EPIS DYM KNF x RX: kiedy jak nie dziś
Tekst piosenki
Tekst piosenki
EPIS DYM KNF x RX: kiedy jak nie dziś
dzisiaj załoga, to najlepsi kumple
ale rodzina na liście 1. punktem
nie jeden kozak już oddycha przez rurkę
czuje wysiłek – proste, bo idę pod górę
normalna sprawa mieć swoje priorytety
oprócz pasji mam czas dla kobiety
dzisiaj konkrety, nie mydlenie oczu
musisz się ruszyć, bo stoisz na poboczu
Mówił do boju – wszystkim William Walles
niech twoja ksywa okryje sie honorem
ostatni moment, ostatnia szansa
wypierd** rekord problemów na barkach
życie to walka - zdobywamy i tracimy
a jedyne co zostaje, to wspomnienie danej chwili
nie ma, nie ma rzeczy niemożliwych
potrzeba czasu i ludzi cierpliwych
paliłem mosty, zostały wspomnienia
sygnowane krwią drogi do zatracenia
do szybkiego wyzdrowienia jeszcze długa droga
pamiętam odwyk i pierwsze kroki po schodach
po 2 miesiącach odbierał mnie tata
Epis syn Krzysztofa, Chada syn Bogdana
do rana jeszcze mordo długa droga
więc idź do domu jak ledwo stoisz na nogach
nie ma nic od razu
wiem to po sobie
zaczynałem od krzesiwa, by rozpalić ogień
skazany na siebie
na własne działanie
chciałem by bliscy odzyskali we mnie wiarę
zassanie wykonane – melduje sam sobie
pracowita dłoń, zawsze prawdę powie
nie wróżka czy tarot rozłożony na stole
tylko ciężka praca , bez podpórki zabobonem
stronie od głupoty, nie wchodzę w konwersacje
w sumie na ludzie, bo każdy ma swe racje
i chętnych na libacje 10 zawodników,
by dołożyć do rakiety - nie ma ochotników
życiu nie odpuszczę, chwytam byka za rogi
tylko pęd w przód przed regresem mnie obroni
żyjesz w monotonii, to wyjdź z monotonii
drzwi są otwarte, albo zostań – jak wolisz
paliłem mosty, zostały wspomnienia
sygnowane krwią drogi do zatracenia
do szybkiego wyzdrowienia jeszcze długa droga
pamiętam odwyk i pierwsze kroki po schodach
po 2 miesiącach odbierał mnie tata
Epis syn Krzysztofa, Chada syn Bogdana
do rana jeszcze mordo długa droga
więc idź do domu jak ledwo stoisz na nogach
najpiękniejsze chwile
dziś przychodzą same
bo w pewnym momencie kiedyś komuś zaufałem
upadam i wstaje – taka moja gimnastyka
nie szukam metod by, by, by odnaleźć sens życia
kiedyś to kaplica
mentalnie ubogi
dziś nie wysiedzę w miejscu – logiczne, bo mam nogi
takie to prościutki, jak palce u nogi
czasem model życia los nam rozpierdoli!
paliłem mosty, zostały wspomnienia
sygnowane krwią drogi do zatracenia
do szybkiego wyzdrowienia jeszcze długa droga
pamiętam odwyk i pierwsze kroki po schodach
po 2 miesiącach odbierał mnie tata
Epis syn Krzysztofa, Chada syn Bogdana
do rana jeszcze mordo długa droga
więc idź do domu jak ledwo stoisz na nogach
ale rodzina na liście 1. punktem
nie jeden kozak już oddycha przez rurkę
czuje wysiłek – proste, bo idę pod górę
normalna sprawa mieć swoje priorytety
oprócz pasji mam czas dla kobiety
dzisiaj konkrety, nie mydlenie oczu
musisz się ruszyć, bo stoisz na poboczu
Mówił do boju – wszystkim William Walles
niech twoja ksywa okryje sie honorem
ostatni moment, ostatnia szansa
wypierd** rekord problemów na barkach
życie to walka - zdobywamy i tracimy
a jedyne co zostaje, to wspomnienie danej chwili
nie ma, nie ma rzeczy niemożliwych
potrzeba czasu i ludzi cierpliwych
paliłem mosty, zostały wspomnienia
sygnowane krwią drogi do zatracenia
do szybkiego wyzdrowienia jeszcze długa droga
pamiętam odwyk i pierwsze kroki po schodach
po 2 miesiącach odbierał mnie tata
Epis syn Krzysztofa, Chada syn Bogdana
do rana jeszcze mordo długa droga
więc idź do domu jak ledwo stoisz na nogach
nie ma nic od razu
wiem to po sobie
zaczynałem od krzesiwa, by rozpalić ogień
skazany na siebie
na własne działanie
chciałem by bliscy odzyskali we mnie wiarę
zassanie wykonane – melduje sam sobie
pracowita dłoń, zawsze prawdę powie
nie wróżka czy tarot rozłożony na stole
tylko ciężka praca , bez podpórki zabobonem
stronie od głupoty, nie wchodzę w konwersacje
w sumie na ludzie, bo każdy ma swe racje
i chętnych na libacje 10 zawodników,
by dołożyć do rakiety - nie ma ochotników
życiu nie odpuszczę, chwytam byka za rogi
tylko pęd w przód przed regresem mnie obroni
żyjesz w monotonii, to wyjdź z monotonii
drzwi są otwarte, albo zostań – jak wolisz
paliłem mosty, zostały wspomnienia
sygnowane krwią drogi do zatracenia
do szybkiego wyzdrowienia jeszcze długa droga
pamiętam odwyk i pierwsze kroki po schodach
po 2 miesiącach odbierał mnie tata
Epis syn Krzysztofa, Chada syn Bogdana
do rana jeszcze mordo długa droga
więc idź do domu jak ledwo stoisz na nogach
najpiękniejsze chwile
dziś przychodzą same
bo w pewnym momencie kiedyś komuś zaufałem
upadam i wstaje – taka moja gimnastyka
nie szukam metod by, by, by odnaleźć sens życia
kiedyś to kaplica
mentalnie ubogi
dziś nie wysiedzę w miejscu – logiczne, bo mam nogi
takie to prościutki, jak palce u nogi
czasem model życia los nam rozpierdoli!
paliłem mosty, zostały wspomnienia
sygnowane krwią drogi do zatracenia
do szybkiego wyzdrowienia jeszcze długa droga
pamiętam odwyk i pierwsze kroki po schodach
po 2 miesiącach odbierał mnie tata
Epis syn Krzysztofa, Chada syn Bogdana
do rana jeszcze mordo długa droga
więc idź do domu jak ledwo stoisz na nogach
Tłumaczenie piosenki
EPIS DYM KNF x RX: kiedy jak nie dziś
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
EPIS DYM KNF x RX: kiedy jak nie dziś
Skomentuj tekst
EPIS DYM KNF x RX: kiedy jak nie dziś
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
i to jest numer o czymś!
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- epis kiedy jak nie dzis tekst●
- epis kiedy jak nie dziś tekst●
- dym knf kiedy jak nie dzis tekst●
- epis dym knf kiedy jak nie dzis genius●
- epis dym knf kiedy jak nie dziś tekst●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Wake Me Up
- The Weeknd
-
Kochałam pana ft. Anna Maria Jopek
- Sanah
-
Love Hangover gt. Dominic Fike
- Jennie
-
ZEN
- Jennie
-
Daleko od bluesa
- Ktoś Gdzieś Kiedyś Coś
-
The Shit Ov God
- Behemoth
-
Cry For Me
- The Weeknd
-
I Can't Fucking Sing
- The Weeknd
-
NAJWIĘKSZY DOM NA OSIEDLU
- Eryk Moczko
-
São Paulo
- The Weeknd
Reklama
Tekst piosenki kiedy jak nie dziś - EPIS DYM KNF x RX, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu kiedy jak nie dziś - EPIS DYM KNF x RX. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - EPIS DYM KNF x RX.
Komentarze: 1
Sortuj