Sulin: W mojej wyobraźni

John Wick *

zajebisty tekst ale według mnie nie do końca taki jak w piosence... mniej więcej tak powinien wyglądać..., lecz jeszcze tylko zastanawia mnie bardzo ten wątek bo jest w tekście wyżej "A śnić potrafię i możesz trafić ironię losu jak Paul Walker" a ja tam słyszę że jest tak " a śmierć potrafi i możesz trafić ironię losu jak Paul Walker"... "Czasem nie wiesz czy byłoby lepiej samemu Bez świateł, kamer i afer Bo życie to spacer I czasem to życie jest katem I zatem ci nie daje czasu na ból Łamie na pół to co w nas dobre I to co jest w chuj jeszcze istotne Jedyne przez co nie wierzysz w Boga to tłum i chore emocje Wiem jak przegrać wszystko I jak walczyć o to I po przegranej stanąć w lustrze i zapytać: po co? Wiem, jak wygrać wszystko I nie chcieć mieć więcej Gdy reszta wpieprza się i chce odebrać szczęście Mówiłem Ci nasze twarze się spotkają w horyzoncie dróg W mojej głowie wyobraźnia co przenosi szczyty gór Dlatego mówię sobie ciągle, nieważne co wokół jest że Czuję jak się zbliżasz nim te realia zabiją mnie (Nim te realia zabiją mnie) Ne wiem czy nasze twarze się spotkają w horyzoncie dróg W mojej głowie wyobraźnia co przenosi szczyty gór Dlatego mówię sobie ciągle, nieważne co wokół jest że Czuję jak się zbliżasz nim te realia zabiją mnie Mamy już tyle lat, ze dzień nas kopie w dupę Niektórzy mają fart, gdy reszta woli uciec Nad głowa wisi kat, tym co w życiu mają lukier Nie widzisz swoich wad, nawet gdy ci dają lupę Typy co tutaj wsadzają chuja to czują zwykle wielką chęć Później płaczą bo lalka robi im krzywdę, Annabelle Każdy ma chwile swoich słabości i może przez to pierdolę wstyd Ale […] gdy będę słaby wrócę po ciebie jak John Weak Czujesz jak życie daje ci w mordę Możesz być dobry, zacząć cokolwiek A śnić potrafię i możesz trafić ironię losu jak Paul Walker Jebać to wszytko - mam swoje w głowie, czuję ze chyba to jest mój czas Myślę że zanim naprawimy siebie to w głowie nosze już tylko chory świat Mówiłem Ci nasze twarze się spotkają w horyzoncie dróg W mojej głowie wyobraźnia co przenosi szczyty gór Dlatego mówię sobie ciągle, nieważne co wokół jest że Czuję jak się zbliżasz nim te realia zabiją mnie (Nim te realia zabiją mnie) /4x Nie wiem czy nasze twarze się spotkają w horyzoncie dróg W mojej głowie wyobraźnia co przenosi szczyty gór Dlatego mówię sobie ciągle, nieważne co wokół jest że Czuję jak się zbliżasz nim te realia zabiją mnie Czasem nie wiesz czy byłoby lepiej wam razem Bo z ostatnich marzeń nie wyszło za wiele Więc czemu tym razem miałoby się udać I nie wiesz czy warto dać siebie To życie się składa z upadków i potknięć Czasem trudno wyrazić emocje Sprawy, tak dla nas kiedyś istotnie, teraz już w ogóle nie są istotne Każdy z nas ma swoje życie A gwiazdy nie, i słabo widzę Sam nawet nie wiem już czy to przez to że nie chcę Czy może przez […] Pytają mnie czy nadal potrafię tak dalej życie pierdolić Czy wiary nie tracę I kiedy tu wyjdzie coś nowego, moje Co teraz sądzę o polskim rapie Często nie czaję słów Nie chce tych czapek z głów Gdy widzę z rana japę swoją – widzę prawdy w chuj I przez to nie odpuszczę dziś! Nie odpuszczę dziś! Nie odpuszczę dziś! Nie wiem czy nasze twarze się spotkają w horyzoncie dróg W mojej głowie wyobraźnia co przenosi szczyty gór Dlatego mówię sobie ciągle, nieważne co wokół jest że Czuję jak się zbliżasz nim te realia zabiją mnie"

Zajebiste w chu*! :))

ble