Bayer Full: Wiązanka strażacka
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Bayer Full: Wiązanka strażacka
Kiedy śpimy, czy drzemiemy raz, dwa, trzy
I o świecie nic nie wiemy raz, dwa, trzy
Nagle zrywa nas pobudka
Pożar, pożar groźny w skutkach
Raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy
Nam nie straszny żaden ogień raz, dwa, trzy
Nam nie straszny żaden płomień raz, dwa, trzy
Po co mamy te gaśnice?
By się nie przejmować niczym!
Raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy
W Kwaśniewicach stanął w ogniu dom
W Kwaśniewicach stanął w ogniu dom
Jedzie, jedzie straż ogniowa, trąbka gra
Sam komendant dziś prowadzi wóz
Jadą, jadą odważni strażacy
A beczkowóz wzbija w niebo kurz
Złote hełmy na ich głowach lśnią
Złote hełmy na ich głowach lśnią
Zgaszą ogień, oddział motopompę ma
Sikawkowy radę sobie da
Przyjechali, już są przy pożarze
Połączyli zaraz węże dwa
Wraca z pożaru strażaków paru
Sławek z Romanem, Zbyszek i Krzyś
Już tylko patrzeć pójdą na spacer
Do ukochanej wieczorem dziś
Wąsik przydymiony, nie ma jednej brwi
Lecz pożar zgaszony w niedalekiej wsi
Palą się już tylko gwiazdy w oczach twych
Gdy strażaków kilku zastukało w drzwi
Bo mój chłopak jest strażakiem
Chyba to jest szczęście takie
Taką miłość pielęgnować chcę
Wszyscy wokół mi zazdroszczą,
Że mnie kocha z wzajemnością,
Nie chcę więcej nic od życia, nie
Bo mój chłopak jest strażakiem
Pragnę zostać z nim na zawsze
Każdej nocy tęsknię, myśląc wciąż
Moje szczęście to być przy nim
Boję się, że sen przeminie
Nie chcę więcej nic od życia, nie
Dziś w naszym miasteczku jest radości wiele
Bo nasz prezes straży założył kapelę
Bo nasz prezes straży założył kapelę
Pa pa pa, para pa pa pa para,
Pa pa pa, para pa pa pa pa,
Pa pa pa, para pa pa pa para,
Pa pa pa, para ra ra ra, ra ra ra ra.
Niby nic, a tak to się zaczęło
Niby nic, zwyczajne pa pa pa
Jest w orkiestrach dętych jakaś siła
Bo to było tak:
Babcia stała na balkonie, dołem dziadek defilował
Ledwie go ujrzała, nieomal zemdlała
Skrapiać trzeba było skronie
Dziadek z miejsca ruszył nogę, pojął, czas rozpocząć dzieło
Stanął pod balkonem, dmuchnął jej puzonem
No i tak to się zaczęło
Dalej, wesoło niech popłynie gromki śpiew
Niech stutysięcznym echem zabrzmi pośród drzew
Niech spędzi z czoła wszelki smutek, wszelki cień
Wszak słoneczny mamy dzień
Glori, glori alleluja, glori, glori, alleluja
Glori, glori alleluja, chcemy słońca, chcemy żyć!
Glori, glori alleluja, glori, glori, alleluja
Glori, glori alleluja, chcemy słońca, chcemy żyć!
Glori, glori alleluja, glori, glori, alleluja
Glori, glori alleluja, chcemy słońca, chcemy żyć!
I o świecie nic nie wiemy raz, dwa, trzy
Nagle zrywa nas pobudka
Pożar, pożar groźny w skutkach
Raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy
Nam nie straszny żaden ogień raz, dwa, trzy
Nam nie straszny żaden płomień raz, dwa, trzy
Po co mamy te gaśnice?
By się nie przejmować niczym!
Raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy
W Kwaśniewicach stanął w ogniu dom
W Kwaśniewicach stanął w ogniu dom
Jedzie, jedzie straż ogniowa, trąbka gra
Sam komendant dziś prowadzi wóz
Jadą, jadą odważni strażacy
A beczkowóz wzbija w niebo kurz
Złote hełmy na ich głowach lśnią
Złote hełmy na ich głowach lśnią
Zgaszą ogień, oddział motopompę ma
Sikawkowy radę sobie da
Przyjechali, już są przy pożarze
Połączyli zaraz węże dwa
Wraca z pożaru strażaków paru
Sławek z Romanem, Zbyszek i Krzyś
Już tylko patrzeć pójdą na spacer
Do ukochanej wieczorem dziś
Wąsik przydymiony, nie ma jednej brwi
Lecz pożar zgaszony w niedalekiej wsi
Palą się już tylko gwiazdy w oczach twych
Gdy strażaków kilku zastukało w drzwi
Bo mój chłopak jest strażakiem
Chyba to jest szczęście takie
Taką miłość pielęgnować chcę
Wszyscy wokół mi zazdroszczą,
Że mnie kocha z wzajemnością,
Nie chcę więcej nic od życia, nie
Bo mój chłopak jest strażakiem
Pragnę zostać z nim na zawsze
Każdej nocy tęsknię, myśląc wciąż
Moje szczęście to być przy nim
Boję się, że sen przeminie
Nie chcę więcej nic od życia, nie
Dziś w naszym miasteczku jest radości wiele
Bo nasz prezes straży założył kapelę
Bo nasz prezes straży założył kapelę
Pa pa pa, para pa pa pa para,
Pa pa pa, para pa pa pa pa,
Pa pa pa, para pa pa pa para,
Pa pa pa, para ra ra ra, ra ra ra ra.
Niby nic, a tak to się zaczęło
Niby nic, zwyczajne pa pa pa
Jest w orkiestrach dętych jakaś siła
Bo to było tak:
Babcia stała na balkonie, dołem dziadek defilował
Ledwie go ujrzała, nieomal zemdlała
Skrapiać trzeba było skronie
Dziadek z miejsca ruszył nogę, pojął, czas rozpocząć dzieło
Stanął pod balkonem, dmuchnął jej puzonem
No i tak to się zaczęło
Dalej, wesoło niech popłynie gromki śpiew
Niech stutysięcznym echem zabrzmi pośród drzew
Niech spędzi z czoła wszelki smutek, wszelki cień
Wszak słoneczny mamy dzień
Glori, glori alleluja, glori, glori, alleluja
Glori, glori alleluja, chcemy słońca, chcemy żyć!
Glori, glori alleluja, glori, glori, alleluja
Glori, glori alleluja, chcemy słońca, chcemy żyć!
Glori, glori alleluja, glori, glori, alleluja
Glori, glori alleluja, chcemy słońca, chcemy żyć!
Tłumaczenie piosenki
Bayer Full: Wiązanka strażacka
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Bayer Full: Wiązanka strażacka
-
Wiła wianki
- Bayer Full
-
Wspaniała Matko
- Bayer Full
-
Wszystko co po nas zostanie
- Bayer Full
-
Zabierz mnie gdzie wiatr tańczy w błękitach
- Bayer Full
-
Zajazd pod Różą
- Bayer Full
Skomentuj tekst
Bayer Full: Wiązanka strażacka
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- piosenki o strażakach●
- Piosenki Strazackie●
- PIOSENKI STRAŻACKIE●
- piosenki o strażakach teksty●
- piosenki strażackie tekst●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Man Of The Year
- LORDE
-
KRZYK prod. 2K | Nowe Rozdanie: Rhythm + Flow Polska | Netflix
- JA22Y
-
Po mojemu albo po mnie - Nowe Rozdanie | S1
- Zippy
-
Mówili
- Bartek Wasyl
-
Było warto - ft. Gedz
- Paluch
-
Kalejdoskop
- Sonia Maselik
-
DRUGI SEZON
- TEENZ
-
NIE MIESZAM (RAMÓWKA SBM)
- Znowu Tony
-
Gnarly
- KATSEYE
-
Uber Ex (RAMÓWKA SBM)
- SOLAR
Reklama
Tekst piosenki Wiązanka strażacka - Bayer Full, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Wiązanka strażacka - Bayer Full. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Bayer Full.
Komentarze: 0