Fenomen: Ob

Tekst piosenki

Brak wideo

Fenomen

Teksty: 44 Tłumaczenia: 0 Wideo: 3

Tekst piosenki

Fenomen: Ob

Słyszałem słowa krytyki, wiesz?Pewnie jeszcze nie jeden raz usłyszeLecz zamiast się przejmować wskuje się w osiedlową ciszeNo wiesz Ekonom zawsze ci pomoge póki dyszeJeśli ktoś zarzuca ścieme odrazu mówie, prawde piszeBo życie jest piękne, ale potrafi ranić jak hydraZmagam się z nim ciągle tak jak z czasem klepsydraMam tu zaufanych ludzi, ale i problemów studnieAle razem ślizgamy się na tym samym gównieTo tylko pare historii już o wyrośniętych dzieciachJeśli masz niejasności spotkaj się ze mną na moich śmieciachBo najłatwiej jest stać z boku i pierdolić tylko bzduryTu nie bojąc się ścian z betonowej strukturyWidzisz dokładny jego obraz i nie wyraźne konturyAle mam tu układ mocniejszy niż wszystkie chińskie muryBo to dla was chłopaki, wiecie, dobrze wiecieDorastamy z dnia na dzień, a świat się kręci na monecieCzasem patrze w stecz, dziwne jak lata szybko mijająTo życiowy mecz, tu tylko silni wygrywająPierwszy projekt solo, na to zawsze czekałemInni zajęli już pozycje, a ja ciągle pod piede stałemNo i co z tego, nie raz upadłem i nie raz już wstałemZachowałem twarz i trudności pokonałemRefr.: Miejski obłęd, z tego się nie wywiniesz (Nie!)Pozostaniesz sam to szybko zaginieszPrzeminiesz jak wielu, którzy tu byliNa zawsze odeszli i nie powrócili x2Doskonały dar od boga, tylko dylemat która drogaTo nie pierwsza noga podłożona pod mój krokDla ciebie to szok, a dla mnie dzień powszedniPęd wrażeń, emocji i wolny od bredniZawsze gdy stoje pod blokiem i patrze na mój domPamiętam jak ojciec powiedział synu nie daj się psomJacy oni są, o tym sam najlepiej wieszSyny nie daj się zwieść, bo każdy pies to piesIle jeszcze będzie trwała ludzka ślepota i naiwnośćNie wystarczy im, że chłopak ginie za niewinnośćCzy przez swoją inność, a może są inne powodyNie wiem, śledztwo zakończone nie wystarczające dowodyTeraz przeglądasz na oczy, chcesz sprawiedliwościPopatrz, chłopak jest pod ziemią, a mordercy na wolnościCiągle widzisz sprzeczności, chcesz nowej ofiaryManipulacja społeczności, następna zbrodnia bez karyBrakuje ci wiary człowieku, nie jesteś jedynyKażdy ma dość bo policja to skurwysyny (Kurwy syny...)Ref.Miejski obłęd, świat się kręci na monecieMiejski obłęd, to tylko silni wygrywająMiejski obłęd, nie daj się psomMiejski obłęd, policja to skurwysyny (Kurwy syny...)
Autor tekstu: nieznany
Data dodania: 2011-02-22

Tłumaczenie piosenki

Fenomen: Ob

Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Podoba Ci się tekst piosenki? Oceń tekst piosenki?
0 %
0 %

Inne teksty wykonawcy

Fenomen: Ob

Skomentuj tekst

Fenomen: Ob

Komentarze: 0

Twój komentarz może być pierwszy

Polecane na dziś

Teksty piosenek

  • Miłość jest ślepa Sanah
    „Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
  • Genziara Genzie
    „mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
  • 100 BPM - feat. Bletka Kizo
    „Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
  • Nie mówiła nic EMO
    „Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
  • Pilnie oddam gruz Daj To Głośniej
    „Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”

Wykonawcy

Lista alfabetyczna

Tekst piosenki Ob - Fenomen, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Ob - Fenomen. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Fenomen.