dzakob: kabaretki, sukienki, szminki

chciałem kobiety co będzie wiedziała że nie jestem łatwy
mimo ze olewam szkołę, no to nauczy mnie matmy
a gdy będę bez matury, no to nie skończy na przyjaźni
jak zacznę porywać tłumy, ona pierwsza numer sprawdzi
tamte sztuki w czarnych włosach już poznały parę zwierze
jak jestem wolny to pół nocy siedze na Tinderze
bo moja dusza ciągle potrzebuje buzi, buzi
Możesz posłuchać Kuby zanim zaczniemy się gubić
nie wystarczy spacer, pójdę na terapię
nie chcę każdej po kolei, sie nie wytłumaczę
nie ma kina w moim mieście, może jest, ale nie grają
może spotkamy sie części, jak znajomi uciekają
ty masz ochotę na pizzę, ja chyba na twoją szminkę
możesz mnie namalować, no bo mam cie za artystkę
dziś nie poznamy bliżej, lecz nie zostawię hidden
śpię po parę godzin, wiec nie odpowiadam żywiej

kabaretki sukienki, szminki
powiedz, czemu tylko z seksem kojarzyłem walentynki
dotyk zimny, alkohol i drinki
chyba serio polecę a planetę singli

lubię klepać cię po dupie
bo masz bardzo dobrą dupe
w studio przez to sie nie skupię
a odpisze po minucie
znowu robimy to somo co wcześniej
pijąc, potem sie kochamy namiętnie
w tym roku zrobię parę milionów wyświetleń
a potem sobie pojedziemy na wycieczkę
lubię twoje krzywe miny, kiedy mówisz ze idziemy
ja nei pale, zapalimy
czuje każdą rozmowe jak gadamy na żywo
Miałem mętlik na co dzień, oni znowu gdzie idą
ja zostaje w domu i pisze numery
to zabawne jak jesteście podrywane
to zabawne jak dajecie sie podrywać
obcy facet w twoim domu jest przy ścianie
a w walentynki to byłem mu naubliżać

kabaretki sukienki, szminki
powiedz, czemu tylko z seksem kojarzyłem walentynki
dotyk zimny, alkohol i drinki
chyba serio polecę a planetę singli