1989 Musical: Danuta odbiera Nobla
Tekst piosenki
Tekst piosenki
1989 Musical: Danuta odbiera Nobla
"Danuta odbiera Nobla" to pierwszy singel z płyty z musicalu "1989".
[Danuta Wałęsa]
Stoję na scenie, chcę się zapaść pod ziemię
Pałac królewski w Norwegii? Co ja tutaj robię?
Patrzycie na mnie, co za przedstawienie
Patrzę ze zdziwieniem na wasze kiecki drogie
Odbieram sobie pokojową nagrodę
Którą mojemu mężowi przyznali wasi mężowie
Lech bał się, że jak tu przyleci, to go nie wpuszczą z powrotem
I mówi do mnie: Ty poleć
Nikt nie pytał, czy się czuję na siłach
Bo taka misja była i nie ma czasu się grzebać
Będę walczyła, jak mnie prosi rodzina
I jeśli będzie trzeba, zrobię to, co będzie trzeba
Patrzy na mnie król Norwegii Olaf, cała elita uczona
Chcę uciec, chcę zemdleć, gdziеś schować
Ale dam radę. Wszystko pokonam
Może macie tе kreacje tak drogie
Że bym wyżywiła za to rodzinę przez lata
Może się znacie na cytatach
Ale która z was naprawdę walczy o zmienienie świata?
Nigdy nie zrozumiecie, jak to było
W stanie wojennym wieźć w bagażniku świniaka
Żeby wykarmić dzieci, za to nie dają Nobli, nie dla mnie złota odznaka
Znów nie mogę opowiedzieć o tym wszystkim
A chcę opowiedzieć o tym wszystkim
Jestem w telewizji, wygłaszam przemówienie
Które napisali mi ważni mężczyźni
Wypadam świetnie, robię na was wrażenie
Ale mój głos dziś tu nie wybrzmi
Doceniacie walkę Lecha o prawa człowieka –
Czytam uzasadnienie decyzji
W ramach walki o te prawa nie przyznano mi tu prawa głosu
Nie dla mnie tu przyszli
Dziennikarze, dygnitarze i tłum różnych ważnych osób
Czy jest sposób, by wyrazić moje myśli?
Czy walka o poprawę losu jest tylko dla mężczyzn
Co powiecie na to feministki?
Że nawet nie pomyśli żaden historyk przyszły
Żeby mnie zaliczyć między polskie noblistki
[Danuta Wałęsa & Henryka Krzywonos, Alina Pieńkowska, Anna Walentymowicz, Zofia Tomaszewska]
To my!
Połowa Solidarności
Połowa tych mitycznych dziesięciu milionów
To my!
Połowa, która nie rości
Sobie praw do tego, by urządzać życie komuś
To my!
Te, które wyszły z domów, i te, które zostały w domu
Bo im nie miał kto pomóc
To my!
Działałyśmy, walczyłyśmy, nie czekając na nagrody
I nie skarżąc się nikomu
[Danuta Wałęsa]
Oceniacie mnie jakbym była klaczą albo krową. Mam taryfę ulgową?
Dopiero się uczę zasad
Zasad zwycięzców, którzy piszą historię kolorowego, bogatego świata
Kobieta z biednej, komunistycznej Polski, o!, a umie się zachować
Zdolna taka!
A gdybym zrobiła wam pranka
A gdybym tu wywaliła tego martwego prosiaka?
Nie o taki świat walczę! Robiąc stosy kanapek
Z kawałkiem sera na każdej
Żeby to cały czas była kanapka z serem
To się przesuwa się ten plasterek po kanapce
A wy tu na bankiecie zjecie saumon fumé
Popijając chablis premier cru
Też spróbuję dziś, czy to jeść w ogóle umiem
I zachowam na pamiątkę to menu
To mi się śni? Nie, to nie jest sen! Naprawdę to jem!
Jakimś cudem tak wyszło…
U nas mówi się, że najlepszy kucharz to głód
Jak człowiek głodny – zje wszystko
Dwa światy. Jeden żre do mdłości
Drugi musi pościć, naprawdę wyjść stąd
Dwa światy. Męskiego bohaterstwa i kobiecej codzienności –
Chcę, by ten podział zniknął
Więc patrzę na was, patrzę wam prosto w oczy
I odbieram tę nagrodę w imieniu wszystkich kobiet
W imieniu wszystkich dzieci, wszystkich wykluczonych
Nie jako czyjaś żona, tylko jako człowiek
Nie musimy się ukrywać, bo jesteśmy niewidzialne
Świat się o nas nigdy nie dowie
Więc podnoszę naszą sprawę, głoszę naszą pochwałę
W tej nigdy niewygłoszonej przemowie
By w przyszłości pamiętano, że nie tylko mężczyźni
Walczyli, żeby świat zmieniać
Aby nie tylko mężczyźni o mężczyznach
Opowiadali historię przez kolejne pokolenia
My też byłyśmy w stoczni, byłyśmy na ulicach
Nim zepchnięto nas w strefę cienia
Ewa, Joanna, Henryka, Anna, Alina –
Zasługują, by wymienić je z imienia!
[Danuta Wałęsa & Henryka Krzywonos, Alina Pieńkowska, Anna Walentymowicz, Zofia Tomaszewska]
To my!
Połowa Solidarności
Połowa tych mitycznych dziesięciu milionów
To my!
Połowa, która nie rości
Sobie praw do tego, by urządzać życie komuś
To my!
Te, które wyszły z domów, i te, które zostały w domu
Bo im nie miał kto pomóc
To my!
Działałyśmy, walczyłyśmy, nie czekając na nagrody
I nie skarżąc się nikomu
[Danuta Wałęsa]
Stoję na scenie, chcę się zapaść pod ziemię
Pałac królewski w Norwegii? Co ja tutaj robię?
Patrzycie na mnie, co za przedstawienie
Patrzę ze zdziwieniem na wasze kiecki drogie
Odbieram sobie pokojową nagrodę
Którą mojemu mężowi przyznali wasi mężowie
Lech bał się, że jak tu przyleci, to go nie wpuszczą z powrotem
I mówi do mnie: Ty poleć
Nikt nie pytał, czy się czuję na siłach
Bo taka misja była i nie ma czasu się grzebać
Będę walczyła, jak mnie prosi rodzina
I jeśli będzie trzeba, zrobię to, co będzie trzeba
Patrzy na mnie król Norwegii Olaf, cała elita uczona
Chcę uciec, chcę zemdleć, gdziеś schować
Ale dam radę. Wszystko pokonam
Może macie tе kreacje tak drogie
Że bym wyżywiła za to rodzinę przez lata
Może się znacie na cytatach
Ale która z was naprawdę walczy o zmienienie świata?
Nigdy nie zrozumiecie, jak to było
W stanie wojennym wieźć w bagażniku świniaka
Żeby wykarmić dzieci, za to nie dają Nobli, nie dla mnie złota odznaka
Znów nie mogę opowiedzieć o tym wszystkim
A chcę opowiedzieć o tym wszystkim
Jestem w telewizji, wygłaszam przemówienie
Które napisali mi ważni mężczyźni
Wypadam świetnie, robię na was wrażenie
Ale mój głos dziś tu nie wybrzmi
Doceniacie walkę Lecha o prawa człowieka –
Czytam uzasadnienie decyzji
W ramach walki o te prawa nie przyznano mi tu prawa głosu
Nie dla mnie tu przyszli
Dziennikarze, dygnitarze i tłum różnych ważnych osób
Czy jest sposób, by wyrazić moje myśli?
Czy walka o poprawę losu jest tylko dla mężczyzn
Co powiecie na to feministki?
Że nawet nie pomyśli żaden historyk przyszły
Żeby mnie zaliczyć między polskie noblistki
[Danuta Wałęsa & Henryka Krzywonos, Alina Pieńkowska, Anna Walentymowicz, Zofia Tomaszewska]
To my!
Połowa Solidarności
Połowa tych mitycznych dziesięciu milionów
To my!
Połowa, która nie rości
Sobie praw do tego, by urządzać życie komuś
To my!
Te, które wyszły z domów, i te, które zostały w domu
Bo im nie miał kto pomóc
To my!
Działałyśmy, walczyłyśmy, nie czekając na nagrody
I nie skarżąc się nikomu
[Danuta Wałęsa]
Oceniacie mnie jakbym była klaczą albo krową. Mam taryfę ulgową?
Dopiero się uczę zasad
Zasad zwycięzców, którzy piszą historię kolorowego, bogatego świata
Kobieta z biednej, komunistycznej Polski, o!, a umie się zachować
Zdolna taka!
A gdybym zrobiła wam pranka
A gdybym tu wywaliła tego martwego prosiaka?
Nie o taki świat walczę! Robiąc stosy kanapek
Z kawałkiem sera na każdej
Żeby to cały czas była kanapka z serem
To się przesuwa się ten plasterek po kanapce
A wy tu na bankiecie zjecie saumon fumé
Popijając chablis premier cru
Też spróbuję dziś, czy to jeść w ogóle umiem
I zachowam na pamiątkę to menu
To mi się śni? Nie, to nie jest sen! Naprawdę to jem!
Jakimś cudem tak wyszło…
U nas mówi się, że najlepszy kucharz to głód
Jak człowiek głodny – zje wszystko
Dwa światy. Jeden żre do mdłości
Drugi musi pościć, naprawdę wyjść stąd
Dwa światy. Męskiego bohaterstwa i kobiecej codzienności –
Chcę, by ten podział zniknął
Więc patrzę na was, patrzę wam prosto w oczy
I odbieram tę nagrodę w imieniu wszystkich kobiet
W imieniu wszystkich dzieci, wszystkich wykluczonych
Nie jako czyjaś żona, tylko jako człowiek
Nie musimy się ukrywać, bo jesteśmy niewidzialne
Świat się o nas nigdy nie dowie
Więc podnoszę naszą sprawę, głoszę naszą pochwałę
W tej nigdy niewygłoszonej przemowie
By w przyszłości pamiętano, że nie tylko mężczyźni
Walczyli, żeby świat zmieniać
Aby nie tylko mężczyźni o mężczyznach
Opowiadali historię przez kolejne pokolenia
My też byłyśmy w stoczni, byłyśmy na ulicach
Nim zepchnięto nas w strefę cienia
Ewa, Joanna, Henryka, Anna, Alina –
Zasługują, by wymienić je z imienia!
[Danuta Wałęsa & Henryka Krzywonos, Alina Pieńkowska, Anna Walentymowicz, Zofia Tomaszewska]
To my!
Połowa Solidarności
Połowa tych mitycznych dziesięciu milionów
To my!
Połowa, która nie rości
Sobie praw do tego, by urządzać życie komuś
To my!
Te, które wyszły z domów, i te, które zostały w domu
Bo im nie miał kto pomóc
To my!
Działałyśmy, walczyłyśmy, nie czekając na nagrody
I nie skarżąc się nikomu
Tłumaczenie piosenki
1989 Musical: Danuta odbiera Nobla
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
1989 Musical: Danuta odbiera Nobla
Skomentuj tekst
1989 Musical: Danuta odbiera Nobla
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Latawce
Sylwia Grzeszczak
„Nic mnie dziś nie wzrusza, Wszędzie burza, kapią łzy Bawię się w kałuży, Jestem duża tak jak Ty, Zapomniałeś jak się lata, jak się spełnia sny Tego pamiętnego lata, zdobyliśmy niebo Właśnie w n”
-
Wynalazek Filipa Golarza - feat. sanah
Sobel
„Tak niewiele sam o sobie wiem Tyle jeszcze nieznajomych dróg Niech Twoje oczy poprowadzą mnie, powiedz, gdzie Moje serce wciąż nie potrafi bić I choć chyba czuję coś, to nie wiem Czy tu jestem ki”
-
Ostatni dzień
Dominik Dudek (Redford)
„Dominik Dudek prezentuje piosenkę "Ostatni dzień". Halo, słyszałaś, że podobno dzisiaj spadnie na nas niebo nie zmienię tego, więc dlatego jestem w drodze, czekaj tam jeśli to prawda też się boj”
-
Daddy
Klaudia Zielińska
„W głowie mej tylko daddy, ale nie powiem mommy O tym jak się mną bawi, tańczymy pijani, mam obsession W głowie mej tylko daddy, ale nie powiem mommy O tym jak się mną bawi tańczymy pijani mam obs”
-
Futurama 3
Quebonafide
„Aha, właśnie tak człowieku Jem kanapkę z panadolem na śniadanie Drogie panie mówią do mnie Drogi Panie Z mojej drogi można robić tutoriale Jak się robi tutoriale? Muszę pogadać z Draganem Czy w”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Danuta odbiera Nobla - 1989 Musical, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Danuta odbiera Nobla - 1989 Musical. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - 1989 Musical.
Komentarze: 0