopa i bass, nic,
Ile floty przejebałem za mój pierwszy projekt
Wyrywając foki i stając na scenie by odpieprzyć swoje
Najebki w głowie, kogiel mogiel
Tylko po to by miec to co inni mają na codzień
Po co taki balet, tyle szaleństw
Gówno prawda, że świat ma tyle wad ile zalet, yo
Bóg nam daje talent, powiedział mi koleżka
No i co jak to nic kurwa nie polepsza
Rozpieprzam hajs, jak go mam czasem
Bo wiesz jak czas wkłada w nas pracę
Myślisz, że robie wielki hajs?
Hajs, jaki hajs? niemylny z gwiazdą
Raz jest lepiej raz gorzej
Beztroskie życie
To zbyt piękne...
Wśród tych ludzi i tych miejscówek
Ten hajs chyba robią ci co chodza z klamką
Do czego oni dążą?
Kariera w tym przemyśle
To zbyt piękne...
Kiedyś jeden z wydawców zaczął zbijać flotę
To naturalnie potem zaczął kirac kokę, wiesz
Czas nam zaczął sprzyjać troche, to nas wziął pod skrzydła inny
Ale nie był kurwa filantropem
On zbijał flote, a ja byłem dzieciakiem
A jutro chce mieć za co posłać dzieci na wakacje
Poszło po kosztach, każdy szczypie sie z hajsem
Nie mów mi, że dla młodych dziś życie jest tańsze
Bo ono jest drogie, ono jest cenne
Zabójczo szybkie, pamiętasz erko(?!?) nasenne
Pamiętasz, jak wszystkie hajsy poszły w pizdu
I przez pare dni nie miałeś nic do żarcia w pysku, yo
Krytykują cie, że robisz biznes
Ale lepiej robić to, niż rozwozić pizze
Trzeba zacząć nad tym myśleć, są takie czasy
Co nie dają żadnych plonów, dają raczej straty
Ci z bogatszych domów opalają w windzie fifkę,
Ja chce, żeby Bóg dał mi pograć z synem w piłkę
Chce jutro mieć hajs, żeby być ojcem
I chce jutro mieć czas i mieć dolce
Wiesz, wielu ludziom w tym biznesie jest głupio
Najpierw chcieli mnie sprzedać, później myśleli, że mnie kupią
Mysleli, że jak wyjdą do mnie z brudnym hajsem to wezme go
Bo walczyłem z trudnym startem,
yo... mylili sie...
Myślisz, że robie wielki hajs?
Hajs, jaki hajs? niemylny z gwiazdą
Raz jest lepiej raz gorzej
Beztroskie życie
To zbyt piękne...
Wśród tych ludzi i tych miejscówek
Ten hajs chyba robią ci co chodza z klamką
Do czego oni dążą?
Kariera w tym przemyśle
To zbyt piękne...
Autor tekstu: nieznany
Data dodania: 2011-02-22

Tłumaczenie piosenki

Pezet Noon: Biznes

Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Podoba Ci się tekst piosenki? Oceń tekst piosenki?
0 %
0 %

Inne teksty wykonawcy

Pezet Noon: Biznes

Skomentuj tekst

Pezet Noon: Biznes

Komentarze: 0

Twój komentarz może być pierwszy

Polecane na dziś

Teksty piosenek

  • The Tower (piosenka na Eurowizja 2024) Luna
    „Luna prezentuje piosenkę "The Tower" - propozycja do Konkursu Piosenki Eurowizji 2024. Premiera 24 stycznia 2024 r. Looking for a miracle Waiting for a sun to catch me I’ve gotta find a way back”
  • Nasz Czas TEENZ
    „TEENZ prezentuje utwór "Nasz Czas". Zaczynamy projekt ja jak zawsze dobrze ubrany kiedyś byłem spięty tak jak struna mojej gitary dziś co by nie było zawsze jestem wyluzowany najważniejsze są”
  • Cała sala śpiewa! Siostry Grabowskie, sanah
    „Uuu, na dancing sama szłam Uuuuu, jak gdyby nigdy nic Uuuuuu, pamięć jak sito mam Uuuu, i to plus na dziś W życiu mym nie same róże A szafa gra Ktoś tam wysoko w górze Chyba o mnie dba Ja c”
  • Co ja robię tu Lanberry
    „Dzisiaj znowu nad Warszawą, wisi parę ciemnych chmur. Myślami zawieszona, ciągle tone w tych ramionach, męczy mnie zepsuty mood. Pora zmierzyć sobie puls, i odpuścić może już. Jesteś ciągle ”
  • Ballada Lunaria
    „Uciekamy jak najdalej od Tego, czego nie chce widzieć świat Gdy wokoło każdy boi się Czy jutro będzie lżej Gdzie to dobro, które było w nas Wszystko poszło w piach Po co była w nas ta złość ”

Użytkownicy poszukiwali

Teksty piosenek

  • pezet hajs

Wykonawcy

Lista alfabetyczna

Tekst piosenki Biznes - Pezet Noon, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Biznes - Pezet Noon. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Pezet Noon.