donGuralesko: Umarli Poeci
Tekst piosenki
Tekst piosenki
donGuralesko: Umarli Poeci
Szoan, szpan, szpan
Cały ten rap
Dobra, dość bzdetów, wskrzeszam Umarłych Poetów
Nie ma odwrotu, staroafgańskie prawo odwetu
Paru facetów i trochę sprzętu
Szczypta talentu, przypadku i miłości do dźwięków
Związek filomatów, rap filaretów, filarów firmamentu rapu
Smutny finał facetów, co mieli fach w ręku
W pęku, sztuka na rynku
Niby sukces w zasięgu wzroku
Wyzysk w wyszynku
Synku jestem w budynku,
Uprawiam trudną sztukę bytu
Miksuję jęk rozpaczy i krzyk zachwytu
Rap alfonsów i bandytów,
Rap troglodytów
To dla ascetów, dla sybarytów,
To dla fanatyków, co mają rap w odruchu
W nawyku, dla wolnych duchów i lunatyków
Dla wolnych głów, włodarzy, słów wolnomularzy
Co wolą golnąć i zażyć.
Wolno marzyć
Cały ten rap suma zdarzeń, iloczyn przypadków
X trafu Y losu, w każdym wypadku
Struktura rzeczywistości, faktura faktu
Od aktu do antraktu, traktat do taktu
/2x
Rozpozna każdy zawżdy rymy gazdy
To dla fanek ciężkiej jazdy, typów spod ciemnej gwiazdy
Ten typ z Kasty, mistrz kanasty, co ma styl własny, swój
Co wynika z tych słów !
Słyszysz?
Iskrzą synapsy, lecą sznapsy na Vipach
Toasty na bitach, klaskają klapsy na klipach
A dupy tańczą dubstep na bibach
Liczenia hajsu epika a przyjaźń schodzi na psy w ekipach
Taka epoka,
Bóg dał mi wokal
I rzekł: ”Co umiesz, pokaż, zrób gnój na blokach”
Wtedy krzew zapłonął, rap nas wchłonął
Słowo stało się ikoną, koroną
Zapłonął blask sodowych gwiazd
Głos ludowych mas, analogowych taśm trzask
A potem wszystko się zrobiło wirtualne
Nachalne, sterowane zdalnie, banalne
Jak zgromadzenie walne akcjonariuszy (barman!)
Normalnie chyba pierdalne, bo coś mnie suszy
Cały ten rap suma zdarzeń, iloczyn przypadków
X trafu Y losu, w każdym wypadku
Struktura rzeczywistości, faktura faktu
Od aktu do antraktu, traktat do taktu
/2x
Leżę jak katatonik w katakumbach na katafalku
Katastrofa kakofonii w każdym zakamarku
Wielki Elektronik, wciąż mi tele dzwoni
Goni peletonik, hałasu wiele o nic
Świeci Luna i nic nie jest oczywiste
Jak Wilku pierdolę system, w tym jestem mistrzem
Jak to być w nim i go pierdolić - to karkołomne?
Właśnie tak się pierdoli, weź oprzytomniej
Nic beze mnie o mnie wiozę się nieskromnie
Widziałem rzeczy, których nie da się zapomnieć
Czy słyszałeś - to było do Ciebie?
Opowiedziałem Ci o Tobie i o mnie
/3x
Cały ten rap suma zdarzeń, iloczyn przypadków
X trafu Y losu, w każdym wypadku
Struktura rzeczywistości, faktura faktu
Od aktu do antraktu, traktat do taktu
/4x
Niech żyje rap
Od morza aż do tatr
Niech żyje rap
Bóg dal mi talent
15 lat w chórze
Mówią do mnie [?]
Połowa Polski
Cały ten rap
Dobra, dość bzdetów, wskrzeszam Umarłych Poetów
Nie ma odwrotu, staroafgańskie prawo odwetu
Paru facetów i trochę sprzętu
Szczypta talentu, przypadku i miłości do dźwięków
Związek filomatów, rap filaretów, filarów firmamentu rapu
Smutny finał facetów, co mieli fach w ręku
W pęku, sztuka na rynku
Niby sukces w zasięgu wzroku
Wyzysk w wyszynku
Synku jestem w budynku,
Uprawiam trudną sztukę bytu
Miksuję jęk rozpaczy i krzyk zachwytu
Rap alfonsów i bandytów,
Rap troglodytów
To dla ascetów, dla sybarytów,
To dla fanatyków, co mają rap w odruchu
W nawyku, dla wolnych duchów i lunatyków
Dla wolnych głów, włodarzy, słów wolnomularzy
Co wolą golnąć i zażyć.
Wolno marzyć
Cały ten rap suma zdarzeń, iloczyn przypadków
X trafu Y losu, w każdym wypadku
Struktura rzeczywistości, faktura faktu
Od aktu do antraktu, traktat do taktu
/2x
Rozpozna każdy zawżdy rymy gazdy
To dla fanek ciężkiej jazdy, typów spod ciemnej gwiazdy
Ten typ z Kasty, mistrz kanasty, co ma styl własny, swój
Co wynika z tych słów !
Słyszysz?
Iskrzą synapsy, lecą sznapsy na Vipach
Toasty na bitach, klaskają klapsy na klipach
A dupy tańczą dubstep na bibach
Liczenia hajsu epika a przyjaźń schodzi na psy w ekipach
Taka epoka,
Bóg dał mi wokal
I rzekł: ”Co umiesz, pokaż, zrób gnój na blokach”
Wtedy krzew zapłonął, rap nas wchłonął
Słowo stało się ikoną, koroną
Zapłonął blask sodowych gwiazd
Głos ludowych mas, analogowych taśm trzask
A potem wszystko się zrobiło wirtualne
Nachalne, sterowane zdalnie, banalne
Jak zgromadzenie walne akcjonariuszy (barman!)
Normalnie chyba pierdalne, bo coś mnie suszy
Cały ten rap suma zdarzeń, iloczyn przypadków
X trafu Y losu, w każdym wypadku
Struktura rzeczywistości, faktura faktu
Od aktu do antraktu, traktat do taktu
/2x
Leżę jak katatonik w katakumbach na katafalku
Katastrofa kakofonii w każdym zakamarku
Wielki Elektronik, wciąż mi tele dzwoni
Goni peletonik, hałasu wiele o nic
Świeci Luna i nic nie jest oczywiste
Jak Wilku pierdolę system, w tym jestem mistrzem
Jak to być w nim i go pierdolić - to karkołomne?
Właśnie tak się pierdoli, weź oprzytomniej
Nic beze mnie o mnie wiozę się nieskromnie
Widziałem rzeczy, których nie da się zapomnieć
Czy słyszałeś - to było do Ciebie?
Opowiedziałem Ci o Tobie i o mnie
/3x
Cały ten rap suma zdarzeń, iloczyn przypadków
X trafu Y losu, w każdym wypadku
Struktura rzeczywistości, faktura faktu
Od aktu do antraktu, traktat do taktu
/4x
Niech żyje rap
Od morza aż do tatr
Niech żyje rap
Bóg dal mi talent
15 lat w chórze
Mówią do mnie [?]
Połowa Polski
Tłumaczenie piosenki
donGuralesko: Umarli Poeci
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
donGuralesko: Umarli Poeci
-
O'Kruca (feat. The Returners)
- donGuralesko
-
Alphabet Challenge
- donGuralesko
-
Modern Talking
- donGuralesko
-
Parę Słów
- donGuralesko
-
Dom Otwartych Drzwi
- donGuralesko
Skomentuj tekst
donGuralesko: Umarli Poeci
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- donguralesko cały ten rap●
- tekst góral umarli poeci●
- dge umarli poeci tekst●
- wyzysk wyszynku synku jestem w budynky●
- mikrofonu bandyta w kieszdni●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Przysięga
- Bayera & Justyna Lubas
-
Corazon ft. Bomba Estereo
- Nelly Furtado
-
Masz czas
- happysad
-
Posłuchaj mała
- SKOLIM
-
RELAX STOPROCENT2 - ft. Dj Gondek // Prod. Ślimak
- Bonus rpk
-
Beze mnie
- Marcin Maciejczak
-
Kłamstwa
- Verba
-
Hero Rave - SARAPATA Remix ft. Bletka
- Kizo
-
Cofnąć czas (COVER I'll be missing you) prod. Clearbeatz
- MORO X POPEK
-
Va banque
- Julia Żugaj, Daria Marx
Reklama
Tekst piosenki Umarli Poeci - donGuralesko, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Umarli Poeci - donGuralesko. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - donGuralesko.
Komentarze: 0