EPIS DYM KNF: DECYDUJ (feat. Jongmen, Dawid Obserwator, Mara MDM)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
EPIS DYM KNF: DECYDUJ (feat. Jongmen, Dawid Obserwator, Mara MDM)
jak zrobię pierwszy krok
to pół metra za nami
lepiej spacerować swoim tempem
niż biegać z durniami
jesteśmy skazani na siebie
na swe ciało ale możesz użyć dłuta jak ja, Michał anioł
szarpnij sie po więcej
bo czuję siłe
i z pierwszego kroku uzbierałeś pierwsza mile
tyle jest za nami
tyle jeszcze przed nami
nie chce o tym myśleć, a żyć tymi chwilami
czyimiś słabościami karmią sie ci ludzi
którzy chcą zniewolić
to co masz w naturze
dreszcze na skórze gdy osiągasz wyższy level
jesteś jak dreamliner 787
ziemia to nie eden
ziemia to jest ziemia
nie marze, lecz tyram na własne marzenia
do unicestwienia dużo nie brakuje
rząd ma nowe patenty
na sterowanie tłumem
niech idą
masz wybór wybieraj
nie będę pierd* że pachnie tu melanż
trzeci raz zaszyty a szczyty zdobywam
życie wygrywam
dziś na feacie nagrywam
nie tęsknie nie wracam i wcale mi nie żal
5 kumplom od szklanki i od talerza
na szachownicy jak król i wierzą, nie pionek
lecę wysoko mogłem skończyć sie w moment
kiedyś izba i dołek
i kratowane, lipa
napierd* Jongmen znów afera i przypał
i wznoszona modlitwa by znowu się upiekło
tak tu w pare lat życie mi tu uciekło
nie lamentuje, inni piekło – gorzej skończyli
ja dziś łącze sie w bólu z nimi
życzę im siły
wynik zdobywam, czyli walcz do ostatniej chwili
myli sie chyba każdy a nikt czoła nie chyli
nawijam do szczyli
gdzie .. tam mefedron
gdzie znika powali mózg
ty weź to pierd*
gdzie zwitka dychą nie setką z dilerskiej nki
nie wierzysz , jak św. Tomasz, to weź mnei dotknij
do boju szło 300
było ich niewielu
Leonidas wiedział
by cisnąc frajerów
steru wiec nie puszczaj
honor ponad ścianą
masz prawo być jedno osobowa armią
hardcore, trueschool, ambicja, motywacja
pozdrowienia dla tych, co na wakacjach
akcja, reakcja
myśli modyfikacja
energii kondensacja
idę tam gdzie zamierzyłem, a czasem sie boję
ziomek broni białej linii jak Manuel Nauyer
dobry chłopak, toche pojeb
inaczej patrzę
smutne ze stale konie a palimy szluga na 3
podboje na baletach, na to chu* kładę
ktoś znowu tu szuka dymu, jakby miało być konklawe
zadłużasz sie na trawe, a ten skąpi na lufkę
szmata już poszła bokiem, a ty spłacasz chwilówkę
takie tematy, jak ona, są przerzucane
a ja znowu liczyłem ze trafie ścianę
miał być amen, a nie ma na szamę
i nawet piątki
a nie chce jak kolega co ma wyrok za biedronki
coś tu jebie mareną, typie o co chodzi
coś tu jebie mareną, koleś co mnie spłodził
chu* w to, ważne gdzie idziesz, a nie skąd pochodzisz
nowomiejski bastion, Obserwator, wiesz o co chodzi
wita, was serdecznie
z szerszenie wariantów
zbudujesz własny dom, albo dziuplę pełną fantów
umysł ciągle pragnie
dusza sie sprzeciwia
wierny życiu, własne życie kilka razy rozpoczyna
zaczyna sie .. o tematy słabe
szmata to szmata, ma wpojoną zdradę
pieniążki cieplutkie, idziesz po zimnych trupach
by je przytulić, niestraszna nawet pucha
jak benzyna w turbo, ruszasz
czujesz dreszcze
system monetarny zaciska swe kleszcze
mówi, jeszcze więcej wyciśnij tych koni
ale sam już nie wiesz kogo, dokładnie gonisz
czego ci brakuje, czego powiedz stary
taki będziesz niósł ciężar jaki rzucisz na bary
żyjemy według skali by opuścic granice
człowiek zdobywca i twórca ograniczeń
sterujesz swoim zżyciem
albo oddajesz je inny
lecz jak pójdzie nie po myśli
później nie szukaj winnych
ilu naiwnych w szponach nałogu na co dzień
oddali życie butelce
topią sie we własnym smrodzie
obszczany obrzygany, nie pamięta wieczoru
leci z dnia na dzień, kolejna część horroru
inny wstaje co dnia, zonę i dziecko utula
na 6 do roboty, bo nie starczyła matura
w tym kraju za najniższa pensję nie żyjesz w dostatku
zamiast o luksusach to nawijasz o ich braku
chciałeś znaleźć ujście
rzucałeś kamieniem w szkole
dzisiaj trzeba zmierzyć się z małolackim wyborem
inwestycja w siebie to nie jest stracony czas
włożone wysiłki nigdy nie pójdą w lass
przyjdzie czas że praca zacznie przynosić owoce
zapewniona lepsza przyszłość i nasze przespane noce
do boju szło 300
było ich niewielu
Leonidas wiedział
by cisnąc frajerów
steru wiec nie puszczaj
honor ponad ścianą
masz prawo być jedno osobowa armią
hardcore, trueschool, ambicja, motywacja
pozdrowienia dla tych, co na wakacjach
akcja, reakcja
myśli modyfikacja
energii kondensacja
to pół metra za nami
lepiej spacerować swoim tempem
niż biegać z durniami
jesteśmy skazani na siebie
na swe ciało ale możesz użyć dłuta jak ja, Michał anioł
szarpnij sie po więcej
bo czuję siłe
i z pierwszego kroku uzbierałeś pierwsza mile
tyle jest za nami
tyle jeszcze przed nami
nie chce o tym myśleć, a żyć tymi chwilami
czyimiś słabościami karmią sie ci ludzi
którzy chcą zniewolić
to co masz w naturze
dreszcze na skórze gdy osiągasz wyższy level
jesteś jak dreamliner 787
ziemia to nie eden
ziemia to jest ziemia
nie marze, lecz tyram na własne marzenia
do unicestwienia dużo nie brakuje
rząd ma nowe patenty
na sterowanie tłumem
niech idą
masz wybór wybieraj
nie będę pierd* że pachnie tu melanż
trzeci raz zaszyty a szczyty zdobywam
życie wygrywam
dziś na feacie nagrywam
nie tęsknie nie wracam i wcale mi nie żal
5 kumplom od szklanki i od talerza
na szachownicy jak król i wierzą, nie pionek
lecę wysoko mogłem skończyć sie w moment
kiedyś izba i dołek
i kratowane, lipa
napierd* Jongmen znów afera i przypał
i wznoszona modlitwa by znowu się upiekło
tak tu w pare lat życie mi tu uciekło
nie lamentuje, inni piekło – gorzej skończyli
ja dziś łącze sie w bólu z nimi
życzę im siły
wynik zdobywam, czyli walcz do ostatniej chwili
myli sie chyba każdy a nikt czoła nie chyli
nawijam do szczyli
gdzie .. tam mefedron
gdzie znika powali mózg
ty weź to pierd*
gdzie zwitka dychą nie setką z dilerskiej nki
nie wierzysz , jak św. Tomasz, to weź mnei dotknij
do boju szło 300
było ich niewielu
Leonidas wiedział
by cisnąc frajerów
steru wiec nie puszczaj
honor ponad ścianą
masz prawo być jedno osobowa armią
hardcore, trueschool, ambicja, motywacja
pozdrowienia dla tych, co na wakacjach
akcja, reakcja
myśli modyfikacja
energii kondensacja
idę tam gdzie zamierzyłem, a czasem sie boję
ziomek broni białej linii jak Manuel Nauyer
dobry chłopak, toche pojeb
inaczej patrzę
smutne ze stale konie a palimy szluga na 3
podboje na baletach, na to chu* kładę
ktoś znowu tu szuka dymu, jakby miało być konklawe
zadłużasz sie na trawe, a ten skąpi na lufkę
szmata już poszła bokiem, a ty spłacasz chwilówkę
takie tematy, jak ona, są przerzucane
a ja znowu liczyłem ze trafie ścianę
miał być amen, a nie ma na szamę
i nawet piątki
a nie chce jak kolega co ma wyrok za biedronki
coś tu jebie mareną, typie o co chodzi
coś tu jebie mareną, koleś co mnie spłodził
chu* w to, ważne gdzie idziesz, a nie skąd pochodzisz
nowomiejski bastion, Obserwator, wiesz o co chodzi
wita, was serdecznie
z szerszenie wariantów
zbudujesz własny dom, albo dziuplę pełną fantów
umysł ciągle pragnie
dusza sie sprzeciwia
wierny życiu, własne życie kilka razy rozpoczyna
zaczyna sie .. o tematy słabe
szmata to szmata, ma wpojoną zdradę
pieniążki cieplutkie, idziesz po zimnych trupach
by je przytulić, niestraszna nawet pucha
jak benzyna w turbo, ruszasz
czujesz dreszcze
system monetarny zaciska swe kleszcze
mówi, jeszcze więcej wyciśnij tych koni
ale sam już nie wiesz kogo, dokładnie gonisz
czego ci brakuje, czego powiedz stary
taki będziesz niósł ciężar jaki rzucisz na bary
żyjemy według skali by opuścic granice
człowiek zdobywca i twórca ograniczeń
sterujesz swoim zżyciem
albo oddajesz je inny
lecz jak pójdzie nie po myśli
później nie szukaj winnych
ilu naiwnych w szponach nałogu na co dzień
oddali życie butelce
topią sie we własnym smrodzie
obszczany obrzygany, nie pamięta wieczoru
leci z dnia na dzień, kolejna część horroru
inny wstaje co dnia, zonę i dziecko utula
na 6 do roboty, bo nie starczyła matura
w tym kraju za najniższa pensję nie żyjesz w dostatku
zamiast o luksusach to nawijasz o ich braku
chciałeś znaleźć ujście
rzucałeś kamieniem w szkole
dzisiaj trzeba zmierzyć się z małolackim wyborem
inwestycja w siebie to nie jest stracony czas
włożone wysiłki nigdy nie pójdą w lass
przyjdzie czas że praca zacznie przynosić owoce
zapewniona lepsza przyszłość i nasze przespane noce
do boju szło 300
było ich niewielu
Leonidas wiedział
by cisnąc frajerów
steru wiec nie puszczaj
honor ponad ścianą
masz prawo być jedno osobowa armią
hardcore, trueschool, ambicja, motywacja
pozdrowienia dla tych, co na wakacjach
akcja, reakcja
myśli modyfikacja
energii kondensacja
Tłumaczenie piosenki
EPIS DYM KNF: DECYDUJ (feat. Jongmen, Dawid Obserwator, Mara MDM)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
EPIS DYM KNF: DECYDUJ (feat. Jongmen, Dawid Obserwator, Mara MDM)
-
RETRO (feat. DUDEK P56)
- EPIS DYM KNF
-
Za głosem serca (feat. Nizioł)
- EPIS DYM KNF
-
Natural
- EPIS DYM KNF
-
Wizja (feat. Bajorson)
- EPIS DYM KNF
-
Epickie pierolnięcie (feat. Kaczor BRS)
- EPIS DYM KNF
Skomentuj tekst
EPIS DYM KNF: DECYDUJ (feat. Jongmen, Dawid Obserwator, Mara MDM)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
~Gość (19 października 2020, 21:52)
Re: EPIS DYM KNF - DECYDUJ (feat. Jongmen, Dawid Obserwator, Mara MDM)
Nieźle... Nieźle spierdolone
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- epis dym decyduj tekst piosenki●
- amarena maradona tekst●
- epis decyduj tekst●
- knf jongmen●
- tekst piosenki epis dawid czytaj obserwator●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki DECYDUJ (feat. Jongmen, Dawid Obserwator, Mara MDM) - EPIS DYM KNF, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu DECYDUJ (feat. Jongmen, Dawid Obserwator, Mara MDM) - EPIS DYM KNF. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - EPIS DYM KNF.
Komentarze: 2
Sortuj