PWRD: Ka

[Koma] Jakkolwiek byś się nie starał i tak mi nie wmówisz, Że jej nie kochasz, że jej nie lubisz, że nie pożądasz, Tak pięknie wygląda w portfelu, Chcesz więcej zer do tego numeru na banknocie, Tak, zależy Ci na flocie, wiem, że tego pragniesz, Cały być w złocie, znana atmosfera, Ja też chcę BiMera, Też chciałbym się obracać w wyższych sferach, Ale póki co, inaczej kieruje los, Nie dla mnie Stawki Większe... niczym Kloss, Moja kochana szybko ode mnie ucieka, Nie potrafię jej zatrzymać, mam pecha, A przecież uwielbiam jej zapach, chcę więcej, Nic z tego, wciąż nie trafia w swoje ręce, Więc żyję nadzieją, że coś się odmieni I moja kochana zawita w kieszeni, Przywita ją uśmiech szczery jak Eleni, Węzłem małżeńskim będziemy złączeni, Ze szczęścia, będziemy nieprzytomni, Pieniądze rosną na drzewach? Zapomnij... [Ref] Każdy Ją Kocha, Każdy Ją czuje, Każdy jej pragnie i potrzebuje, A gdy jej nie ma, wtedy rozpacza, Kasa, kasa, kasa, kasa, kasa... [Oztry] Pieniądze szczęścia nie dają, a może jednak? W wielu sytuacjach pomagają - to sprawa pewna, Która nie podlega dyskusji a tymczasem w moich Kieszeniach pustki. Po ulicach śmigają luksusowe wózki. "Jak zdobyć na nie kasę?" - Ta myśl rozpierdala mózg mi Kiedy tak idę chodnikiem i obmyślam plan na weekend. Liczę na szybki zarobek, coś jak totolotek. Teraz ledwie mnie stać na wypady do dyskotek, A chciałbym mieć kasy tyle ile krąży o nas plotek. Sprawdzam flotę, zostały same drobne. To nieprawdopodobne jak forsa szybko znika. Zegar tyka, a czas to pieniądz. Nic nie osiągnę siedząc w domu i się leniąc. Jeżeli chcę ją mieć muszę być sprytny, Inaczej ten towar jest raczej nieuchwytny. Pójść do pracy to plan ambitny, ale czy opłacalny? Mieć kasę z hip-hopu to układ idealny, nierealny? To się jeszcze okaże. Na razie to tylko sfera marzeń, Ale w toku codziennych wydarzeń Wszystko szybko się zmienia i może już niedługo Coś zabrzęczy mi w kieszeniach. Na koniec słowo do wszystkich w potrzebie: Powodzenia! [ref]