ReTo: Jadę przez Warszawę - ft. Kaz Bałagane, Kaczy
Tekst piosenki
Tekst piosenki
ReTo: Jadę przez Warszawę - ft. Kaz Bałagane, Kaczy
[ReTo]
To WWA tu się, kurwa, robi buła, dzwoni wspólas
Do roboty, nie w białych koszulach, ja coś wsuwam
Dzisiaj to jest tatar, ciągle kombinuję a te piwo i kanapa
Wydmuchałem katar, wyprostowałem banknot
Zamówiłem wóz za bankę, także było warto
Teraz nie mówię albo, tylko to i to
A ty wychodzisz z małpką żytnie z Od i Do
Wydam w tym tygodniu więcej niż zarobiłeś w rok
Także w chuju mam obelgę i że wstawiłeś post
Ciągle działam, by mieć więcej, bo po to mam dwie ręce
Mama mi dała wędkę, nie rybę na ten sztorm
[ReTo]
Jadę przez Warszawę, gdzie kamery wszędzie obserwują mnie
Koguta błysk, nie widać gwiazd
Ktoś wezwał psy, ktoś komuś wisi hajs
Jadę przez Warszawę, gdzie zamknęli kumpla, bo mu to towar wszedł
Ktoś rozjebał łeb, alе nie że swój
Cóż, dragi też raczеj nie służą mu
[Kaczy Proceder]
022, ludzie z miasta brudzą ręce - to normalka
Lecę naprzód, to utwardza
Mocniej mordo niż Kamagra
Nie każdy w to gra, nie każdy może
Już razem z nami, przy jednym stole
Dalej jazda, w godle orzeł, chroń to godło, dobry Boże
Robię sos tu, póki mogę, aby ciągle być na topie
Słowo droższe od pieniędzy, trzymaj fason, by być lepszy
Wielu braci wyszło z nędzy, przez Warszawę dalej pędzi
Niszczą życie konfidenci, CBŚP — kogut świeci
Nie wystarczą tylko chęci, czasem trzeba się poświęcić
Gdzie smutny świat jest? Za oknem krata
Z głową ku górze, nie sprzedam brata
Dalej latam, płyną lata, choć już nie raz w tarapatach
Chciał przeszkodzić cwany gapa, lecz zabrakło kurwie farta
Ziomuś smarkaj to nie bajka, przez Warszawę jadę w Nike'ach
Nie chciałbyś się znaleźć w nich, nie przesadzam, uwierz mi
[ReTo]
Jadę przez Warszawę, gdzie kamery wszędzie obserwują mnie
Koguta błysk, nie widać gwiazd
Ktoś wezwał psy, ktoś komuś wisi hajs
Jadę przez Warszawę, gdzie zamknęli kumpla, bo mu to towar wszedł
Ktoś rozjebał łeb, ale nie że swój
Cóż, dragi też raczej nie służą mu
[Kaz Bałagane]
Pół godziny krążenia, wreszcie parkuję na wteku
Pani z [?] przy Louis bagu
Idzie cała grupa memów krokiem jak z wybiegu
TikTokowi wyjaśniacze — mówcy stylu więziennego,
Tylko na gorsze, jeżeli coś się zmieni
Dlatego wolę mieć własny kawałek zieleni
Nie masz pojęcia, jak tu ludzie są podzieleni
Wszystko na pokaz, bardziej fotki niż trening (Mordo)
Łowcy cieni, do Marbelli znowu lot
To ten widok, który Cię przyprawiał ten zimny pot
Ponoć Tesla miała ograniczać smog
Ale wszystko to groteska, gdy świat obserwuje sparking spot
[ReTo]
Jadę przez Warszawę, gdzie kamery wszędzie obserwują mnie
Koguta błysk, nie widać gwiazd
Ktoś wezwał psy, ktoś komuś wisi hajs
Jadę przez Warszawę, gdzie zamknęli kumpla, bo mu to towar wszedł
Ktoś rozjebał łeb, ale nie że swój
Cóż, dragi też raczej nie służą mu
To WWA tu się, kurwa, robi buła, dzwoni wspólas
Do roboty, nie w białych koszulach, ja coś wsuwam
Dzisiaj to jest tatar, ciągle kombinuję a te piwo i kanapa
Wydmuchałem katar, wyprostowałem banknot
Zamówiłem wóz za bankę, także było warto
Teraz nie mówię albo, tylko to i to
A ty wychodzisz z małpką żytnie z Od i Do
Wydam w tym tygodniu więcej niż zarobiłeś w rok
Także w chuju mam obelgę i że wstawiłeś post
Ciągle działam, by mieć więcej, bo po to mam dwie ręce
Mama mi dała wędkę, nie rybę na ten sztorm
[ReTo]
Jadę przez Warszawę, gdzie kamery wszędzie obserwują mnie
Koguta błysk, nie widać gwiazd
Ktoś wezwał psy, ktoś komuś wisi hajs
Jadę przez Warszawę, gdzie zamknęli kumpla, bo mu to towar wszedł
Ktoś rozjebał łeb, alе nie że swój
Cóż, dragi też raczеj nie służą mu
[Kaczy Proceder]
022, ludzie z miasta brudzą ręce - to normalka
Lecę naprzód, to utwardza
Mocniej mordo niż Kamagra
Nie każdy w to gra, nie każdy może
Już razem z nami, przy jednym stole
Dalej jazda, w godle orzeł, chroń to godło, dobry Boże
Robię sos tu, póki mogę, aby ciągle być na topie
Słowo droższe od pieniędzy, trzymaj fason, by być lepszy
Wielu braci wyszło z nędzy, przez Warszawę dalej pędzi
Niszczą życie konfidenci, CBŚP — kogut świeci
Nie wystarczą tylko chęci, czasem trzeba się poświęcić
Gdzie smutny świat jest? Za oknem krata
Z głową ku górze, nie sprzedam brata
Dalej latam, płyną lata, choć już nie raz w tarapatach
Chciał przeszkodzić cwany gapa, lecz zabrakło kurwie farta
Ziomuś smarkaj to nie bajka, przez Warszawę jadę w Nike'ach
Nie chciałbyś się znaleźć w nich, nie przesadzam, uwierz mi
[ReTo]
Jadę przez Warszawę, gdzie kamery wszędzie obserwują mnie
Koguta błysk, nie widać gwiazd
Ktoś wezwał psy, ktoś komuś wisi hajs
Jadę przez Warszawę, gdzie zamknęli kumpla, bo mu to towar wszedł
Ktoś rozjebał łeb, ale nie że swój
Cóż, dragi też raczej nie służą mu
[Kaz Bałagane]
Pół godziny krążenia, wreszcie parkuję na wteku
Pani z [?] przy Louis bagu
Idzie cała grupa memów krokiem jak z wybiegu
TikTokowi wyjaśniacze — mówcy stylu więziennego,
Tylko na gorsze, jeżeli coś się zmieni
Dlatego wolę mieć własny kawałek zieleni
Nie masz pojęcia, jak tu ludzie są podzieleni
Wszystko na pokaz, bardziej fotki niż trening (Mordo)
Łowcy cieni, do Marbelli znowu lot
To ten widok, który Cię przyprawiał ten zimny pot
Ponoć Tesla miała ograniczać smog
Ale wszystko to groteska, gdy świat obserwuje sparking spot
[ReTo]
Jadę przez Warszawę, gdzie kamery wszędzie obserwują mnie
Koguta błysk, nie widać gwiazd
Ktoś wezwał psy, ktoś komuś wisi hajs
Jadę przez Warszawę, gdzie zamknęli kumpla, bo mu to towar wszedł
Ktoś rozjebał łeb, ale nie że swój
Cóż, dragi też raczej nie służą mu
Tłumaczenie piosenki
ReTo: Jadę przez Warszawę - ft. Kaz Bałagane, Kaczy
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
ReTo: Jadę przez Warszawę - ft. Kaz Bałagane, Kaczy
Skomentuj tekst
ReTo: Jadę przez Warszawę - ft. Kaz Bałagane, Kaczy
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Szczęśliwi czasu nie liczą (Dziecko Się Liczy)
- Czesław Mozil
-
Snake - feat. Jason Derulo
- Nora Fatehi
-
Przestrzeń ('100 DNI DO MATURY' SOUNDTRACK)
- Trzech Króli
-
She Keeps Me Up
- Nickelback
-
DISS NA TEDE
- Wujek Samo Zło
-
GATUNKI
- PSR x Bonus RPK x Kubańczyk
-
Wiara, Artyści dla WOŚP (2024 r.)
- Orkiestra Dorosłych Dzieci
-
Klasa biznes
- Pusher, Młody Pit
-
Nie chcę
- Topky
-
W brzuchu motyle
- Paweł Motyl
Reklama
Tekst piosenki Jadę przez Warszawę - ft. Kaz Bałagane, Kaczy - ReTo, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Jadę przez Warszawę - ft. Kaz Bałagane, Kaczy - ReTo. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - ReTo.
Komentarze: 0