TPS: Miejsce wychowania (feat. Kafar, Szajka)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
TPS: Miejsce wychowania (feat. Kafar, Szajka)
nowe czasy, nowe ceny
stare życie – tak żyjemy!
doświadczeń bagaż, no to nie brakuje weny
miejsce wychowania tu szacunek najważniejszy
tam gdzie mieszka twoja mama
w ciebie mocno wierzy
znają cię sąsiedzi
skarżyli kiedyś w kółko
bo im przeszkadzało ziółko
jak paliłeś pod klatkówką
do spółki kupione czy za fanty wymienione
facjaty spalone pod szkołami
dawaj do mnie!
noce niespokojne
leczone do dziś jointem
niby nie ma dla nas granic
ale dom będzie domem
trudniej bo przypał
lepiej bo rodzina blisko
kiedyś podłożona iskra
i dziś płonie ognisko
żadne pop czy disco, żaden śpiewak, żaden muzyk
normalny, zwykły chłopak
życzę gorzej jak źle wróżysz
poślizgniesz, położyć można tutaj się na dłużej
mimo tego walczę dalej, żyje bez złudzeń
skąd jesteś, co mówisz – jak o to cię pytają?
pamiętasz jak to było za dzieciaka, cała zgrają
pieniądze zrywają uczucia i kontakty
pamięć trwa wiecznie na ulicy, nie konszachty
a ja nie przestane pisać
pod klasyczne bity
Kafar z Dix ekipy
dawaj featy, dawaj solo
i nie pierd* mi ty
znów widzimy się pod szkołą
znów dzieciaki wolą, melanż rapy no i bojo
znów dzieciak siedzą, całe dnie i kminią
jak tu robić piniądz
i nie chodzi im o bilon
jak pomóc rodzicom, imponować dziewczynom
robią sos i za freeko
Dix no i hicior!
Cyk, cyk, cyk
to już było
jaka kur* przyjaźń?
jaka kur* miłości?
puste słowa bliskich do dziś rozsadzają głowę
znalazłem połowę i to całe życie moje
Dix, dix, dix
nie zapomnę
jak zjarane mordy wpadały tam do mnie
masa wspomnień ludzi
którzy znaczą dla mnie wszystko
WWA, URS, MOK, Dixon
skąd jesteś, co mówisz – jak o to cię pytają?
pamiętasz jak to było za dzieciaka, cała zgrają
pieniądze zrywają uczucia i kontakty
pamięć trwa wiecznie na ulicy, nie konszachty
/2x
wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej
mam nadzieję, że o tym pamiętasz i pamiętać będziesz
wielu już zapomniało, zatraconych w biznesie
gdzieś tam pochłonięci bez pamięci przecież
ja mam swoje miejsce, którego nie oddam
co nasze to chwale jako lokalny patriota
bo tak, tu żyje co dnia zwykły nowo-hucki chłopak
który wie, że o gniazdo trzeba dbać a nie olać
młody polak, co się wychował na tej dzielni
gdzie nie raz upadał i powstał, swoje życie zmienił
tu gdzie smog zabija, ten piękny nieba błękit,
ale tu mam swe korzenie i rodzinę Bogu dzięki
tysiące wspomnień, smutków i radości
to wszystko działo się tutaj, nikt zażaleń nie zgłosi
kocham to miejsce, z którego nie jeden wyjechał
już, no cóż, ważne by pamiętał, siema
skąd jesteś, co mówisz – jak o to cię pytają?
pamiętasz jak to było za dzieciaka, cała zgrają
pieniądze zrywają uczucia i kontakty
pamięć trwa wiecznie na ulicy, nie konszachty
/2x
do szczęścia nie trzeba wiele
swój mam teren tu me serce
rodzina, przyjaciele, większy
wychowania miejsce
smutku było kiedyś sporo
dzisiaj widać uśmiech częściej
szarość zamienia się w kolor
nigdzie wyjeżdżać stąd nie chce
ręce do Boga w podzięce
za każdy dzień i chwilę
ktoś w tym niepewnym mieście
jutra może nie dożyje
nie wierzysz to przyjedź
poczuj, zobacz i pokochaj
na pierwszy rzut oka - wychowani w blokach
dawno już po wyrokach, stres opadł
też ci minie, co krok dobrych spotkam
szuja po kątach się kryje
do miejsc sentyment, tam blant nadal się pali
ławki dwie wieczorami, krakowiaków i górali
lecimy z koncertami nad chmurami
w twój zakątek, z tego samego miejsca
gdzie wszystko ma swój początek
niedziela, sobota, piątek potem wybacz
trzeba wracać, wszędzie dobrze,
dom jest jeden NH street pozdro szajka
stare życie – tak żyjemy!
doświadczeń bagaż, no to nie brakuje weny
miejsce wychowania tu szacunek najważniejszy
tam gdzie mieszka twoja mama
w ciebie mocno wierzy
znają cię sąsiedzi
skarżyli kiedyś w kółko
bo im przeszkadzało ziółko
jak paliłeś pod klatkówką
do spółki kupione czy za fanty wymienione
facjaty spalone pod szkołami
dawaj do mnie!
noce niespokojne
leczone do dziś jointem
niby nie ma dla nas granic
ale dom będzie domem
trudniej bo przypał
lepiej bo rodzina blisko
kiedyś podłożona iskra
i dziś płonie ognisko
żadne pop czy disco, żaden śpiewak, żaden muzyk
normalny, zwykły chłopak
życzę gorzej jak źle wróżysz
poślizgniesz, położyć można tutaj się na dłużej
mimo tego walczę dalej, żyje bez złudzeń
skąd jesteś, co mówisz – jak o to cię pytają?
pamiętasz jak to było za dzieciaka, cała zgrają
pieniądze zrywają uczucia i kontakty
pamięć trwa wiecznie na ulicy, nie konszachty
a ja nie przestane pisać
pod klasyczne bity
Kafar z Dix ekipy
dawaj featy, dawaj solo
i nie pierd* mi ty
znów widzimy się pod szkołą
znów dzieciaki wolą, melanż rapy no i bojo
znów dzieciak siedzą, całe dnie i kminią
jak tu robić piniądz
i nie chodzi im o bilon
jak pomóc rodzicom, imponować dziewczynom
robią sos i za freeko
Dix no i hicior!
Cyk, cyk, cyk
to już było
jaka kur* przyjaźń?
jaka kur* miłości?
puste słowa bliskich do dziś rozsadzają głowę
znalazłem połowę i to całe życie moje
Dix, dix, dix
nie zapomnę
jak zjarane mordy wpadały tam do mnie
masa wspomnień ludzi
którzy znaczą dla mnie wszystko
WWA, URS, MOK, Dixon
skąd jesteś, co mówisz – jak o to cię pytają?
pamiętasz jak to było za dzieciaka, cała zgrają
pieniądze zrywają uczucia i kontakty
pamięć trwa wiecznie na ulicy, nie konszachty
/2x
wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej
mam nadzieję, że o tym pamiętasz i pamiętać będziesz
wielu już zapomniało, zatraconych w biznesie
gdzieś tam pochłonięci bez pamięci przecież
ja mam swoje miejsce, którego nie oddam
co nasze to chwale jako lokalny patriota
bo tak, tu żyje co dnia zwykły nowo-hucki chłopak
który wie, że o gniazdo trzeba dbać a nie olać
młody polak, co się wychował na tej dzielni
gdzie nie raz upadał i powstał, swoje życie zmienił
tu gdzie smog zabija, ten piękny nieba błękit,
ale tu mam swe korzenie i rodzinę Bogu dzięki
tysiące wspomnień, smutków i radości
to wszystko działo się tutaj, nikt zażaleń nie zgłosi
kocham to miejsce, z którego nie jeden wyjechał
już, no cóż, ważne by pamiętał, siema
skąd jesteś, co mówisz – jak o to cię pytają?
pamiętasz jak to było za dzieciaka, cała zgrają
pieniądze zrywają uczucia i kontakty
pamięć trwa wiecznie na ulicy, nie konszachty
/2x
do szczęścia nie trzeba wiele
swój mam teren tu me serce
rodzina, przyjaciele, większy
wychowania miejsce
smutku było kiedyś sporo
dzisiaj widać uśmiech częściej
szarość zamienia się w kolor
nigdzie wyjeżdżać stąd nie chce
ręce do Boga w podzięce
za każdy dzień i chwilę
ktoś w tym niepewnym mieście
jutra może nie dożyje
nie wierzysz to przyjedź
poczuj, zobacz i pokochaj
na pierwszy rzut oka - wychowani w blokach
dawno już po wyrokach, stres opadł
też ci minie, co krok dobrych spotkam
szuja po kątach się kryje
do miejsc sentyment, tam blant nadal się pali
ławki dwie wieczorami, krakowiaków i górali
lecimy z koncertami nad chmurami
w twój zakątek, z tego samego miejsca
gdzie wszystko ma swój początek
niedziela, sobota, piątek potem wybacz
trzeba wracać, wszędzie dobrze,
dom jest jeden NH street pozdro szajka
Tłumaczenie piosenki
TPS: Miejsce wychowania (feat. Kafar, Szajka)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
TPS: Miejsce wychowania (feat. Kafar, Szajka)
-
Pamiętając Ciebie
- TPS
-
Chciałeś to masz (diss białas)
- TPS
-
Nie Potrafię (ft. Wola, Ejkej)
- TPS
-
Krwawy sport
- TPS
-
Gra nie zabawa (feat. Wieszak ZdR)
- TPS
Skomentuj tekst
TPS: Miejsce wychowania (feat. Kafar, Szajka)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Santa Cruz (Modelki, Qry, Wersow, Świeży, Mortal, Vłodarski)
EKIPA
„(Qry) Ej, mam luz na bani, parę koła w banku Parę wydamy i zawijamy Jak mam to przeżyć to tylko z wami Ej jutro mnie tu nie zobaczysz Pozdro Polsko zawijamy Ej jutro mnie tu nie zobaczysz Wrzuc”
-
1DAY IN LA
bambi, Oki, francis
„Zwrotka 1: bambi Prosisz mnie żebym już żyła powoli Kupisz mi wszystko, co mnie zadowoli Ja nie umiem zabrać niczego od Ciebie Bo z mojej kieszeni się sypie za wiele Fuckboy'e na backu mnie prosz”
-
Do końca dni - x Majtis, samunowak
FANKA
„Za tobą pójdę, gdzie nie był nikt A zanim usnę, sprawdzę czy śpisz Tobie oddam moje życie, oddam każdą jedną chwilę Jesteś tą melodią, do której moje serce bije I nie muszę szukać już Wiem, że ”
-
Dame Un Grrr - x Kate Linn
Fantomel
„Dame un grr Un qué? Un grr Un qué, un qué? Un grr Un qué? Un grr Un grr (x4) Un qué? I love When you shake it, shake it When I see you go cecererece My body go wake”
-
Nie życzę ci źle
Quebonafide
„Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Może tylko by nietoperz wkręcił ci się w łeb Może żeby ci zamknęli ulubiony sklep By przykleił się jak rzep, pech z tych nie”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- tps miejsce wychowania tekst●
- noce niespokojne leczone do dzis jointem●
- tekst pkosenki miejsce wychowania tps●
- miejsce wychowania tekst●
- tekst diss na kafara●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Północ / Południe
- Quebonafide
-
Igły, soczewki i samoloty
- Quebonafide
-
Wkrótce - feat. Oki
- Quebonafide
-
Melisa
- Quebonafide
-
Nieidealni
- Palanik
-
Nie życzę ci źle
- Quebonafide
-
NEW SHADES ON FACE
- Eryk Moczko
-
Natrętne myśli
- Quebonafide
-
KC, lecz bez przesady - feat. Chivas
- Quebonafide
-
Statek z Lego - feat. Martyna Byczkowska
- Quebonafide
Reklama
Tekst piosenki Miejsce wychowania (feat. Kafar, Szajka) - TPS, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Miejsce wychowania (feat. Kafar, Szajka) - TPS. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - TPS.
Komentarze: 0