SILVA HOUND: ADDICT - HAZBIN HOTEL

Dopóki śmierć nas nie rozłączy
Ale już minęliśmy tę fazę
To zupełnie nowy początek
Myślę, że zasługuję na pochwałę
Za to jaki jestem
Pomimo przedawkowania
I kończąc w śpiączce
Mam to gdzieś
Odpuściłem swoje emocje
Pieprzyć bycie trzeźwą dziwką
To jest mantra, to jest moje życie
Bawisz się teraz
Do końca nocy
Otoczony ogniem
Pasja się rozpala
Uderzenie nieba i piekła
Cholernie wysokie

Jestem uzależniony od szaleństwa
Ten hotel to moja Atlantyda
Na zawsze będziemy mieć pieprzony powód do grzechu
Niech moja dusza płonie
I będę to wdychać
Jestem uzależniony od tego uczucia
Koniec z wyższym uczuciem
Po prostu skoncentruj się i ponownie poddaj się swoim wewnętrznym demonom

Zakochałeś się, ale wpadłeś głębiej w ten dół
Podczas gdy śmierć pada z góry
Więc licz swoje błogosławieństwa, bo to jest to
Nie odpuszczasz
A co jeśli źle się zachowam?
Tego wszyscy pragną
Już wiesz
Więc przyjdź, jeśli czujesz się odważny i masz ochotę na partnera
Chcesz tego, mam to, zobacz, co lubisz
Moglibyśmy mieć to wszystko do końca nocy
Twoje pieniądze i moc, moja grzeszna rozkosz
Uderzenie tego nieba i piekła, piekielnie wysoka

Jestem uzależniony od szaleństwa
Ten hotel to moja Atlantyda
Na zawsze będziemy mieć pieprzony powód do grzechu
Niech moja dusza płonie
I będę to wdychać
Jestem uzależniony od tego uczucia
Koniec wyższych uczuć
Po prostu skoncentruj się i ponownie poddaj się swoim wewnętrznym demonom