Emes Milligan: Zabierz mnie stąd

Zabierz mnie stąd
Zabierz mnie stąd
ty zabierz mnie stąd
Zabierz mnie stąd gdzieś
bez względu na rozsądek
to zabawa ogniem
chce podpalić tron
położyłem na stos chwile dobre i złe
może to błąd

Zabierz mnie stąd, stąd
Zabierz mnie stąd gdzieś, gdzieś
Zabierz mnie stąd, stąd
Zabierz mnie stąd gdzieś, gdzieś
Zabierz mnie stąd, stąd
Zabierz mnie stąd gdzieś, gdzieś
Zabierz mnie stąd
Zabierz mnie stąd gdzieś
Zabierz mnie stąd
Zabierz mnie stąd gdzieś

nie wiem co jest dobre już
i czytam z twoich oczu ze też nie wiesz
przeciwieństwo słyszę z ust
ale wciąż powtarzam: mała patrz na siebie
ognimy sny jak ludzie
którym tylko ta reguła przyświeca
ale nie ginie nic w naturze
jak już to mamy swoje prawo, omerta

dryfuje na falach niepewności
bo tacy jak my zawsze wiedza ze będzie ktoś
wmówimy im że przetrwamy tu największy sztorm
bo tylko tacy jak my odkryją nowy ląd
nowy kat
nowy rok, ósma zmiana
jestem młody kot
wiec następnym razem to będzie nowy dom dla nas mała
nie martw się
uspokój mnie
albo zabierz mnie
w to jedno z miejsc

zabierz mnie
w to jedno z miejsc

Zabierz mnie stąd, stąd
Zabierz mnie stąd gdzieś, gdzieś
Zabierz mnie stąd, stąd
Zabierz mnie stąd gdzieś, gdzieś
Zabierz mnie stąd, stąd
Zabierz mnie stąd gdzieś, gdzieś

zawsze na linii frontu
to do odważnych świat należy
choć mówią ci ogon podkul
w życiu nie ma półśrodków
i jebac postój
musisz wybrać: chcesz komfort czy podróż w nieznane
tylko dla nich,
bo nie sa w stanie odczytać tych map
nie ma granic taki
to już nie tylko rap
czy mamy ci zmieniać palety barw
napiszemy własną legendę
już nie zobaczą nas
być może to jeszcze nie dziś
pełno znajomych
biorą mieszkanie na kredyt
ja nie chce tak żyć
ale czy to znak, ze chcemy więcej, czy tylko geny

może gdzieś zniknę w jednej ze scen
ty powiesz ze to przykre
i uśmiechniesz sie
odpalisz wino
by poczuć się lżej
a rano Nina Simone
zaśpiewa ze to nowy dzień

nie martw się
śpij spokojnie
znasz mnie
rozwiąże każdy problem